Piątek, 25 listopad 2011, 16:06
hanka napisał(a):RoQ napisał(a):A zdejm hełm..............Legis napisał(a):P.S. Natomiast co do kwestii męskości i jej definiowania to w moim mniemaniu fakt używania bądź nie, jakichkolwiek kosmetyków nie jest żadnym wymiernym kryterium. Są kręgi, które nasze zainteresowania nazwałyby mówiąc bez ogródek i używając określenia właściwego tym kręgom "pedalskimi" i co to oznacza? Ano tylko tyle że ktoś ma problem z ciasnymi horyzontami we własnej czaszce.
...albo jest łysy i zazdrości...
Pod hełmem mam bejsbolówkę a potem turban i bandanę...