Piątek, 30 styczeń 2015, 19:07
Wcale nie spieszno mi było zakładać temat w tym dziale, ale końcżą mi się koncepcje już. Szukam zapachu bezkompromisowego, innego, "śmierdzącego" dla "zwykłych wąchaczy". Moje "sprawdzone" typy to:
Mona di Orio Cuir
Serge Lutens Musc Koublai Khan
Amouage Gold pour Homme
Jest jeszcze parę innych, ale nie wymienię ich, bo dostawałem za nie pojedyncze "pozytywne" komplementy...
Mile widziane nuty odzwierzęce, choć nie są one "obowiązkowe".
Mam oczywiście swoje pozycje na liście(do przetestowania i potencjalnego zakupu), ale nie chcę ich teraz wypisywać, "ujawnię" się z nimi później.
Będę wdzięczny
Mona di Orio Cuir
Serge Lutens Musc Koublai Khan
Amouage Gold pour Homme
Jest jeszcze parę innych, ale nie wymienię ich, bo dostawałem za nie pojedyncze "pozytywne" komplementy...
Mile widziane nuty odzwierzęce, choć nie są one "obowiązkowe".
Mam oczywiście swoje pozycje na liście(do przetestowania i potencjalnego zakupu), ale nie chcę ich teraz wypisywać, "ujawnię" się z nimi później.
Będę wdzięczny
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."