Sobota, 25 marzec 2017, 10:21
Pewnie dlatego, że ogólnie kultura sprzedaży i podejście do klienta w PL jest często nadal poniżej krytyki.
Sobota, 25 marzec 2017, 10:21
Pewnie dlatego, że ogólnie kultura sprzedaży i podejście do klienta w PL jest często nadal poniżej krytyki.
Sobota, 25 marzec 2017, 10:43
Kupiłem ten sam tester w tej samej perfumerii i nie mam zastrzeżeń.
Jor, jak już dojdzie do Ciebie ta moja ori próbka, daj znać jak wypadnie test nadgarstkowy i porównanie ręka w rękę. Dla mnie to ten sam zapach. Kwestia braku pustych psików okazuje się, że nie jest taka zupełnie niespotykana, co pokazują posty w tym wątku viewtopic.php?f=46&t=16652&p=442401#p442401 , gdzie nawet zdarzył się brak pustego psika w produkcie oryginalnie zafoliowanym. Także według mnie i mojego doświadczenia z tym sklepem: -wysyłka ok, zapakowane ok, produkt ok. Aczkolwiek nie miałem przyjemności (wątpliwej, co pokazują posty wyżej) ani potrzeby z nimi korespondować. Podejście do klienta tego konkretnego pracownika tej perfumerii jest amatorskie. Gorzej, jeśli to jedyna osoba, która tam obsługuje, a jeszcze gorzej, jeśli to właściciel. Prawdopodobnie rację ma Skarbowy, sugerując, że pracuje tam jakiś młodzik. Wartość sprzedawcy poznaje się po stylu, w jakim załatwia sprawy konfliktowe. A tutaj widać ktoś ma szczątkową wiedzę o budowaniu relacji z klientem. Zamiast chwalić się swoją rzekomą wiedzą o sprzedaży od A-Z, wystarczyło uprzejmie zająć się kwestią pustego psika. Ja na miejscu tego kolesia z perfumerii, jeśli sam nie wie w czym rzecz, o puste psiki (ich brak właściwie) zapytałbym wprost producentów, bo sprawa jest ciekawa i można by wyprodukować fajną treść, a i ugrać szacunek dla swojej firmy w oczach obecnych i potencjalnych klientów.
Sobota, 25 marzec 2017, 12:10
SantaCruz napisał(a):Jakby tego było mało, kolega MrMole 4 lata temu kupił u nich podróbę. Projekcja była średnia, a na fragrantica ktoś zaznaczył że dobra. Także potwierdzone info, 100% fejk.Kolego, odnosisz się do moich postów sprzed paru lat, gdzie byłem raczkujący w tym temacie. Bardziej raczkujący niż Ty aktualnie, z kontem mającym rok stażu na tym forum. Były to jeszcze czasy gdy chodziłem do Technikum, mój kolega używał Acitve Bodies z Rossmana. Zapach był ostry, męski, parametry miał bardzo dobre. Stwierdziłem, że przycebulę pięćdyszek i zamówiłem w Euforii. To co dostałem to były mydlane popłuczyny, zapach nawet nie był podobny. Parametrów też nie było, flaszka była niedokładnie wykonana. Nie chcieli przyjąć zwrotu, bo niby były używane. Sprawdź temat na tym forum o tych perfumach, niektórzy użytkownicy pięknie wypunktowali różnice pomiędzy oryginałami a fejkami w obiegu. Teraz jestem mądrzejszy o takie doświadczenie, albo zamówie w e-glamour, albo kupię stacjonarnie. I tyle.
Sobota, 25 marzec 2017, 13:06
Testu ręka w rękę raczej nie będzie bo przedstawiono mi możliwość zwrotu flakonu, z którego zamierzam skorzystać.
Ponieważ są użyte to deklaracja jest taka, że mogę je zwrócić a właściciel weźmie flakon dla siebie. Odnosząc się do tego co napisał Abisal - młodzika odpisującego na mejle, to tak ze "stopki" jak i z treści rozmowy wynika, że rozmawiam z właścicielem.
Sobota, 25 marzec 2017, 16:24
jor napisał(a):Testu ręka w rękę raczej nie będzie bo przedstawiono mi możliwość zwrotu flakonu, z którego zamierzam skorzystać. Żebyś się nie zdziwił jak ten flakon znów wróci do obiegu jako nieużywany Chociaż chciałbym się mylić.
