Sobota, 22 wrzesień 2012, 13:57
Piękny ! Ile zabuliłeś ? Bardzo podobają mi się w zegarkach te "wizery" przez które widać mechanizm,zarówno na tarczy i dekielku Ja planuję zakup Orienta Mako, tylko muszę się pozbyć Kasiacza :>
Sobota, 22 wrzesień 2012, 13:57
Piękny ! Ile zabuliłeś ? Bardzo podobają mi się w zegarkach te "wizery" przez które widać mechanizm,zarówno na tarczy i dekielku Ja planuję zakup Orienta Mako, tylko muszę się pozbyć Kasiacza :>
Sobota, 22 wrzesień 2012, 15:14
Uważam, że zegarki w cenie powyżej 500 zł powinny mieć szafirowe szkła. Oba Orienty, zarówno Mako jak i pokazany przez kwiatka, niestety mają mineralne szkiełka. W moich oczach to spora wada.
Nic tak po pewnym czasie nie psuje wyglądu zegarka jak porysowane szkiełko...
Sobota, 22 wrzesień 2012, 16:29
SORGE napisał(a):Uważam, że zegarki w cenie powyżej 500 zł powinny mieć szafirowe szkła. Oba Orienty, zarówno Mako jak i pokazany przez kwiatka, niestety mają mineralne szkiełka. W moich oczach to spora wada. No wiadomo, że lepsze szafirowe, ale bez przesady. Jak nie będzie specjalnie szorował szkiełkiem po ścianie, to się aż tak szybko nie porysuje.
Sobota, 22 wrzesień 2012, 16:45
gilbert napisał(a):No wiadomo, że lepsze szafirowe, ale bez przesady. Jak nie będzie specjalnie szorował szkiełkiem po ścianie, to się aż tak szybko nie porysuje.Tego się nigdy nie robi specjalnie. Przykładowo - ostatnio modne tynki strukturalne załatwiły na amen nie jedno mineralne szkiełko zegarka. A ile to roboty przypadkiem otrzeć się o ścianę w domu czy knajpie ...?
Sobota, 22 wrzesień 2012, 19:42
Sorge, w wielu diverach jest mineralne, bo o tej samej grubości jest mocniejsze na stłuczenia niż szafir.
Kupię/wymienię próbki:
Alexandria Frag. - Arabian Forest M. Margiela - At The Barber's Armani - Encens Satin Atelier des Or - Cuir Sacré
Sobota, 22 wrzesień 2012, 19:47
Panowie już się nie czepiajcie - Sorge ma rację, na co dzień lepsze jest szafirowe szkło.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/180869/">http://www.fragrantica.com/member/180869/</a><!-- m -->
Sobota, 22 wrzesień 2012, 19:58
Robert napisał(a):SORGE, ciekawe co byś powiedział na plastikowe szkła, w MoonWatchu lub Monaco ?Kolega ma nieaktualne dane. W TAG-u zmądrzeli. W Monaco dają szafiry. http://luxtime.pl/pl/p/Zegarek-TAG-HEUE ... BA0780/419 honoris causa napisał(a):Sorge, w wielu diverach jest mineralne, bo o tej samej grubości jest mocniejsze na stłuczenia niż szafir.Powiem, że takie marki jak Rolex czy Omega Seamaster dają jednak szafirowe... Mój diver (Certina) też takie ma. Inaczej bym nie kupił... Panowie... z uwagi na różną grubość szkieł w zegarkach nie ma rzetelnych badań podtrzymujących mit, że szkiełka mineralne wytrzymują udarowo więcej od szafirowych. To, że się bardziej rysują jest za to oczywiste. Poza tym łatwiej się zegarkiem (szkłem) o coś otrzeć niż walnąć w niego młotkiem. A jeśli już się taka siła znajdzie i uderzy niszcząc szafirowe szkło, to raczej będziemy się martwili o rękę, a nie o szkiełko zegarka... Prawda? Przykład z życia wzięty: Swego czasu miałem wypadek. Motocyklista uderzył we mnie na przejściu dla pieszych. Samochód mnie przepuszczał na pasach, motocyklista wyprzedził auto i wjechał na mnie. Zrobiłem piękne salto... Straty: Ręka (lewa) złamana, rozwalona bransoleta zegarka. Szkło (szafirowe) i zegarek całe mimo, że zegarek upadł na asfalt. Moim zdaniem mineralne szkiełko w zegarku jest jak nieszczelny flakon perfum. Niby OK... ale do czasu.
