Środa, 7 marzec 2012, 15:01
Fantastyczny to może jednak nie, ale godny uwagi to na pewno. I rzeczywiście na wiosnę idealny, zwłaszcza w okolicznościach casualowo-spacerowych.
Ankieta: Moja ocena Cerruti - 1881 pour Homme EDT (1990) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 1 | 2.50% | |
2 - Słaby | 3 | 7.50% | |
3 - Przeciętny | 7 | 17.50% | |
4 - Dobry | 9 | 22.50% | |
5 - Bardzo dobry | 17 | 42.50% | |
6 - Genialny | 3 | 7.50% | |
Razem | 40 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Środa, 7 marzec 2012, 15:01
Fantastyczny to może jednak nie, ale godny uwagi to na pewno. I rzeczywiście na wiosnę idealny, zwłaszcza w okolicznościach casualowo-spacerowych.
Środa, 7 marzec 2012, 18:32
Wysoka klasa, dla mnie trochę trudny zatem obcowanie od czasu do czasu i nie przez tydzień non stop (nawet wiosną).
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Środa, 7 marzec 2012, 18:41
Trudny powiadasz. Nosiłem go w zeszłym roku praktycznie codziennie. W sumie z przymusu, ale też dlatego, że bardzo go lubię.
Poniedziałek, 12 marzec 2012, 08:15
Też go lubię, tyle, że należy do tych, które zawsze czuję od siebie dość intensywnie, nawet przy oszczędnej aplikacji. Biorąc pod uwagę, że "żyletowaty" i "nieskromny" bywa, że mnie zmęczy.
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Poniedziałek, 12 marzec 2012, 12:34
Mój nos natomiast bardzo szybko przyzwyczaja się do 1881 Pour Homme.
Poniedziałek, 12 marzec 2012, 12:39
Na mnie na szczęście też bardzo głośny i trwały, ale nie męczący.
Kiedyś spryskałem nim brata, to powiedział, że pachnie on jak Być może... , którego kiedyś używała nasza babcia :lol:
Poniedziałek, 12 marzec 2012, 17:15
Co to jest "Być może"?
Poniedziałek, 12 marzec 2012, 17:20
Klasyka polskiego perfumiarstwa.
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=6904
Poniedziałek, 12 marzec 2012, 17:35
Wow! Nie słyszałem wcześniej. Dzięki za informację!
Wtorek, 13 marzec 2012, 12:35
Szczerze mówiąc nie widzę żadnej analogii pomiędzy 1881 Pour Homme a " Być może ". Przede wszystkim charakter zapachu od Cerrutiego, jest zdecydowanie męski. A " Być może " to taka typowo PRL-owska siekiera dla elegantek w pewnym wieku ( nie dyskryminując tychże, oczywiście ).
Wtorek, 13 marzec 2012, 12:45
To nie moje skojarzenie, tylko brata.
Wtorek, 13 marzec 2012, 12:49
Wiem.
Wtorek, 13 marzec 2012, 12:54
Też nie bardzo widzę podobieństwo między tymi zapachami. Ale jak widać odbiór przez otoczenie naszych perfum może być zgoła inny niż nam się wydaje.
Wtorek, 13 marzec 2012, 12:58
Trzeba się z tym liczyć, ale także nie przejmować zanadto. Odrobina egoizmu w tym aspekcie życia nikomu nie zaszkodzi...
Wtorek, 13 marzec 2012, 13:16
Gdybyśmy się przejmowali otoczeniem, to połowa naszych kolekcji byłaby bezużyteczna.
Wtorek, 13 marzec 2012, 13:18
Nie da się ukryć.
Środa, 14 marzec 2012, 15:42
Miło się czytało. Doszliście, Panowie, do bardzo słusznych wniosków - to mówiłem ja, Szatan. :twisted: :lol:
Środa, 2 maj 2012, 16:25
Dałem mocne 5 w ankiecie.Dzisiaj przypomniałem sobie 1881 będąc w Super-Pharm.No i muszę zakupić teraz jakieś 30-50 ml Cerruti 1881.Ogólnie klimat fougere w rodzaju Grigroperla.Bardzo mi przypasował.
Mój obecny TOP 3
YSL Kouros Guy Laroche Horizon YSL Rive Gauche
Czwartek, 3 maj 2012, 16:08
Też mi się Cerruti podoba. Ma swój charakter, rzecz warta kupna.
Fajne jest w nim to, że nie jest strasznie 'ciężki' i spokojnie nada się przy trochę wyższych temperaturach.
Czwartek, 3 maj 2012, 16:11
Witaj w gronie lubiących 1881
W upały to on dopiero rozkwita. Oczywiście kluczem jak zawsze umiarkowana aplikacja. |
|