Wtorek, 24 listopad 2020, 21:15
Dzisiaj bym powiedział 7 zł za ml ale granice są po to by je pokonywać
Wtorek, 24 listopad 2020, 21:15
Dzisiaj bym powiedział 7 zł za ml ale granice są po to by je pokonywać
Wtorek, 24 listopad 2020, 21:18
Patrząc po dacie rejestracji, to wszystko jeszcze przed Tobą
Bazyli nadaje mobilnie...
Czwartek, 26 listopad 2020, 10:28
Ile wydałbym na zapach marzeń? Fortunę.
Czwartek, 26 listopad 2020, 10:40
Na zapach taki jak w finale filmu Pachnidło wydałbym wszystko
SPRZEDAM: ...
Czwartek, 26 listopad 2020, 15:03
Kobalt napisał(a):Ile wydałbym na zapach marzeń? Fortunę.A ile to jest fortuna?
Artur
Czwartek, 26 listopad 2020, 16:45
Wydaje mi się, że 20 zł/ml jest dla mnie taką "rozsądną", raczej nieprzekraczalną granicą.
Ale gdyby to faktycznie był zapach marzeń, to wiadomo- sky is the limit 8-) Nawet gdybym miał kupić 2 ml i oszczędzać, aby raz w miesiącu jarać się 1 psikiem z atomizera na nadgarstku :lol: Na szczęście takiego prawdziwego zapachu marzeń jeszcze nie poznałem, w dodatku wydaje mi się, że jestem dość rozsądną osobą, więc brać zastawu hipotecznego na kupno flakonika nie planuję
Czwartek, 26 listopad 2020, 17:13
ricardo216 napisał(a):w dodatku wydaje mi się, że jestem dość rozsądną osobąWielu tutaj tak się wydawało...
Artur
Czwartek, 26 listopad 2020, 17:50
Artplum napisał(a):A ile to jest fortuna? Fortuna się kołem nie toczy, fortuna się toczy owocem zakazanym
Czwartek, 26 listopad 2020, 20:33
Jeśli istniałby zapach który byłby tym jednym jedynym, który spełniałby wszystkie moje potrzeby i sprawiłby że już nigdy nie szukałbym innego to mógłbym wydać na niego półroczne zarobki. Niestety takie rzeczy tylko w bajkach.
Poniedziałek, 11 marzec 2024, 20:25
Maksymalnie mógłbym przeznaczyć na zapach 800-900zł za 100ml
Powyżej tego posiłkuje się jedynie odlewami max za odlewke dałem 15zl/ml
Wtorek, 12 marzec 2024, 10:28
(Czwartek, 26 listopad 2020, 17:13)Artplum napisał(a):I tyle w temaciericardo216 napisał(a):w dodatku wydaje mi się, że jestem dość rozsądną osobąWielu tutaj tak się wydawało... U mnie, jak pewnie u wszystkich, ta granica się przesuwa. Z tym, że na początku poznawania niszy i unikatów ten wzrost był gwałtowny, a teraz spowolniło. Jestem na etapie, że znam wiele pięknych i niedrogich, wiem, że każdy mi się znudzi, trochę łapię dystans.
Wtorek, 12 marzec 2024, 14:58
Do max tysiąca złotych za 100ml
Mini Straganik: https://perfuforum.pl/thread-23628.html
Niedziela, 21 kwiecień 2024, 13:52
Ja też miałem limity, było 7zł/ml potem 10zł/ml a niedawno kupiłem flakon Bortnikoff Oud Monarch
Sprzedam flakony, odlewki ponad 300 pozycji
https://perfuforum.pl/thread-22247.html
Niedziela, 21 kwiecień 2024, 17:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 21 kwiecień 2024, 18:01 przez antiiGaMMa. Edytowano łącznie: 1)
Większość pewnie przesuwała powoli granicę, jakoś to sobie tłumacząc za każdym razem. Że tylko raz, tylko dla tego zapachu, że nie kupię dłuższy czas nic innego.
W tym kraju wydanie kilkunastu stów na fajki i alkohol to nic nienormalnego. Natomiast wydanie tej samej kwoty na perfumy to już szaleństwo. Raz przekroczyłem tysiaka za flakon, znajomi pukali się w czoło. Ci sami znajomi wydają 5/6 stów miesięcznie na papierosy i kilka stów na jakąś wódę. Mam to szczęście, że nie piję i nie palę więc żyję i pachnę.