Niedziela, 23 wrzesień 2012, 08:36
Wytłumaczę Ci to. Szklo szafirowe to tak naprawde nie szklo tylko szafir, więc mamy do czynienia ze ściśle określoną substancją. Szkło mineralne to pojęcie bardzo ogólne i szkłem mineralnym będzie to w targowym zegarku jak i w Seiko Sumo. Kwestia rozbiega się o jego jakość. Niezaprzeczalnym jest fakt, że szafir jest bardziej twardy, ale i bardziej kruchy. I szafir tej samej grubości co dobre szklo mineralne będzie mniej odporny na stłuczenie. Może nie będzie to odczuwalne na co dzień, ale wyobrax sobie, że na 100 metrach głebokości uderzysz czymś o szkło. Naprężenia związane z ciśnieniem i wystarczy pyk i po szkle. A mineralne jest znacznie bardziej elastyczne. Miałem Seiko przez 3 lata i nie miał ani jednej ryski na Hardlexie, choć bezel był nieźle poszlachtany.
Kupię/wymienię próbki:
Alexandria Frag. - Arabian Forest M. Margiela - At The Barber's Armani - Encens Satin Atelier des Or - Cuir Sacré
Niedziela, 23 wrzesień 2012, 09:12
honoris causa napisał(a):I szafir tej samej grubości co dobre szklo mineralne będzie mniej odporny na stłuczenie.Patrząc na sprawę czysto teoretycznie masz rację, choć nie są mi znane opracowania techniczne potwierdzające tę teorię w szkłach zegarkowych. honoris causa napisał(a):Może nie będzie to odczuwalne na co dzień, ale wyobrax sobie, że na 100 metrach głebokości uderzysz czymś o szkło. Naprężenia związane z ciśnieniem i wystarczy pyk i po szkle. A mineralne jest znacznie bardziej elastyczne.Ilu użytkowników zegarków nurkuje na 100 metrów? Czy nurkując zakładają zwykłe zegarki (divery) zamiast komputerków nurkowych? To są tylko takie "opowieści dziwnej treści", by uzasadnić swój punkt widzenia. Podobne dyskusje toczą się na forum zegarkowym. Dotyczą zarówno szkieł jak i wyższości zegarków mechanicznych nad kwarcowymi (lub odwrotnie). Generalnie temat mocno subiektywny nie znajdujący jednoznacznego rozwiązania. Można więc spasować.
Niedziela, 23 wrzesień 2012, 09:16
SORGE napisał(a):honoris causa napisał(a):Może nie będzie to odczuwalne na co dzień, ale wyobrax sobie, że na 100 metrach głebokości uderzysz czymś o szkło. Naprężenia związane z ciśnieniem i wystarczy pyk i po szkle. A mineralne jest znacznie bardziej elastyczne.Ilu użytkowników zegarków nurkuje na 100 metrów? Czy nurkując zakładają zwykłe zegarki (divery) zamiast komputerków nurkowych? No właśnie, Honoris. W teorii masz rację, ale jak ktoś nurkuje na 100m, to raczej dobrze wie, czego użyć To, że mineralne są bardziej wytrzymałe na stłuczenia, raczej nie ulega wątpliwości, w końcu chyba wszystkie G-SHOCK takie maja.
