Niedziela, 15 grudzień 2019, 15:57
U mnie w parfum faktycznie czasem wyjdzie ta nuta potu/skarpety, ma też jakiś taki trochę arabski sznyt, aczkolwiek ogólnie to bardzo lubię obie deklaracje i gdzieś tam nawet w głowie tli się pomysł czy aby nie będzie prezentem pod choinkę.