Wtorek, 28 luty 2012, 23:39
Jak dotąd, kupiłam tylko dwie pełne flaszki niszowców: Black Tourmalina i Black Afgano. I jak mi się skończą to pewnie kupię kolejne. I nie wiem czy jakikolwiek inny niszowiec zasłuży na taki wydatek z mojej strony.
Oba to arcydzieła, nie wiem, który bardziej. Czasem myślę, że jednak BT, ale ten z kolei nie ma w sobie tego słonecznego, naturalnego ciepła, którym powoli, nienachalnie emanuje czarny afgan. Super, że są kadzidlaki, cudownie, że są oudowce. Ale też pięknie, że istnieje czarny afgan.
Dopisuję:
Gdzieś tu na forum była taka dyskusja (w której zresztą brałam udział), o tym, że są zapachy sakralne, których używamy bardzo rzadko, im większa świętość, tym rzadziej.
Jakiś czas temu pomyślałam sobie, że za dwa lata Afgan może przestać być sacrum, a ja zostanę z całą flachą i to bez sensu. Tym samym zaczęłam używać Afgana nawet 3 razy w tygodniu i to cudowne, że można się cieszyć pięknym zapachem na co dzień, a nie tylko od wiekiego dzwonu!
Oba to arcydzieła, nie wiem, który bardziej. Czasem myślę, że jednak BT, ale ten z kolei nie ma w sobie tego słonecznego, naturalnego ciepła, którym powoli, nienachalnie emanuje czarny afgan. Super, że są kadzidlaki, cudownie, że są oudowce. Ale też pięknie, że istnieje czarny afgan.
Dopisuję:
Gdzieś tu na forum była taka dyskusja (w której zresztą brałam udział), o tym, że są zapachy sakralne, których używamy bardzo rzadko, im większa świętość, tym rzadziej.
Jakiś czas temu pomyślałam sobie, że za dwa lata Afgan może przestać być sacrum, a ja zostanę z całą flachą i to bez sensu. Tym samym zaczęłam używać Afgana nawet 3 razy w tygodniu i to cudowne, że można się cieszyć pięknym zapachem na co dzień, a nie tylko od wiekiego dzwonu!
__________________________
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/143/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/143/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/143/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/143/</a><!-- m -->