Niedziela, 23 wrzesień 2012, 09:35
gilbert napisał(a):To, że mineralne są bardziej wytrzymałe na stłuczenia, raczej nie ulega wątpliwości, w końcu chyba wszystkie G-SHOCK takie maja.Zgadza się. Tyle, że po pierwsze większośc G-shocków można kupić poniżej 500 zł, a po drugie (co ważniejsze) te szkiełka są wspaniale chronione przed zarysowaniem przez głębokie osadzenie w korpusie zegarka. W przypadku G-shocków takie szkiełko ma swoje uzasadnienie. W zegarkach wizytowych lub "codziennego użytku" kosztujących powyżej 500 zł takiego uzasadnienia nie widzę prócz jednego. Mniejsza trwałość wyrobu ma wpływ na większą sprzedaż.
Niedziela, 23 wrzesień 2012, 11:22
Robert napisał(a):Stwierdziłeś że nie kupiłbyś zegarka powyżej 500 pln, bez szafirowego szkła, podałem więc dwa przykłady dużo droższych modeli i to wszystko.I co to wnosiło? "Nie bardzo rozumiem czym się kierowałeś zamieszczając ten wpis. Chciałeś zabłysnąć, pochwalić się, uświadomić mnie ?" Robert napisał(a):Co do szkieł zastosowanych w zegarkach, to zgadzam się, na co dzień lepsze są szafirowe, choć utwardzane mineralne wiele im nie ustępują, w kwestii zarysowań, za to są bardziej narażone na stłuczenie.Wiele im nie ustępują? OK. Trochę konkretów: szkło szafirowe do 2100 vickersów mineralne szkło hartowane ok 800-900 szkło mineralne 350 - 500 plexi 20-60 Do tego szafir ma odporność termiczną do 2000 stopni C i zdecydowanie lepsze właściwości optyczne. Jest też odporne na płyny chemiczne w tym rozpuszczalniki. Dalej twierdzisz, że mineralne szkiełka wiele nie ustępują szafirowym?
Niedziela, 23 wrzesień 2012, 13:09
gilbert napisał(a):SORGE napisał(a):honoris causa napisał(a):Może nie będzie to odczuwalne na co dzień, ale wyobrax sobie, że na 100 metrach głebokości uderzysz czymś o szkło. Naprężenia związane z ciśnieniem i wystarczy pyk i po szkle. A mineralne jest znacznie bardziej elastyczne.Ilu użytkowników zegarków nurkuje na 100 metrów? Czy nurkując zakładają zwykłe zegarki (divery) zamiast komputerków nurkowych? Mi chodzi o sam fakt. A fakt jest taki, że szafir, choć bardziej odporny na zarysowania, łatwiej się tłucze. To, że w niektórych zegarkach nie ma szafiru nie jest dyktowane cięciem kosztów, a specyficznymi właściwościami obu materiałów. W obecnym zegarku też mam szafir i cieszy mnie jego super odporność na zarysowania (nieraz gdzieś się zahaczyło, bezel porysowany, a szafir bez skazy, ale nie jestem komandosem i mój zegarek nie musi być super wytrzymały. Mam jednak świadomość, że jeśli spadłby mi na glebę i przywalił szkiełkiem o kamień, pewnie szlag by trafił ten szafir, a w dobrym mineralnym może skończyłoby się jedynie na drobnej rysie, odprysku. Dodam jeszcze, że w wielu zegarkach szafir można sobie w d..pę wsadzić, bo ma antyrefleks zewnętrzny, a ten rysuje się nawet od spinek przy makietach i wygląda to fatalnie. Rolex nigdy nie stosował zewnętrznego antyrefleksu, dzięki czemu jego zegarki są dobre jako woły robocze codziennego użytku, bez specjalnego cackania się ze kwestią szkiełka.
