Czwartek, 8 październik 2020, 20:28
Dzisiaj w perfumerii zapodałem pół psika na nadgarstek. Minęło 8 godzin i czuję go cały czas bez przykładania do nosa. Jeżeli była reformulacja, to nie wyobrażam sobie jak to pachniało przed.
Otwarcie było frapujące i wyzywające. Czekałem z nadzieją, że się zmieni w kierunku, który jest w moim guście. Niestety, to nie moja bajka. Ma jakąś kwaśną nutę, która mnie drażni. Idę zatem wyszorować rękę.
Otwarcie było frapujące i wyzywające. Czekałem z nadzieją, że się zmieni w kierunku, który jest w moim guście. Niestety, to nie moja bajka. Ma jakąś kwaśną nutę, która mnie drażni. Idę zatem wyszorować rękę.