Ja wyczuwam identycznie: w Epicu słodkośc, plastik, jakby lateks, początek chyba jest najbardziej tragiczny w porownaniu ręka w ręke..w Jubilacie czuc tą sztucznośc lateksową jeszcze bardziej.
baphomet napisał(a):
srG napisał(a):Moim zdaniem VI przeszła reformulacje, Emera też wyczuła różnicę, ale może coś z próbką było nie tak. Fajnie jakby ktoś się pokusił o testy.
Porównanie Epica po pierwszej reformulacji z magnesem opisałem w temacie o nim i tylko powtórzę, że przy teście ręka w rękę różnice były spore. W teście globalnym już się to tak nie "rzucało w nos".
Tak naprawdę Sergio, to chyba wszystkie przeszły zmiany. Kilka Opusów plus kilka zwyklaków porównywałem i wszędzie było grzebane, w mniejszym lub większym stopniu ale w każdym. Ważny też jest rocznik danej wody.
Aha, porównując starałem się nie korzystać z odlewek czy próbek,właśnie po to żeby w razie czego nie mieć wątpliwości.
Z perspektywy czasu doszedłem do wniosku, że niektóre pozycje np. Epic, Memoir czy Gold w nowych odsłonach nie są warte pieniędzy jakie sobie za nie winszują.
Jeszcze jedna sprawa. W obiegu krąży mnóstwo testerów z wciskanym korkiem, na widok którego co niektórzy dostają wzwodu, a tak naprawdę są to najnowsze wersje wlane w stare butelki. Takie sytuacje maja tez miejsce w Q.
o jakich cenach mówisz? tych w Q (tu też już są nowe wersję) czy w e-g, ip...?
Każda władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie.
Masz rację..słodycz i ten lateks (tak to odbieram-jak w prezerwatywach )
Dziś usłyszałem anegdotę dotyczącą Epica od pani z perfumerii:
Przychodzi raz w miesiącu jeden Pan który kupuje butelkę...i tak co miesiąc-podobno "psiuka" się nim dzien w dzien od wiosny do wiosny i stało sie to jego nałogiem.
Można pomyśleć że stał sie już niemal guru odnośnie nut i calego odbioru tej wody...nic bardziej mylnego.
Jest " przeszcześliwy" z nowego wypustu bo ten korek sprawia mu duzo frajdy, tak fajnie magnesuje
Jak mieli jeszcze te starsze to prosil o nową wersje z magnesem
Morał taki że dla niego nie było żadnej reformulacji itp... a więc nie wszycy sa tak wyczuleni.
Dochodzi jeszcze kwestia uzycia globalnego bo wlasnie w tej formie trudniej dostrzec roznice ,ale jakbym używal jak wspomniany Pan... to napewno bym zauwazył
Każda władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie.
Irys niech zgadnę, to była pani z perfumerii partnerskiej Q ? Rozmawiałem z chyba tą samą panią telefonicznie, w poszukiwaniu starego Epica, usłszałem tę samą historę, tylko nie padło "psiuka" :lol:
Hehe taa lubie czasami przekrecac słowa ,tymbardziej to slowo mi pasowało skoro zuzywa butle miesiecznie
Tak to była partnerska i bylem tam osobiscie. Pani z usmiechem opowiadala mi ta historie i jak wyczulem nie bardzo byla w temacie "stare" "nowe" Amłaże..troche jej nekreslilem o co chodzi a mianowicie o roznicach w zapachu bo ze magnes wiedziala Razem sprawdzalismy kody na pudelkach oraz te co byly otwarte rowniez i butle...i ona w czasie tych przegladow opowiedziala o tym gosciu
Mieli starego Epica? nabyłeś?
Teraz sobie przypomniałem że wspomniala że ktos dzwonil w sprawie Epica i czy to ja bylem...mówiła o Tobie
Każda władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie.
Ja rozmawiałem kiedyś przez tel z jedną Panią z innego woj. niż Pomorskie. Mówiła, że Q.? bądź Amłaż wytaczają jakieś procesy firmom np. z czech za sprzedaż "imitacji" ? I, że ona kupuje od Q. produkty drożej niż IP lub EG sprzedają u siebie na stronie.....
Ostatnio kupiłem z EG Lyrica. W przyszłym tygodniu wybiorę się do Q po próbkę i porównam. Kilka miesięcy temu porównywałem Ciel z Q i IP - różnicy nie wyczułem. Mam nadzieję, że teraz będzie tak samo
srG napisał(a):Odnośnie do tego co Matlak pisał, z tego co wiem, Amouage nie wytyczyło w końcu żadnego procesu.
Myślę Sergio, że jakby było to jakieś dwa, trzy lata temu, to może i wytoczonoby taki proces. Dzisiejszy właściciel lachę pewnie na to kładzie, musi się kasa zgadzać i tyle.
Niestety, przez takie praktyki prestiż wielu marek zostanie nadwerężony.
Niestety, Robercie, tak jak piszesz.
Inna sprawa, że ten pozew nie dotyczyłby podrób na ip., bo to nieprawda, tylko raczej kwestii związanych z dystrybucją.
Jeśli to podróbki (to jest ich dużo) to wysokiej klasy nie widać różnic prócz e-a. a z drugiej strony ktoś robi taką wyśmienitą podróbkę z literówką?
Flakon, korek porównywałem z Jubilatem taki same wytłoczenia itd .
Na początku moją uwagę przykuło że korek leciutki, jest identyczny jak w Jubilacie (pod flakonem J. brak napisow tylko sam numer.) tym co mam zdjęcia na straganie.
Nie możliwe, że to podróbka.
Nabyłem właśnie Interlude Man z iperfumy. Korek magnes, ale zdziwiło mnie, że jest "made in oman". Myślałem, że wszystkie nowe wypusty są "made in Uk". Tak mam napisane na flakonie Memoir.
Jak to jest z tym "made in Oman"? Czy można się spodziewać dokładnie tego samego, co "made in UK"?
Gesualdo napisał(a):Nabyłem właśnie Interlude Man z iperfumy. Korek magnes, ale zdziwiło mnie, że jest "made in oman". Myślałem, że wszystkie nowe wypusty są "made in Uk". Tak mam napisane na flakonie Memoir.
Jak to jest z tym "made in Oman"? Czy można się spodziewać dokładnie tego samego, co "made in UK"?
podobno Made in Oman ma lepsze parametry, ale nie wiem ile w tym prawdy bo nie mam nic Made in UK zeby porownac...