Poniedziałek, 21 grudzień 2020, 12:28
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 21 grudzień 2020, 19:00 przez Lucjan.)
Yves Saint Laurent Opium pour Homme Eau de Parfum pojawiły się na rynku w 1995 roku, równolegle z wersją Eau de Toilette. Twórcą kompozycji jest Jacques Cavallier-Belletrud, autor takich perfum jak Yves Saint Laurent Rive Gauche Pour Homme, Issey Miyake L'eau d'Issey pour Homme, współautor Tom Ford Private Blend - Tuscan Leather, Tom Ford Private Blend - Noir de Noir, Giorgio Armani Acqua di Giò pour Homme. W kompozycji na nuty głowy składają się anyż: gwiazdkowaty i czarna porzeczka; nutami serca są pieprz syczuański i galangal; nutami bazy są wanilia bourbon, balsam tolu i cedr atlaski.
Opium Pour Homme to perfumy orientalne i wytworne. U mnie w głowie sąsiadują z Boucheron Jaïpur pour Homme. Genialnie nadają się na oficjalne wyjścia, takie jak koktaile czy bankiety. Zapach wersji EDP bardzo podobny jest do EDT, ale nie jest taki sam. Ja po wypróbowaniu obu zdecydowałem się na EDP, bo bardziej odpowiada mi nieco mniejsza projekcja oraz trochę słodsza, głębsza charakterystyka kompozycji. Trwałość obu wersji duża, jak dla mnie wykraczająca poza wieczorowe zastosowanie tych perfum. Na skórze zapach wyczuwalny jest ok. 8 godzin, a na ubraniach może dawać o sobie znać wiele dni.
Yves Saint Laurent Opium pour Homme Eau de Parfum dystrybuowane są w 50-mililitrowych flakonach, które kiedyś niemal całe chowały się w plastikowej, granatowej pochewce. Obecnie dostępne w sprzedaży wersje tego plastikowego elementu nie mają.
Cena oscyluje w okolicach 200-250 zł. Jest to sporo drożej niż w przypadku bulwersująco taniej wersji EDT, ale nadal poniżej wartości tak wspaniałych perfum. Bardzo polecam zakup.
Opium Pour Homme to perfumy orientalne i wytworne. U mnie w głowie sąsiadują z Boucheron Jaïpur pour Homme. Genialnie nadają się na oficjalne wyjścia, takie jak koktaile czy bankiety. Zapach wersji EDP bardzo podobny jest do EDT, ale nie jest taki sam. Ja po wypróbowaniu obu zdecydowałem się na EDP, bo bardziej odpowiada mi nieco mniejsza projekcja oraz trochę słodsza, głębsza charakterystyka kompozycji. Trwałość obu wersji duża, jak dla mnie wykraczająca poza wieczorowe zastosowanie tych perfum. Na skórze zapach wyczuwalny jest ok. 8 godzin, a na ubraniach może dawać o sobie znać wiele dni.
Yves Saint Laurent Opium pour Homme Eau de Parfum dystrybuowane są w 50-mililitrowych flakonach, które kiedyś niemal całe chowały się w plastikowej, granatowej pochewce. Obecnie dostępne w sprzedaży wersje tego plastikowego elementu nie mają.
Cena oscyluje w okolicach 200-250 zł. Jest to sporo drożej niż w przypadku bulwersująco taniej wersji EDT, ale nadal poniżej wartości tak wspaniałych perfum. Bardzo polecam zakup.