Piątek, 29 sierpień 2014, 21:38
whysoserious87 napisał(a):Poluzuj sobie gumkę w gaciach, bo strasznie się spiąłeś, na dodatek zupełnie niepotrzebnie. Nikomu swojej opinii nie narzucam, więc niczego takiego mi nie sugeruj.lukesho napisał(a):Jest to bardzo dobry zapach i ocenianie go przez pryzmat Encre Noire mija się z celem, bo ciężko będzie dorównać takiemu dziełu. Klasyczna wersja EN została pozbawiona marchewki i wilgoci, mocniej wyeksponowano i odświeżono wetiwer, plus dodano trochę cytrusów w otwarciu. Cieszę się, że nabyłem flakon, bo jak lubię EN, tak polubiłem tego od pierwszego psika. Żadnych bólów głowy nie powoduje i jest całkiem łatwy w odbiorze. Encre Noire Sport to udana propozycja, i czuję, że jak kiedyś będę oceniał, to niżej niż 5 nie będzie.
Przepraszam, zatem, że ja nowy użytkownik oceniłem nawiązując do proplasty. Myślałem, że jak już Wy stali użytkownicy możecie wszystkie flankery Fafarafy oceniać przez pryzmat tego pierwszego to i mnie wolno. Masz racje nie powoduje bólów głowy - wymyśliłem to sobie.
Mam pytanie jeszcze: jako kolejnemu userowi, pozwolisz mi mieć swoje zdanie i ocenić przez pryzmat moich odczuć? Czy Twoje musi być na wierzchu? Bo dla mnie ten zapach to shit, i tak też go oceniłem.