Poniedziałek, 25 wrzesień 2017, 06:24
^ Który koncern wykupił?
„Elegancja jest niemożliwa bez perfum. To skryte, niezapomniane, ostateczne akcesoria.” - Gabrielle Coco Chanel
Ankieta: Moja ocena Humiecki & Graef Eau Radieuse (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 0 | 0% | |
4 - Dobry | 3 | 13.64% | |
5 - Bardzo dobry | 10 | 45.45% | |
6 - Genialny | 9 | 40.91% | |
Razem | 22 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Poniedziałek, 25 wrzesień 2017, 06:24
^ Który koncern wykupił?
„Elegancja jest niemożliwa bez perfum. To skryte, niezapomniane, ostateczne akcesoria.” - Gabrielle Coco Chanel
Poniedziałek, 25 wrzesień 2017, 08:13
Słyszałem, że marka nawet zaprezentowała nowe perfumy, czyli chyba udało się znaleźć inwestora.
Poniedziałek, 25 wrzesień 2017, 08:51
Fajnie to słyszeć. Szkoda by było takiej marki. Ja przez przypadek dałem się namówić na bohatera wątku (dzięki @maruz ) i nie załuję. Genialny letniak, mój nr 1. Oczywiście nie obyło bez zakupu pełnej flaszki. Ten zapach wśród moich perfum letnich pełni rolę takiego Aventusa wśród całej kolekcji. Pracując w piątek z domu i spoglądając za okno można było się nabawić choroby depresyjnej, oczywiście nie omieszkałem strzelić sobie "Radiusza" w łokieć i od razu banan (w przenośni i dosłowanie - patrzać na nuty ) pojawił mi się ze szczęścia na twarzy.
Poza Aventusem to chyba 2'gi zapach, który nigdy nie trafi na mój straganik (Aventus tylko raz trafił jak była większa akcja, rozlanie 0,5L flachy ale nigdy z moich flakonów z atomkiem). Dodatkowo, nie trzeba robić zapasów bo cena miażdży, więc tym bardziej doceniam, że marka zostaje i ceny nie poszybują niebiezpiecznie w górę (a tak by było jakby nie znalazł się inwestor).
Poniedziałek, 25 wrzesień 2017, 10:38
To znaczy, że Askew nie odejdzie?
"Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa"
Julian Tuwim
Poniedziałek, 25 wrzesień 2017, 19:04
Ciekawa, całkiem przyjemna kompozycja. Otwarcie to eksplozja owoców wraz z miętą, trochę owoców, trochę zieleni. Bambus przeplata się z miętą i bananem i czuć to wyraźnie w kompozycji.Tylko początek klasyfikował bym jako uniseks, później zapach idzie w męską stronę i to dosyć znacznie. Ciekawa alternatywa dla typowych mainstreamowych lekkich kompozycji. Jakość użytych składników na bardzo dobrym poziomie, nie wyczuwam syntetyczności. Trwałość bardzo dobra, projekcja całkiem przyzwoita przez pierwsze kilka godzin, później bliżej się snuje ale jednak jest
Sobota, 3 marzec 2018, 21:49
Banan na skórze, banan na twarzy. Mega pozytywny klimat. Buzujący i donośny aromat. Fajnie podana mięta.
Czekam do lata, będzie pryskane.
Sobota, 12 maj 2018, 13:48
Opasła paczka od Sergiusza dotarła wczoraj, trudno było zdecydować, co wziąć na testy w pierwszej kolejności - wybór padł na Eau Radieuse. Wprawdzie nie ma upałów, ale strasznie byłem ciekaw tej mięty i banana.
Zaaplikowałem obficie, sporo na brodę - przez kolejnych kilkanaście minut czułem niesamowity efekt orzeźwienia, niespotykany dotychczas po użyciu perfum, jak po balsamie chłodzącym po goleniu. Bardzo zielony zapach, mięta osłodzona bananem i rabarbarem, cytrusy w tej kompozycji chyba też są słodkawe, bo nie mogłem ich wyodrębnić. Po 4 godzinach wciąż mocno czuć miętę a myślałem, że ta ulotni się jako pierwsza. Skórę mam jak gąbka i większość zapachów znika ze mnie po 6 godzinach, zobaczymy jak będzie z tym. Nie można odmówić im oryginalności, ale moim zdaniem nie warte są pieniędzy, które obecnie trzeba za nie położyć - 5 stówek bym jeszcze dał, nie więcej. Może zmienię zdanie po testach w upalne dni.