Sobota, 25 marzec 2017, 17:02
Podesłać im link z dyskusją. Może już właśnie czytają hm?
Sobota, 25 marzec 2017, 18:55
Powinni być fair i sprzedać z informacją 99%. Ale wtedy by musieli cenę obniżyć. Jeżeli to nie było specjalnie, to znaczy że jest niedbalstwo i brak kontroli dostawców. W sumie bajzel jak w większości perfumerii. Ja mam tylko paranoje, że ktoś grzebał przy płynie, gdy nie było pustego psiknięcia :-P
Niedziela, 26 marzec 2017, 17:56
Z racji, że na tym forum są nie tylko krytycy naszego sklepu, konkurenci z perfumerii o 100 x większym budżecie na marketing (w tym szeptany na forach), ale i duże grono klientów, którzy od dawna zamawiają w euforii. Od jednej z takich osób dostałem linka do tej dyskusji dot. Creeda. Podkreślam, że Creed jak i inne produkty z naszej oferty nie były i nie są używane przed wysyłką do klienta. Nie są sprawdzane w żaden sposób, nie są wyciągane z pudełek zbiorczych od dostawców (do czasu przepakowania na wysyłkę pod zamówienie). Na Creeda nie mieliśmy też zwrotów i mamy go w ofercie stosunkowo niedawno (od października 2016). Towar jest nowy, oryginalny, nieużywany. Wszystkie produkty z naszej oferty mogą być zwrócone przez klienta do 14-30 dni bez podania przyczyny. Wtedy towar jest dokładnie sprawdzany czy nie został użyty i NIGDY ponownie nie ląduje w naszej ofercie. Jest odsprzedawany z odpowiednią zniżką po stałych klientach lub przeznaczany dla pracowników.
@jor – zapytałeś nas mailowo jak wygląda temat. Nie chciałeś wchodzić w spór tylko poznać nasze zdanie. Wiadomość przekazał mi pracownik ze względu iż chodziło o jeden z droższych produktów z oferty. Napisałem Ci dokładnie całą prawdę. Dozownik mógł zaskoczyć za pierwszym razem i to podkreślam z całą pewnością mają za sobą kilka takich przypadków od 2009 kiedy powstał nasz sklep. Nie mówię tu tylko o testerach, ale i o produktach (w folii). Mieliśmy przypadek Paco 1 Million 50ml, produktu psikającego od razu na co zwrócił klient uwagę po otwarciu oraz reklamował też sam sposób działania dozownika, który nie rozpylał „chmurki” płynu, a bardziej „strumyk”. Była również CK Euphoria 100ml w produkcie, w której klientka zgłosiła nam fakt, że jej perfumy psiknęły od razu i zaraz po tym pojawił się problem z działaniem dozownika wydającego zbyt duże ilości perfum. Na 1000 sprzedanych produktów może być 1 taki przypadek, ale zgłaszany 1/10000 albo wcale. Wszystko zatem zależy od tego jak wyjdzie z produkcji, dozownik dozownikowi nie jest idealnie równy, tak samo działanie przy 1szym naciśnięciu razem z pompką lub ewentualnym wypełnieniem pompki do odpowiedniej wysokości przy lekkim wciśnięciu pudełko-dozownik chociażby przy transporcie i przechowywaniu (producent, dystrybutor, hurtownik, sklep, klient i pomiędzy tym spedytorzy-kurier). Także Creed, który otrzymałeś nie był na 200% użyty. Na pewno potwierdzeniem tego jest również fakt, że jakby tak było to przy tym specyficznym zapachu od razu po wyciągnięciu z pudełka wyczułbyś go. Mógłbyś też pewnie zobaczyć zawilgocenie przy dozowniku. Samo zaś pudełko zwróciłoby Twoją uwagę, bo nie widzę sposobu żeby wyjąć Creeda z twardego kartonu tak zapakowanego żeby nie naruszyć jego struktury. Myślę, że zwracasz uwagę na takie szczegóły skoro opisałeś dokładnie temat i przytoczyłeś swoje 20-letnie doświadczenie z zapachami. Nie musiałeś spotkać się z takim przypadkiem przez 20 lat mając powiedzmy 10 perfum miesięcznie czyli 2400 łącznie. U nas miesięcznie jest więcej samych wysyłek dlatego wiem ile mamy zgłoszeń oraz co potrafią reklamować klienci. Nigdy towar użyty nie trafiał i nie trafia ponownie do naszej oferty tak żeby narażać nas na tego typu po części obraźliwe komentarza