Kupię/wymienię próbki:
Alexandria Frag. - Arabian Forest M. Margiela - At The Barber's Armani - Encens Satin Atelier des Or - Cuir Sacré
Niedziela, 23 wrzesień 2012, 13:29
Robert napisał(a):Tak, dalej twierdzę że mineralne utwardzone niewiele ustępuje szafirowi, są to wrażenia z autopsji, nie z danych z netu, które w wielu przypadkach można sobie wydrukować i zawiesić w WC zamiast papieru toaletowego.Z autopsji? A ile szafirowych szkieł Ci pękło od uderzenia? Bo mnie ani jedno z tych kilku zegarków jakie posiadam, bądź posiadałem przez ostatnie 20 lat. Za to z porysowanymi szkłami mam 4 (na 4 posiadane). Gdyby nie sentyment już dawno bym się ich pozbył. Tyle moja autopsja. Czytuję też forum zegarkowe i nie słyszałem by komuś pękło szafirowe szkło. Nie twierdzę jednak, że takie przypadki wcale się nie zdarzają ale myślę, że to jest jakiś promil w stosunku do ilości zegarków z szafirowym szkłem. Natomiast przypadków z porysowanym szkłem mineralnym jest cała masa. OK. Poddaję się... Nie mam zamiaru nikogo na siłę przekonywać.
Niedziela, 23 wrzesień 2012, 15:18
Ale się wczuliście Panowie.
Też nad tym dumałem, szkło szafirowe? czy mineralne? MAm zegarek ze szkłem mineralnym i bardzo szybko znalazły się na nim rysy. Wystarczył jeden melanżyk i łapeczką pojechałem po chropowatej ścianie i dziękuję. Nie jest to szkło utwardzane raczej więc pewnie tak szybko to się stało. Z tego co się orientuję można zrobić polerkę i znów na jakiś czas cieszyć się nieporysowanym szkłem. Zamierzam posiadać kilka zegarków więc nie będę tego Orienta ciorał na codzień, wytrzyma dłużej. Zwykle jak szukałem sikora ze szkłem szafirowym w tym przedziale cenowym to były to kwarce, wzięło mnie na mechanika, znalazłem tego Orienta w bardzo atrakcyjnej cenie (576zł, gdzie wszędzie kosztowały 720zł). Wybrałem zegarek taki a nie inny i bardzo się z tego ciesze. Już nie mogę się doczekać jak go założę Aha i nie będę z Wami polemizował, które szkło lepsze, kwestia własnych przekonań i grubości portfela. Kolejny sikor będzie z szafirem tego moge być pewien.
Niedziela, 23 wrzesień 2012, 23:04
honoris causa napisał(a):(...) wyobrax sobie, że na 100 metrach głebokości uderzysz czymś o szkło.(...)Na głębokości 100 m nie będzie mi już potrzebny żaden zegarek :lol: W wieczności nie ma czasu...
Poniedziałek, 24 wrzesień 2012, 08:42
Robert napisał(a):O 218 metrów.kjgeneral napisał(a):honoris causa napisał(a):(...) wyobrax sobie, że na 100 metrach głebokości uderzysz czymś o szkło.(...)Na głębokości 100 m nie będzie mi już potrzebny żaden zegarek :lol:
Poniedziałek, 24 wrzesień 2012, 09:54
Robert napisał(a):Nie znam się na temacie, ale ludzie chyba głębiej schodzą.Jacyś ludzie na pewno schodzą głębiej. Mówiłem o sobie :lol:
Poniedziałek, 24 wrzesień 2012, 10:27
Robert napisał(a):Nie. Ja się wody generalnie boję. Mój tato był marynarzem (obecnie na emeryturze), może dlatego...kjgeneral napisał(a):Robert napisał(a):Nie znam się na temacie, ale ludzie chyba głębiej schodzą.Jacyś ludzie na pewno schodzą głębiej. Mówiłem o sobie :lol:
Poniedziałek, 24 wrzesień 2012, 19:42
@kwiatek
Ten Timex ze zdj nr 3 to delikatnie mówiąc "nawiązanie" do Atlantic Worldmaster z lat 70. Nierzadko można taki kupić na aukcji internetowej za niewielkie pieniądze. |
|