Niedziela, 13 maj 2018, 01:17
Nie moge sie nie zgodzic z Blazejem, ze zapach jest mocno chlodzacy i oryginalny, powiedzialbym ze nawet trochy futurystycznym swiezakiem na lato 2049 , ale paczac na parametry na mnie, to tez nie moge nie zgodzic sie ze za ta cene chcialbym ze by siedzieli na mnie wiecej czym 4-6 godzin , narazie wacham sie miedzy 4 a 5
Czwartek, 30 maj 2019, 12:10
W porównaniu do ogólnie dostępnych zapachów letnich na pewno się wyróżnia.
Jak wyżej koledzy napisali fajny mix z miętą i bananem, chociaż mięty mogłoby być więcej. Rabarbaru raczej nie odczuwam.Odczycie chłodzenia test też fajnym efektem, ponad to zapach ma taki vibe maści vicks vaporub - nie idzie go przestać wąchać. Poszły dzisiaj 4 strzały i po 5 godzinach dalej go czuję więc nie jest najgorzej. Ciekawe jak się zachowa jak będzie cieplej na dworze, dzisiaj z rana było marne 15 stopni. Osobiście ubolewam nad ceną, gdyby tylko była połowę niższa. Jednak te ponad 700 PLN to sporo.
Czwartek, 30 maj 2019, 12:36
Uwielbiam ten zapach. Trwałość jak i projekcja tego świeżaka na mnie jest genialna. Kompozycja również ciekawa i wyróżniająca się. Nie znam niczego podobnego. Cieszę się z posiadania całej flaszki. Jest jednym z kilku zapachów, którego nie „oddawałem” i raczej tak zostanie.
Piątek, 31 maj 2019, 10:43
5, dobrze odświeża, mentol z bananem może się podobać
Mój mały stragan https://tinyurl.com/43z6mcx7
Overthinking, over analyzing, separates the body from the mind.
Piątek, 31 maj 2019, 10:49
O masz :o Mam ten zapach tak długo a jeszcze oceny nie wystawiłem :oops:
Nie spotkałem jeszcze lepszego letniaka i u mnie zasługuje na 6 w tej kategorii (nieznacznie, ale wygrywa z Xerjoff'em NIO - który jest tylko o włos za "Radiuszem") i NIO u mnie też jest na 6 (z malutkim minusikiem )
Piątek, 31 maj 2019, 11:20
Bardzo dobry zapach, ale wzmiankowanej wyżej aktualnej ceny, absolutnie nie jest warty. Niemniej jednak, to bezapelacyjnie jeden z najbardziej oryginalnych - nazwijmy umownie - niszowych świeżaków, jakie było mi dane poznać.
Piątek, 31 maj 2019, 11:48
@Cookie13 , tak trochę przewrotnie zapytam a jaki znasz zapach z kategorii swiezaków w cenie powiedzmy >7 pln /ml warty swej ceny?
Z kompozycją której trudno szukać u konkurencji. Bo ja klona Radiusza nie znam (ale ja mało wąchałem) nawet u naszych arabskich perfumiarzy Ogólnie przyjęte jest u nas na forum ( dziwie się czemu) jeśli nie ma dymu, skory, smoków i czarownic to jeśli zapach jest świeżakiem i przekracza te 5 pln za ml to każdy twierdzi ze to banał, tyle za cytrusy czy nuty wodne ble i ogólnie tak się nie da.
Piątek, 31 maj 2019, 13:16
Eau Radieuse banalne nie jest.
Nie znam drugiego zapachu tak "żywego", buzującego, radiacyjnego właśnie. Mnie kojarzy się z nim określenie "sparkling", czyli po polsku "musujący", ale "sparkling" ma takie brzmienie, że wydaje się lepiej oddawać charakter tych perfum. Bardzo je lubię i wysoko cenię, ale obecne ceny to rzeczywiście przegięcie...
