Czwartek, 14 listopad 2019, 20:54
To jest jeden z 3 moich najukochańszych otulaczy
Ankieta: Moja ocena Maison Francis Kurkdjian - Grand Soir (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 5 | 10.20% | |
4 - Dobry | 8 | 16.33% | |
5 - Bardzo dobry | 20 | 40.82% | |
6 - Genialny | 16 | 32.65% | |
Razem | 49 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 14 listopad 2019, 20:54
To jest jeden z 3 moich najukochańszych otulaczy
Niedziela, 17 listopad 2019, 14:45
Testuję go dziś nadgarstkowo i jak do tej pory jest to najmniej lubiany przeze mnie MFK. Pokonał mnie swoją inwazyjnością. Od czasu aplikacji boli mnie głowa, a żal mi go zmywać.
Edit 23.11. Dziś ponowny test nadgarstkowy, ok. 18 poszły dwa strzały i jest dużo lepiej. Brak bólu głowy i świetnie otula. Bardzo przyjemnie się siedzi w jego towarzystwie. Bardzo fajnie gra tra żywica bursztynowa. Widzę, że jest porównywany do Ambre Tigré Givenchy, więc przydałoby się sprawdzić, bo tamten pozbawiony jest tonki, która jest znienawidzonym przeze mnie składnikiem i potrafi mi zepsuć obcowanie z każdymi perfumami, które ją mają w składzie. Jak zbliżę nos do nadgarstka, to czuję w głębi Amouage Reflection, oczywiście jakąś piątą wodę po kisielu, ale zawsze. Grand Soir na dzień dzisiejszy ląduje w pamięci na dłużej. Mam jeszcze trochę w samplu. więc poczekam do POWAŻNEJ zimy i sprawdzę jak wtedy się spisze.
Środa, 27 listopad 2019, 16:10
Skąd ja znam ten zapach ?? No skąd? Pachnie jak... ugrzeczniona, letnia wersja Musc Ravageur Cologne a przynajmniej mogła by pachnieć jak by istniała. Bez wątpienia te dwa zapachy maja wspólnego dziad(k)a
A na poważnie kolejny po takich tuzach jak Le male, Ultra male hicior w stylu apetyczny (choć tutaj nie tylko bo to unisex) mężczyzna. Czy ktoś robi lepsze zapachy gaurmond niż Francis? Bezproblemowo uzyskuje u mnie 5,0
Czwartek, 28 listopad 2019, 08:56
Tym razem zacznę od oceny - mocna 5+
Klimaty które uwielbiam w chłodną porę roku - tj. ambra, wanilia przeplatane balsamicznością. Pachnie dość ciężko, orientalnie, zmysłowo, całkiem naturalnie, nie za słodko, liniowo, unisexowo bez przechyłów - w skrócie miłość od pierwszego niuchnięcia. Trwałość bdb, projekcja dobra. Po odlewce to była kwestia czasu nabycia flakonu. Jeśli lubisz klimaty ambrowo-słodko-balsamiczne to Grand Soir jest obowiązkowy do głębszego poznania.
SPRZEDAM: ...
Czwartek, 5 grudzień 2019, 17:27
Na mnie parametry atomowe. Mam flakon batch 19141 więc z tego roku i to (może poza APLS) najbardziej trwały i władczy zapach ze stajni MFK jaki znam (a znam prawie wszystkie poza ekstraktami). I za to właśnie uwielbiam FK. Wiecie gość udowodnił nie raz że potrafi to zrobić (pierwszy Le male czy Ultra male). Podwyższam ocenę na 6. Tego zapachu nie da się zrobić lepiej.
Czwartek, 5 grudzień 2019, 18:03
Ja też uważam, że są genialne. Z jednej strony zachowują ciepły, otulający charakter, ale nie są przesadnie zawiesiste. Jeszcze jedne mam tego typu perfumy w kolekcji, których używam w podobnych sytuacjach. To Boucheron Ambre d’Alexandrie - też piękne, ale nie aż tak ciekawe jak Grand Soir.
Czwartek, 5 grudzień 2019, 22:48
^ koniecznie muszę poznać
Sobota, 7 grudzień 2019, 10:47
Muszę dokładniej potestować bo dotarły do mnie odlewki i psiknalem Oud na jedna i Grand Soir i w takim porównaniu Oud mi się bardziej podobał. No oczarował mnie. Ale trzeba na zimnie pojedynczo potestować. Dobre są te MFK, cholera ........
