Środa, 24 grudzień 2014, 11:13
aleksander napisał(a):Określenie mydlano-orientalne badziewie idealnie oddaje ducha tego zapach. (Moim zdaniem)
Że mydlano-orientalne, to kwestia odbioru. A czemu badziewie?
Artur
Ankieta: Moja ocena Amouage - Gold Man EDP (1983) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 6 | 7.32% | |
2 - Słaby | 7 | 8.54% | |
3 - Przeciętny | 7 | 8.54% | |
4 - Dobry | 8 | 9.76% | |
5 - Bardzo dobry | 23 | 28.05% | |
6 - Genialny | 31 | 37.80% | |
Razem | 82 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Środa, 24 grudzień 2014, 11:13
aleksander napisał(a):Określenie mydlano-orientalne badziewie idealnie oddaje ducha tego zapach. (Moim zdaniem) Że mydlano-orientalne, to kwestia odbioru. A czemu badziewie?
Artur
Środa, 24 grudzień 2014, 11:17
Artplum napisał(a):Badziewie to już tylko złośliwy przyrostek. Zresztą, nie ja to wymyśliłem.aleksander napisał(a):Określenie mydlano-orientalne badziewie idealnie oddaje ducha tego zapach. (Moim zdaniem)Że mydlano-orientalne, to kwestia odbioru. A czemu badziewie?
Środa, 24 grudzień 2014, 11:30
srG napisał(a):Masz prawo się mylić Errare humanum est srG napisał(a):Żarty żartami, ale Gold jest jednym z najlepszych Amouage. Piona!
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Środa, 24 grudzień 2014, 13:07
disciple napisał(a):Odpowiadając na zadanie pytania: Zapachy, które wymieniłeś w pierwszym punkcie są łatwe lekkie i przyjemne (no może poza Antaeusem Chanela). Są zapachy którymi delektuje się perfumomaniak i takie, którymi ma delektować się otoczenie. To tak, jak z muzyką. Nie puścisz Beethoven'a czy Chopin'a na domówce, tylko jakieś współczesne disco. A zbrodnią byłaby nawet próba porównania obu gatunków. Przyznam, że ja sam nie miałbym odwagi wyjść w Kourosie do ludzi, a uważam go za bardzo dobre pachnidło. A może po prostu jest to jeszcze dla Ciebie zbyt głęboka woda. Mnie Gold na kolana nie rzucił. Przyznam, że gdybym miał kupować kwiatowo mydlany męski zapach wybrałbym Heritage od Guerlain. Ale obiektywnie ocena niższa niż 4,5 krzywdziłaby to pachnidło. O określeniu "badziewie" już nie wspomnę. A jeżeli nie masz co zrobić z reszta próbki to ja chętnie ją przygarnę
Środa, 24 grudzień 2014, 13:30
Stanowcze nie, zapach ten doprowadza mnie do omdlenia, nie mam pojęcia co widzicie dobrego w mydlanych nutach
Środa, 24 grudzień 2014, 17:08
Alansix napisał(a):Stanowcze nie, zapach ten doprowadza mnie do omdlenia, nie mam pojęcia co widzicie dobrego w mydlanych nutach Pewnie to, że nie ma czegoś takiego jak mydlane nuty
Artur
Środa, 24 grudzień 2014, 23:21
Alansix napisał(a):Stanowcze nie, zapach ten doprowadza mnie do omdlenia, nie mam pojęcia co widzicie dobrego w mydlanych nutach Jak Gold jest mydlany, to ja jestem Elvis Presley.
Czwartek, 25 grudzień 2014, 00:07
baphomet napisał(a):Od dzisiaj jesteś w moich oczach królem Rock'n'rolla :lol:Alansix napisał(a):Stanowcze nie, zapach ten doprowadza mnie do omdlenia, nie mam pojęcia co widzicie dobrego w mydlanych nutach
Czwartek, 25 grudzień 2014, 11:21
No nie mów Sergio, że też odbierasz Golda jako zapach mydlany.
Czwartek, 25 grudzień 2014, 15:42
baphomet napisał(a):No nie mów Sergio, że też odbierasz Golda jako zapach mydlany.Zależy jak to rozumieć. Jeśli jako zapach z nutą mydlaną, to tak, jest on dla mnie mydlany. Jeśli mydlany musi przypominać bardziej mydło niż cokolwiek innego, to zdecydowanie nie. Innymi słowy czuję delikatną mydlana nutę, ale oczywiście nie jest to zapach mydła. Podobnie odbieram Quessence Missali. A jeszcze jedna sprawa, o której już nieraz pisałem - dużo zapachów na mojej skórze robi się lekko mydlanych. To jakaś klątwa.
Czwartek, 25 grudzień 2014, 16:35
No tak, kwestia odbioru. Dla mnie Gold ani, ani nie jest mydlany, w żaden sposób. Natomiast dla wielu np. Epic wydaje się takim zapachem.