i w rzeczy samej narażać firmę na straty – czyli odsyłkę towaru na nasz koszt i nadanie kolejnego po wymianie. W przesłanych odpowiedziach od Ciebie wydawało mi się, że wszystko rozumiesz, łącznie z informacją o tym że możesz towar odesłać. Czekam zatem na dalszy kontakt telefoniczny lub emailowy. Jeśli faktycznie będziesz popierał błędną opinię (a nie fakt), że perfumy nowe i nieużywane nie mogą Ci psiknąć od razu, to jak napisałem w jednym z @ biorę tego Creeda dla siebie. Czy zaś zrobimy wymianę na inny czy zostanie sam zwrot to już później poinformujesz tutaj innych forumowiczów. @MrMole – niestety nie masz racji, ale to wyżej już zostało przedstawione. Co do iperfumy – nie wiem czy mogą sprzedawać w ogóle taki towar, bo w jaki sposób udowodnią ile razy klient go użył? Dla mnie to jest nieuczciwe działanie, no ale to perfumeria długo reklamowana na tym forum, więc kto by się tam przejmował. Odnośnie baneru to lepiej jak wstawimy czeskie firmy – eglamour =elnino , iperfumy, które mają kilka tysięcy gorszych opinii w internecie, ten sam towar, podobne lub gorsze ceny (Creed z tematu ok 80 zł droższy na iperfumy). Nie jest to rozpisywane w takiej formie na forach, bo „ich” użytkownicy wiedzą jak odpowiednio w takich sytuacjach działać. Możecie napisać do admina w celu usunięcia reklamy i ja również mogę mu to zgłosić. Na koniec przepraszam za swoją długą wypowiedź i brak konkretnych ustaleń na linii klient-sprzedawca, gdzie klient odebrał moje informacyjne wypowiedzi jako atak pomijając fakt zwrotu. Mam nadzieję, że @jor przeczyta jeszcze raz nasze emaile, a użytkownicy tego forum nie trafią na zakupy - nawet w Sephorze - swojego ulubionego produktu, który uwolni im „chmurkę” przy 1szym użyciu. Będę częściej wracał do wypowiedzi na tym forum, zwłaszcza w takich dyskusjach. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli. Tomasz Sadlik (właściciel).
Niedziela, 26 marzec 2017, 18:15
To jednak czytają ? 8-)
Niedziela, 26 marzec 2017, 18:21
euforia napisał(a):Z racji, że na tym forum są nie tylko krytycy naszego sklepu, konkurenci z perfumerii o 100 x większym budżecie na marketing (w tym szeptany na forach), ale i duże grono klientów, którzy od dawna zamawiają w euforii. Od jednej z takich osób dostałem linka do tej dyskusji dot. Creeda. Podkreślam, że Creed jak i inne produkty z naszej oferty nie były i nie są używane przed wysyłką do klienta. Nie są sprawdzane w żaden sposób, nie są wyciągane z pudełek zbiorczych od dostawców (do czasu przepakowania na wysyłkę pod zamówienie). Na Creeda nie mieliśmy też zwrotów i mamy go w ofercie stosunkowo niedawno (od października 2016). Towar jest nowy, oryginalny, nieużywany. Wszystkie produkty z naszej oferty mogą być zwrócone przez klienta do 14-30 dni bez podania przyczyny. Wtedy towar jest dokładnie sprawdzany czy nie został użyty i NIGDY ponownie nie ląduje w naszej ofercie. Jest odsprzedawany z odpowiednią zniżką po stałych klientach lub przeznaczany dla pracowników. Dlaczego testery creed green irish tweed pochodzą z 2015 roku? Jest to dosyć nietypowe. Zwracam też uwagę, że zapach jest o wiele mniej trwały od próbki green irish tweed z quality missala. Błyskawicznie wyparowuje jak woda i zostaje zapachem bliskoskórnym, dla otoczenia wyczuwalnym jedynie przez parę minut po aplikacji, co jest nienormalne biorąc pod uwagę jak wielkie chmury rozpyla creed. Nawet jeżeli jest oryginalny, to musi być to wyjątkowo słaby batch, a może to rozcieńczony z wodą zapach lub generic oil? Czy dystrybutor u którego się zaopatrujecie w creedy jest pewny? I jak odpowiecie na wpadkę z zapachem, który nie był wprowadzony do sprzedaży, a pojawił się w niektórych perfumeriach?