Addicted to a certain kind of sadness.
Niedziela, 21 kwiecień 2024, 18:05
Myślę, że 7zł za ml to max ile bym zapłacił. Najdroższe perfumy jakie kupiłem to Dior Homme Parfum. Zapłaciłem za nie ok. 500 zł. Pamiętam, że miałem wtedy niemałe wyrzuty sumienia, haha.
Niedziela, 21 kwiecień 2024, 18:19
(Niedziela, 21 kwiecień 2024, 17:48)antiiGaMMa napisał(a): Większość pewnie przesuwała powoli granicę, jakoś to sobie tłumacząc za każdym razem. Że tylko raz, tylko dla tego zapachu, że nie kupię dłuższy czas nic innego.Zgadzam się z tobą w zupełności ja kupuje dość drogie perfumy,ale to ile ludzie wydają na używki już nikomu nie przeszkadza ani nie jest dziwne, niszczenie zdrowia i płacenie za to to dopiero śmieszne
Niedziela, 21 kwiecień 2024, 18:33
Koledzy bardzo pragmatycznie podchodzą do zagadnienia. I słusznie. Odstawienie używek może spowodować, iż człowiek, który nie zwykł się w spożyciu oszczędzać, w sferze finansowej dokonuje niemal klasowego awansu.
Pozostaje jednak aspekt filozoficzny, nad którym to już pochylał się Jerzy Pilch: "nie można pijąc żyć długo i szczęśliwie. Ale jak można żyć długo i szczęśliwie bez picia?" Natomiast - jeśli chodzi już o wydawanie pieniędzy na zapachy - widzę, że granice są płynne, a ich obecność bywa niejako celowo niezauważana. Kiedyś, gdy zobaczyłem, że flaszki w perfumeriach niszowych latają za kafla, za 100 ml (i drożej oczywiście), to pomyślałem że trzeba się z *ujem na głowy pozamieniać, żeby to kupować. Tymczasem w tygodniu przyszedl do mnie Ganymede, trzydziestka za 499 złotych. Wyszło oczywiście drożej... ale taniej. Taka pokrętna racjonalizacja.
Niedziela, 21 kwiecień 2024, 18:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 21 kwiecień 2024, 18:56 przez mathu. Edytowano łącznie: 2)
Nie wydałem nigdy więcej niż 1000 zł poza jednym wyjątkiem - musiałem mieć Aventusa w kolekcji a tu niestety nie ma drogi na skróty.
Natomiast czy te ceny są aż tak zabójcze - patrząc na to w ten sposób, że z 1 ml mam 3 dni używania zapachu, to flakon 100 ml powinien starczyć na cały rok. 1000 zł jako jednorazowy wydatek na rok za codzienne używanie topowego zapachu nie wydaje mi się zaporową ceną, szczególnie jak się to porówna z cenami kosmetyków dla kobiet. Co innego jak się ma 100 flakonów x 100ml i ciągle dokłada kolejne, bo tego nie da się zużyć w ciągu jednego życia.
Niedziela, 21 kwiecień 2024, 22:56
Jeszcze nie odnalazłem swojego zapachu marzeń, mam tylko kilka ulubionych, ale pamiętam, że kiedyś pisałem o progu 7 zł/ml. Od tamtej pory minęło już trochę czasu a ja poznałem wiele nowych zapachów między 5-10 zł/ml. W tym przedziale znajduje się całe mnóstwó perfum, które warto poznać, i które przez kolejne lata pewnie będę poznawał - o ile mi się to wcześniej nie znudzi...Tak więc na dzień dzisiajszy taką granicą jest dla mnie 10 zł/ml.
Środa, 24 kwiecień 2024, 19:34
Kiedyś 300zl. dziś po kilku latach na forum i poznawaniu zapachów....nie wiem ale z 1tys.moze więcej.
Narzeczona, dziś już żona, kiedyś używała perfum z Avon. Dziś na półce ma flakony za ok 15tys. Od mainstream po kilka sztuk niszy...tak więc... Szukamy dalej tego naj |
|