Wtorek, 30 sierpień 2011, 12:22
Tomek napisał(a):śmiem twierdzić że większe jest prawdopodobieństwo iż zaufam opinii osoby uznawanej za eksperta, niż osoby która ot tak wyraża swój gust.
wybacz ale lawirujesz.... a co czyni z niego eksperta?
też kieruje się w swych osądach gustem i TYLKO gustem może się podeprzeć...
oczywiście można się rozwodzić nad składem, proporcjami i jakością składników, owszem ale te wszystkie elementy składają się w jedną wspólną całość, a ta z kolei jako całość odbierana jest przez każdego wąchającego w określony niezwykle subiektywny sposób, który decyduje o tym czy zapach odbieramy jako poprawny, przyjemny czy też nie... i za przeproszeniem "spuszczanie się" jakiegoś "fachowca" nad wyższością jakiegoś zapachu nad innym można sobie w tym kontekście w buty włożyć...
w ten sposób nawet największe gnioty znajdują nabywców jak i najlepsze kompozycje nie potrafią trafić w gust odbiorcy.... można teoretyzować ale nos jest nosem i każdy ma inny i choć wywody ekspertka który przewąchał w życiu parę tysięcy perfum mogą się wstępnie okazać pomocne, to jednak od naszego nosa zależy czy zapach nam się spodoba czy nie a nie jego widzimisię....
hito wa mikake ni yoranu mono...
http://www.fragrantica.com/member/40210/
http://perfumomania.wordpress.com/
http://www.fragrantica.com/member/40210/
http://perfumomania.wordpress.com/