Niedziela, 26 marzec 2017, 19:20
Perfumerio Euforio, Panie Tomaszu,
Odpisałem na wiadomość email. Grajmy w otwarte karty: Nie zgodzę się z tym żebym atakował lub podburzał forumowiczów przeciwko Pana firmie. Proszę o konkrety. Przypomnę może co napisałem: Cytat:Zamówiłem Flakon Creed SMW 120 ml tester. Cytat:Ale żeby być w stu procentach fair: Czy prośba o dzielenie się opiniami i opis sytuacji oraz procesu jej wyjaśniania gdzie chwalę to co jest do chwalenia a do przemyślenia zostawiam to co może nie być - jest dla Pana atakiem na Pana i/lub markę i podburzaniem forumowiczów przeciwko? Owszem, nie jestem zadowolony ze sposobu prowadzenia korespondencji i tym się podzieliłem tak jak dzielę się tym, że bardzo szybko odpowiada Pan na emaile, że wysyłka była bardzo profesjonalnie, szybko i bezpiecznie. Dla weryfikacji, jeśli Pan widzi to inaczej, coś pominąłem i chce wyjaśnić możemy umieścić całą naszą korespondencję tutaj. Z mojej strony zielone światło.
Poniedziałek, 27 marzec 2017, 09:01
Drogi @jor
Moja opinia również została przedstawiona, są to 3 emaile, które dostałeś za nim wrzuciłeś post na forum (nie liczymy kolejnych gdzie były dokładniejsze tłumaczenia na to co nam pisałeś - w tym wiadomości, że towar mogłeś zwrócić). Były one w formie informacyjnej - mój błąd, że zbyt stanowczo pisane - gdyż nie wierzyłeś w to, że produkt może zaskoczyć przy 1 psiknięciu, więc powstała z tego bańka na 3 strony jak w tym temacie. W sumie dalej nie wierzysz, więc zgodnie z kolejnymi wiadomościami zostajesz przy zwrocie. Wymianę zapewne odrzucasz, z racji że jak kolejny tester puści ""chmurkę" po jednym naciśnięciu dozownika, to będą już 2 produkty na zwrot? Zakończmy zatem Twoją reklamację e-mailowo, a później przedstawisz swoją opinię na forum bez duplikowanej treści. Inni forumowicze zostaną przy swoim i będą Cię popierać, bo może faktycznie od razu powinniśmy przejść do tematu odsyłki i zwrotu jak robią to w iperfumy/eglamour/elnino gdzie nie mają nic do powiedzenia na temat obrony swojego towaru. Liczę też na to, że potwierdzony fakt, iż nowy tester / produkt nie zawsze musi mieć 1-3 "puste psiknięcia" przyda się informacyjnie niejednemu z Was. PS ktoś napisał, że mam 25-letnie doświadczenie w branży. Nie podałem takiej informacji, prostuje - jest to prawie 9 lat. Także niektórzy z Was mają większy staż w tym temacie, ale jeśli nie obsłużyli tak dużej ilości zamówień jako firma stykając się z różnymi reklamacjami oraz uwagami klientów, to może nie powinni odgórnie traktować moich wypowiedzi jako gorsze, czy nieprawdziwe. Lepiej się wymieniać komentarzami niż od razu krytykować.
Poniedziałek, 27 marzec 2017, 09:09
euforia napisał(a):Drogi @jor To nie jest kwestia obrony swojego towaru tylko kwestia odpowiedniego traktowania klientów, którzy bez podania przyczyny mają prawo do zwrotu towaru. Działa to następująco: dostałem flakon bez pustego psika więc mam pewne obawy, odsyłam towar bez problemów- jest ok. Towar wątpliwy ale obsługa klienta bez problemów. Dostaję towar bez pustego psika, mam obawy, chcę odesłać towar a tu niespodzianka, sprzedający nie chce przyjąć towaru, za to chce mnie wyprowadzić z błędu i upiera się przy swojej racji. Nie słyszał Pan o powiedzeniu, że klient ma zawsze rację? Pomijając dywagowanie, kto rzeczywiście ma rację, przy takiej konkurencji powinni Państwo łagodniej obchodzić się z klientami.