Artur
Piątek, 31 maj 2019, 13:39
780 zł/100 ml cena retailowa, nie, dziękuję :?
tak samo inne marki, mało kto (tak wiem są pojedyncze osoby) kupuje amouage, xerjoffy, tomy fordy, f. malle, mfk'eye, le labki itp po cenach producenta. tak więc tłumaczenie takiej ceny oryginalnością pachnidła i czym tam jeszcze, raczej u nas nie przekona ludu
SPRZEDAM: ...
Piątek, 31 maj 2019, 14:23
Ale nie ma przekonywać.
Ja czekam tylko na informacje dlaczego wyższa cena dla świeżaka być nie może i cały zapach jest passe (wtedy) ale dla cięższych zapachów wydanie ponad 8 zł i jaki ten zapach jest zayebisty to już ok gdzie można "znaleźć" sporo tańszych naśladowców? Kolejna rzecz to uszczelnienie dystrybucji. Jest kilka marek, które szczelnie tego bronią i poza oficjalną dystrybucją tego nie kupisz (więc i nie ma też testerów). Ciekaw jestem co by było wtedy gdyby tak szczelnie przypilnowanoby (jak Humięckiego, czy Le Labo), Bond'y, Xerjoffy, Amouage, Tom Fordy, Lutens'y, Creed, CC, Francis K, Frederic Malle i nie byłoby testerów ani produktów z poza oficjalnych dystrybucji i trzeba by było płacić retail .... Nagle okazałoby się ze np. Creed SMW nie jest już taki fajny bo jak to można wydać na coś takiego ok. 7 czy 8 stów? GIT? Błagam tyle pieniędzy, przecież Rasasii Egra jest dostępny czy inny Cool Water. Pachną podobnie a o ile sa tańsze. Przez 780 retail i tylko mięte, banana, rabarbara czy inną "cytryne" nie zapłacę tyle bo to się nie g o d z i!!!! Zapach nie może być genialny bo z tych składników nie może być tak drogo!!! Nie i nie..... :lol: Takie właśnie mamy my "fani", "perfumomaniacy" (nie massmarket) zdanie na temat droższych świeżaków (przy uszczelnionej dystrybucji). :lol: Też chetnie kupiłbym testerek za 400 PLN (jakby byl) ale ich nie ma i nie jest to powód aby odbierać temu zapachowi wyjątkowości bo taki właśnie jest.
Piątek, 31 maj 2019, 15:41
disaster3 napisał(a):Ale nie ma przekonywać. Przecież ja nie dokonałem w swoim poście takiego rozróżnienia. Siedem stów za "setkę" to moim zdaniem generalnie nie jest już mała kwota, niezależnie o jaki typ zapachu chodzi. Inna sprawa, że jak teraz się nad tym zastanowiłem, to o czym piszesz rzeczywiście moje nastawienie w pewnym sensie oddaje . Dlaczego? Zapewne dlatego, że jeśli miałbym już tyle na zapach wydać, to rzeczywiście skłaniałbym się ku kompozycji o bardziej specjalnym lub wieczorowym charakterze.
Piątek, 31 maj 2019, 15:55
Cookie13 napisał(a):Bardzo dobry zapach, ale wzmiankowanej wyżej aktualnej ceny, absolutnie nie jest warty. Niemniej jednak, to bezapelacyjnie jeden z najbardziej oryginalnych - nazwijmy umownie - niszowych świeżaków, jakie było mi dane poznać. Kto kocha , nie patrzy na pieniądze Danielu :lol: A tak przy okazji - jakie inne niszowe świeżaki miałeś na myśli :?:
Piątek, 31 maj 2019, 16:18
Fleur de Liane - L'Artisan Parfumeur.
Curacao Bay - Jacques Fath. Vol d'Hirondelle - LM Parfums. Citric - Santa Eulalia. al03 - Biehl Parfumkunstwerke. To akurat wybór czysto subiektywny. |
|