Czwartek, 9 wrzesień 2021, 13:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 9 wrzesień 2021, 13:49 przez kyloe. Edytowano łącznie: 2)
Z tych które lubie to za największego gagatka jest uznawany Oudh Infini Dusity. Z takich które przychodzą mi do głowy to jeszcze Hard Leather Laurenta Mazzone, stary Leather Oudh Diora, Oud Picante Areej Le Dore ( dym i skank ); Rake & Ruin Beauforta
Z tych, których nie lubię to Bull's Blood Imaginary Authors, okropne perfumy EDIT Jeszcze Figment, okropnie syntetyczny smród, przykład totalnie nietrafionego podejścia do składników o zwierzęcym profilu zapachowym
Widzę, że ktoś tu Fumidusa podał, proszę przestać szkalować Fumidusa to bardzo miłe i ładne perfumy
Z tych, których nie lubię to Bull's Blood Imaginary Authors, okropne perfumy EDIT Jeszcze Figment, okropnie syntetyczny smród, przykład totalnie nietrafionego podejścia do składników o zwierzęcym profilu zapachowym
Widzę, że ktoś tu Fumidusa podał, proszę przestać szkalować Fumidusa to bardzo miłe i ładne perfumy