Poniedziałek, 2 styczeń 2012, 13:03
RoQ napisał(a):FourOfKind napisał(a):Idę o zakład, że niektórzy jako Cool Water oceniają na Wizazu Cool Water Deep, którego nie było bardzo długo (sam go dodałem ).
Tak jak niektórym mylił się Egoiste z Platinum Egoiste.
Bardzo możliwe, ale ja akurat dobrze znam Cool Water i niestety, muszę się zgodzić z "wizażystami".
Dla mojego nosa to jakaś porażka. Fascynujące jest to, że CW zrobił taką karierę na świecie.
Wiele razy go próbowałem i za każdym razem czułem odrzut.
Wg mnie należy umieścić CW w kontekście czasu, w którym powstał. To było coś nowego i innego - ten typ świeżości opartej na wówczas zsyntetyzowanym dihydromyrcenolu. Zapach stał się niezmiernie popularny i masowo kopiowany, także w detergrentach i środkach higieny, jak żele pod prysznic, mydła, a nawet w środkach czystości (choćby spraya do mycia szyb). Stąd na wielu z Was może nie robić wrażenia, źle się Wam kojarzyć lub po prostu spowszednieć, tudzież zwyczajnie zbrzydnąć. Jednak otrząsając tę całą otoczkę, uważam Cool Water za świetne i przełomowe pachnidło, o doskonałych parametrach projekcji i trwałości. Obiektywizm. Polecam go wszystkim. W przeciwnym razie dyskusję o zapachach sprowadzamy do przypadku Chanel No 5, którego ktoś nie toleruje, bo pachnie mu "starobabsko", a to tylko dlatego, że jego marną podróbę nosiła jego ciotka ;-)