Poniedziałek, 4 maj 2020, 18:50
Jarek się zrobił nostalgiczny
Ja natomiast coraz bardziej oddalam się od klasyka. Nie chodzi o to, że pasee, ale bliżej mi do zielonej wersji Essence. Parfum przemilczam, bo to raczej wypust skierowany ku temu, by mieć jak inne marki w portfolio parfum aniżeli przemyślana kompozycja ( ale i tak cebulowo kupiłem produkt jak chomik :lol: )
Ja natomiast coraz bardziej oddalam się od klasyka. Nie chodzi o to, że pasee, ale bliżej mi do zielonej wersji Essence. Parfum przemilczam, bo to raczej wypust skierowany ku temu, by mieć jak inne marki w portfolio parfum aniżeli przemyślana kompozycja ( ale i tak cebulowo kupiłem produkt jak chomik :lol: )