Piątek, 27 kwiecień 2012, 10:12
W ramach przypomnienia mam dziś na nadgarstku starą wersję Gentlemana. Jest dokładnie taki jak go pamiętam. Skórzana kurtka i cywet. Paczula w brutalniejszym wydaniu niż ten obecnie. Już kiedyś napisałem o tym, co sądze o jego reformulacji.
Stary Gentleman to zapach na "6" w czystej postaci.
Stary Gentleman to zapach na "6" w czystej postaci.