No właśnie myślę, jeśli nie będzie padać, a prognozy tydzień/parę dni przed będą mówić o 20 stopniach w ciągu dnia i powyżej 10 w nocy... Można zaryzykować
A jeśli nie, to pomyślimy nad Hospodą lub czymś innym w centrum
Zajrzałam dzisiaj do Małpy.
Działa na razie ta pierwsza część podwórka, właściwie bramy, owinięta pleksi i z ogrzewaczem, ale sporo miejsca tam jest.
Drugą część, to podwórko właściwe, właśnie zaczynają rozkładać.
Postępy prac będę monitorowała na bieżąco!
Druga część podwórka jeszcze nie jest otwarta, nie są pewni pogody.
Zobaczę po świętach, jakby co, to możemy w tej pierwszej, osłoniętej siedzieć.
Mogę zarezerwować, ile nas będzie?
Prośba - jakby ktoś miał coś wrednie paczulowego, to poproszę parę psików.
Koleżanka jest ciekawa jak pachnie paczula, a mnie przeszła faza na paczulę, mam tylko Cocoona YR, a on grzeczny, czekoladowy