Sobota, 7 grudzień 2019, 10:58
Tez je miałem ręka w rękę i bardziej do mnie przemówił GS
Przedewszystkim zmiażdżył Oud paramatrami. Ale prawdę mówiąc każdego (przelynajmniej spora cześć, ale to taki rodzaj zapachu) by mogl zmiażdżyć. MFK są świetne. Oczywiście są gorsze i lepsze ale jednak jest to 1 klasa. W końcu FK firmuje to swoim nazwiskiem wiec nie może wypuszczać kichy. Patrząc na cenę domiemywam ze nie idzie w niczym na kompromis. Ukłony dla mistrza.
Środa, 25 grudzień 2019, 09:59
Dołączam swoje uznanie dla GS, i jego twórcy. Ode mnie 5. Zapach klimatyczny, świetny animator nastroju wspólnego ucztowania, eleganckich wyjść i spotkań bardziej kameralnych i intymnych. Solidne parametry, duża trwałość, bo pachnę od wczorajszej Wigilii do teraz, projekcja również znacząca, prowokująca komplementy od oczarowanych nim towarzyszy stołu i świętowania. Ciepły, ale nie ciężki i nie puchaty. Słodki, ale nie lepki. Pierwsza faza z aromatem świdrujących ziół w kontrze do dymnej benzoiny i gorącego bursztynu z czynnikiem WOW. Później komfortowo przez długie godziny, smakowicie, waniliowo, kojarzy mi się z paryskimi kawiarniami, świeżym croissantami, wyjściem do Opery i wieloma tego typu przyjemnościami kulinarno-artystycznymi. Polecam.
Ps: zapach zdecydowanie dedykowany dla eleganckiego ubioru, inaczej nie zagra.
Środa, 25 grudzień 2019, 10:30
Do tshirta na siłownie na pewno nie zagra ale do koszuli, na randkę, do klubu będzie super. Nie musi być garnitur
Środa, 25 grudzień 2019, 10:35
SPRZEDAM: ...
Wtorek, 28 styczeń 2020, 16:34
Dostałem próbke zapachu w gratisie. I muszę przyznac,że mi sie spodobał. Jest słodki...bardzo słodki jednak w bardzo przyjemny sposób. Kojarzy mi sie z budyniem waniliowym. Jest przyjemny i otulający. Chyba będę musiał nabyć wiekszą ilość.
Środa, 21 październik 2020, 20:19
turbosnail napisał(a):Tym razem zacznę od oceny - mocna 5+ dziś global i zmiana oceny.. na ^! 8-)
SPRZEDAM: ...
Sobota, 24 październik 2020, 08:07
Jedyne tak otulajace perfumy ktore znam, do tego z trwaloscia, bo rano tez podczas prysznica czuje aplikacje z poprzedniego dnia. Genialny na jesien, im chlodniej tym lepiej dla projekcji i trwalosci.
Wtorek, 24 listopad 2020, 10:22
Cudowny otulacz.
Ta zielona, pikantna nuta na początku na mnie nie pachnie jak lawenda, raczej jakieś zioło, dzięgiel, seler, piołun? Poza tym pachnie bogato żywicznie, balsamicznie, gładko, kremowo, nawet odrobinę pudrowo. Słodycz wyraźna, lekko mdła, ale nie męcząca. No i dla mnie ambra jest mało ambrowa. Jest klimat trochę podobny do Ambre Sultan Lutensa, ale tam właśnie dominuje ambra, a tu balsamiczne żywice.
Wtorek, 21 wrzesień 2021, 19:31
orientuje się ktoś czy zapach przechodził reformulacje ?
Środa, 22 wrzesień 2021, 06:48
B540 dostal mocno w tylek. Testowalem EDP i bylo zauwazlnie slabiej ale ponoc i ekstrakt ma gorsze parametry. GS nie zostal pociety tak bardzo. Porownywalem batche 20, 19 i 17.
Niedziela, 2 styczeń 2022, 11:50
Poezja ambrowo-waniliowa, delektuje się nawet samym aplikowaniem, to dla mnie wzniosła chwila. Zapach uwielbiam, u mnie w top 10. Parametry bardzo dobre, dwie chmurki i spokój na wiele godz. Ocena 6.
Niedziela, 3 wrzesień 2023, 06:46
nigdy nie wąchałem nic tak ciekawego na bazie bursztynu, ciekawe dla mnie doświadczenie olfaktoryczne
|
|