Czwartek, 25 grudzień 2014, 16:42
baphomet napisał(a):No tak, kwestia odbioru. Dla mnie Gold ani, ani nie jest mydlany, w żaden sposób. Natomiast dla wielu np. Epic wydaje się takim zapachem.Wiem i nie potrafię tego zrozumieć. Nigdy nie potrafiłem w nim wyczuć mydła.
Piątek, 20 luty 2015, 21:08
Świetny zapach na zimę i tylko na zimę ( nie wyobrażam sobie nosić go latem). Znakomita trwałość i projekcja.
Poniedziałek, 29 czerwiec 2015, 23:58
Daniel111 napisał(a):Świetny zapach na zimę i tylko na zimę ( nie wyobrażam sobie nosić go latem). Znakomita trwałość i projekcja.A ja sobie wyobrażam. Lubię przełamać upał ciężkimi kwiatami. Gold to bardzo dobry zapach. Tylko dla koneserów.
Niedziela, 26 lipiec 2015, 13:37
Gold to przynajmniej dla mnie mieszanka kwiatowo pudrowo oleista dość ciężka w odbiorze a nasycona składnikami, które aż ciążą na użytkowniku to kompozycja w stylu kosmetyków do pielęgnacji twarzy dla kobiet z lat PRL.Pamięć zapachowa mówi mi, że w używanych przez nasz mamy lub babcie fluidów szminek czy innych mazideł ten motyw był bardzo wyraźny. Ale zerkając na rok wydania tego pachnidła na rynek wszystko się wyjaśnia 1983.Noszę go od paru godzin w ramach testów kolejnych zapachów ze stajni Amouage cóż niestety nie polubimy się to całkowicie nie moja estetyka.Ale pocieszam się ,że pozostałości próbki nie pójdą na marne mama zagięła parol na pozostałą cześć zapachu :o :lol: .
Niedziela, 26 lipiec 2015, 15:07
Etranżer napisał(a):Gold to przynajmniej dla mnie mieszanka kwiatowo pudrowo oleista dość ciężka w odbiorze a nasycona składnikami, które aż ciążą na użytkowniku to kompozycja w stylu kosmetyków do pielęgnacji twarzy dla kobiet z lat PRL.Pamięć zapachowa mówi mi, że w używanych przez nasz mamy lub babcie fluidów szminek czy innych mazideł ten motyw był bardzo wyraźny. Ale zerkając na rok wydania tego pachnidła na rynek wszystko się wyjaśnia 1983.Noszę go od paru godzin w ramach testów kolejnych zapachów ze stajni Amouage cóż niestety nie polubimy się to całkowicie nie moja estetyka.Ale pocieszam się ,że pozostałości próbki nie pójdą na marne mama zagięła parol na pozostałą cześć zapachu :o :lol: . W roku 1983 była wydana damska wersja :lol: a tu piszemy o ?Gold MEN z roku 1998
Mente et Malleo
Niedziela, 26 lipiec 2015, 16:43
Wiele mi można zarzucić, ale chyba nie to że nie umiem odróżnić wersji męskiej od damskiej :o .Zresztą pomocny jest mi w tym napis na mojej próbce Gold Man Amouage i wydaje mi się, że ten dział ma nazwę Amouage Gold Man .Co zaś się tyczy roku wydania opierałem się na danych z wielu źródeł:
http://www.basenotes.net/ID26121740.html http://www.perfumeriaquality.pl/produkt ... -edp-100ml Są także sklepy internetowe, które przy ofercie tego zapachu informują, że został wydany w 1983 roku. Choć na przykład portal Fragrantica podaje, że faktycznie został wprowadzony w 1998 roku. Może w 1998 roku nastąpiła zmiana flakonu może też kompozycji i stad takie rozbieżności w wzmiankowanej kwestii :? .
Poniedziałek, 14 grudzień 2015, 00:06
Artplum napisał(a):2. Odswieżacz klozetowy - gratuluję i zazdroszczę klozetu, a reszty posiadłości zapewne nawet nie potrafię sobie wyobrazić... To wcale nie jest takie śmieszne. Sprawdźcie to, będąc na zakupach (tylko zwrócie uwagę na dokładnie ten kolor, bo są 2 podobne, a to inne zapachy): Możecie się nieźle zdziwić...
Mogę się mylić, wszak jestem początkujący
Poniedziałek, 14 grudzień 2015, 00:24
początkujący napisał(a):Artplum napisał(a):2. Odswieżacz klozetowy - gratuluję i zazdroszczę klozetu, a reszty posiadłości zapewne nawet nie potrafię sobie wyobrazić... Gold za 5 zeta? Wszystko to być może. Dopiero przeczytałem, że podróba lepiej pachnie jak Fahrenheit, to i to pewnie lepsze jak Gold. Chyba zadzwonię do Władka, że może mieć taniej w tych trudnych czasach :lol:
Artur
Poniedziałek, 14 grudzień 2015, 10:25
Władek podobno od dawna nosi po kieszeniach te odświeżacze ; )
|
|