Poniedziałek, 27 marzec 2017, 09:15
@andelenebesti u nas na stronie był podany EAN i nr partii.
Przed zakupem zapewne go sprawdzałeś. Dostawcę mamy sprawdzonego, towar jest oryginalny bez dwóch zdań, wszystko potwierdzone fvat. Creedów sprzedało się już trochę, ale nie było żadnej reklamacji, dopiero widzę ją w Twoim temacie. Jakby się pojawiły podróbki w sieci, to zapewne w jakiś małych perfumeriach i w cenach dużo poniżej tego co chodzi sam hurt. Niestety nie znam procesu produkcji, nie znam też zmian jakie dokonuje producent w zapachach - czy są takie, a jeśli tak, to w jakich latach "stosowane". Nieraz spotkałem się z opiniami, że próbka komuś pachniała inaczej, mocniej niż później zakupiony produkt i to również słyszałem w sieciówkach na S... Elnino = eglamour miało od nas ofertę Creedów w hurcie (przyznaję, że wymieniamy się nieraz towarem przy dobrych ofertach). Nie kupili, bo chcieli żebyśmy jeszcze zeszli z ceną. Także u nich kupiłbyś to samo, ale w detalu dopłacając nieco więcej. Obecnie u nas cena na wszystkie Creedy jest ustawiona na poziomie hurt + 1% i promujemy tą markę na zagranicznych odbiorców w hurcie. Jak ich "nałapiemy" to ceny będą takie jak u konkurencji. Napisz jeszcze raz o jaki produkt chodzi, co nie ma go w ofercie producenta i postaram się to sprawdzić.
Poniedziałek, 27 marzec 2017, 09:21
supermariobros
Klient nie chciał zwrócić towaru - tylko chciał wyjaśnień w temacie pustego psiku. Zostały one przedstawione. Niestety wg klienta niewiarygodnie, wiec przeszedł do zapytań na forum, gdzie mu napisano, że jest to wręcz niemożliwe. Temat powstał na 3 strony. Między czasie pisał ze mną wiadomości, gdzie jeszcze bardziej szczegółowo mu opisałem takie przypadki, dodając też w 2 wiadomościach, że może po prostu zwrócić towar w tym potwierdziłem, że biorę go dla siebie. Wina jest po mojej stronie, ale chociaż w części informacyjnej pustego psiku nie mogę przyznać racji i tego, że towar był użyty.
Poniedziałek, 27 marzec 2017, 09:32
Euforio, masz 9 lat doświadczenia w sprzedaży perfum, ja mam kilkanaście w ich kupnie i to nie po jednym flakonie na rok. Nigdy nie trafiłam na nowe perfumy bez pustego psika. Rozumiem, że może się to co jakiś czas trafić, ale traktowałabym to raczej jako odstępstwo od reguły i powód do zaniepokojenia, a nie coś naturalnego. Mam więc nadzieję, że forumowicze (nowi, bo pozostali powinni mieć wyrobione zdanie) nie potraktują poważnie Twoich rewelacji o tym że produkt nie musi mieć pustych psików.
Poniedziałek, 27 marzec 2017, 09:37
supermariobros napisał(a):euforia napisał(a):Drogi @jor Ja poprę stanowisko Euforii. Wydaje mi się, że ten brak pustego psika nic nie znaczy. To nie koniecznie musiałobyć zależne od nich. O ile się nie mylę, kiedyś w jakimś flakonie prosto wyjętym z zafoliowanego pudełeczka nie miałem pustego psika. Dobrze, że perfumeria najpierw chciała dojść do porozumienia poprzez rozmowy zamiast dokonania natychmiastowego zwrotu dlaJor. Taki natychmiastowy zwrot kojarzy mi się z podróbkowiczami z allegro rennifer_lopez Cytat:Mam więc nadzieję, że forumowicze (nowi, bo pozostali powinni mieć wyrobione zdanie) nie potraktują poważnie Twoich rewelacji o tym że produkt nie musi mieć pustych psików. Z tego co ja zrozumiałem, właściciel perfumerii powiedział, że MOŻE SIĘ ZDARZYĆ coś takiego raz na 1000 czy 10000 przypadków. Nie ma co tu roztrzepywać sytuacji przecież
https://perfuforum.pl/thread-15827.html AMOUAGE NA MILILITRY!
