Środa, 18 styczeń 2017, 12:09
Widzę, że w jednym wątku zaczęła się dyskusja, czy zapach należy oceniać przez pryzmat ceny.
Moim zdaniem, mimowolnie, przy ocenie końcowej uwzględnia się taki aspekt, czy zapach wart jest swojej rynkowej ceny.
Nie jest to do końca logiczne przy ocenie samej kompozycji zapachowej, ale myślę, że w ogólnej ocenie w naszej forumowej skali 1-6 większość bierze pod uwagę cenę.
Osobiście, również biorę to pod uwagę przy końcowej ocenie perfum (jako produktu). Nie ma to znacznego wpływu na moje oceny ale jak się waham jaką ocenę wystawić, to dodatkowym atutem bądź minusem może być cena.
Zapraszam do dyskusji.
Moim zdaniem, mimowolnie, przy ocenie końcowej uwzględnia się taki aspekt, czy zapach wart jest swojej rynkowej ceny.
Nie jest to do końca logiczne przy ocenie samej kompozycji zapachowej, ale myślę, że w ogólnej ocenie w naszej forumowej skali 1-6 większość bierze pod uwagę cenę.
Osobiście, również biorę to pod uwagę przy końcowej ocenie perfum (jako produktu). Nie ma to znacznego wpływu na moje oceny ale jak się waham jaką ocenę wystawić, to dodatkowym atutem bądź minusem może być cena.
Zapraszam do dyskusji.