Piątek, 11 listopad 2011, 13:23
U mnie ze standardowych "woow'ów":
Hugo Boss Bottled.
Rochas Man.
Chanel Allure.
Carolina Herrera 212.
Escada Magnetism.
Czyli zapachy, które mają się podobać i na ogół się podobają. Zbierają/zbierały u mnie najwięcej komplementów.
Nie jestem specjalnie zaskoczony.
Za to zaskakuje mnie uwielbienie jakim Panie w moim otoczeniu darzą Lalique Encore Noire.
Pozytywnie.
Negatywnie odbierany był u mnie Fahrenheit 32.
Dwa razy usłyszałem, że pachnie jak stęchła wanilia, cokolwiek to oznacza.
Cóż.
Najprzyjemniejszy komplement usłyszałem za Dior Homme Intense.
Mój najnowszy nabytek na okres letni - Fahrenheit Aqua - jak na razie przechodzi niezauważony. :/
Pozdrawiam.
Hugo Boss Bottled.
Rochas Man.
Chanel Allure.
Carolina Herrera 212.
Escada Magnetism.
Czyli zapachy, które mają się podobać i na ogół się podobają. Zbierają/zbierały u mnie najwięcej komplementów.
Nie jestem specjalnie zaskoczony.
Za to zaskakuje mnie uwielbienie jakim Panie w moim otoczeniu darzą Lalique Encore Noire.
Pozytywnie.
Negatywnie odbierany był u mnie Fahrenheit 32.
Dwa razy usłyszałem, że pachnie jak stęchła wanilia, cokolwiek to oznacza.
Cóż.
Najprzyjemniejszy komplement usłyszałem za Dior Homme Intense.
Mój najnowszy nabytek na okres letni - Fahrenheit Aqua - jak na razie przechodzi niezauważony. :/
Pozdrawiam.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/</a><!-- m -->