Poniedziałek, 27 marzec 2017, 09:40
Zanim pojawił się ten temat, zamówiłem w Euforii flakon 212 men - produkt folia. Dzisiaj odebrałem. Zawartość/flakon jest bez zarzutu, zapach oryginalny.
Mając na względzie powyższą dyskusję, zwracałem szczególną uwagę przy otwieraniu. Muszę stwierdzić, że.. nie było pustego psika Bardzo dziwna sprawa. Flakon był przecież zafoliowany. Przed rozpakowaniem zrobiłem zdjęcia. Folia wyglądała normalnie, dobrze przylegała do pudełka. Zaklejenie nie budziło moich obaw. Nie wiem, czy CH ma swojego rodzaju ,,pieczęć" jak Dior (naklejka CD na górze). Tu czegoś takiego nie było, ale pewnie w ogóle nie ma jak w większości zapachów. Musiałem się chwilę pomęczyć, żeby otworzyć wieczko, tak więc pudełko na 99,9% nie było wcześniej otwierane. Bo i po co. Po wyjęciu flakonu powąchałem go + atomizer. Poczułem delikatny zapach 212 men. Pierwszy psik i poleciała chmurka. Dlaczego? Ciężko powiedzieć. Błąd w produkcji? Może podczas transportu flakon jest poddawany sile grawitacji - macha się nim na różne strony. Może na etapie produkcji dochodzi do celowego testu wybranych partii? W przypadku testerów bez korka (vide Creed) może przy pakowaniu dochodzi do przypadkowego naciśnięcia atomka. W innym temacie (viewtopic.php?f=46&t=16652) kilku użytkowników podawało przykłady braku pustych psików w zafoliowanych perfumach (Dior, Guerlain, Chanel) z innych zaufanych perfumerii (D./B./EG). Jak widać, zdarza się i u najlepszych.
Stragan: <!-- l --><a class="postlink-local" href="https://www.perfuforum.pl/viewtopic.php?f=52&t=29271">viewtopic.php?f=52&t=29271</a><!-- l -->
Poniedziałek, 27 marzec 2017, 09:53
Kubańczyk, on napisał że produkt nie zawsze musi mieć puste 1-3 psiknięcia, interpretuję to inaczej niż Ty.
Nie twierdzę, że gdyby mi się trafił produkt bez pustego psika, to odesłałabym go - ale na pewno nie pomyślałabym - cóż, nie zawsze muszą być puste psiki, przechodząc nad tym faktem do porządku dziennego. Przeciwnie, bardzo dokładnie obejrzałabym całość i porównała zapach.
Poniedziałek, 27 marzec 2017, 10:03
Przeczytałem cały wątek i mam wrażenie, że zrobiła się tutaj mała nagonka na euforię. Oczywiście, podejście do klienta, ton maili itp nie jest najwyższych lotów. Poza tym również i mi nigdy nie zdażyło się trafić na produkt, który nie miałby pustego psika na starcie. Warto jednak wziąć pod uwagę, że przy produkcji dziesiątek tysięcy flakonów Creeda rocznie, a może i znacznie więcej, nie ma możliwości żeby w żadnym nie było wad. Mówię tu oczywiście o całości, flakon + atomizer. Producenci dbają o kontrolę jakości, ale zawsze zakłada się jakiś ‰ wadliwego towaru. Poza tym nie wszystko da się wyłapać, a tym bardziej pusty psik.
Skoro do tej pory nie było zastrzeżeń do tej perfumerii, to pomimo że jeszcze nie robiłem tam zakupów, to osobiście nie miałbym jakiś specjalnych obaw przed złożeniem zamówienia. Fajnie jednak jakby obsługa klienta się poprawiła, bo co jak co, ale w sektorze, w którym klient kupuje coś bo może i chce, tylko po to by poczuć się wyjątkowo, zostawiając często całkiem duże pieniądze, to taka obsluga jest niestety nieakceptowalna. |