Niedziela, 27 listopad 2011, 15:05
Dokładnie. Niektóre syntetyczne składniki używane współcześnie w perfumiarstwie są drogie w otrzymaniu i produkcji.
Niedziela, 27 listopad 2011, 15:05
Dokładnie. Niektóre syntetyczne składniki używane współcześnie w perfumiarstwie są drogie w otrzymaniu i produkcji.
Niedziela, 27 listopad 2011, 16:10
Niszka napisał(a):Cytat:Dlatego lepiej jest mówić nie o niszowych markach, ale o niszowych perfumach. Również nie do końca się zgodzę. Znam tylko jedną markę, która ma i produkty stricte masowe i niszowe, a jest nią Tom Ford. W pozostałych przypadkach wszystkie produkty jednej marki cechują się jednakową dostępnością i podobną charakterystyką. [quote] Commes des Garcons jest jednocześnie niszowa jeśli chodzi o strefę perfumową i bardzo mainstreamowa patrząc na to co maja w kolekcjach.
Niedziela, 27 listopad 2011, 16:17
piotrek napisał(a):Cytat:Wiele marek niszowych szczyci się tym, że używa składników wysokiej jakości, nie dopowiadając wcale, że są one naturalne.Cytat:Gdyby użyli tylko naturalnych składników, trwałość i projekcja byłyby marne.Nie do końca, wiele marek niszowych szczyci się tym, że nie używa ani jednego syntetycznego składnika. Pewnie niektóre firmy piszą o naturalnych, niektóre o wysokiej jakości składnikach, inne zaś o obu. Niemniej, naturalne składniki i wysokiej jakości składniki to nie to samo.
Niedziela, 27 listopad 2011, 16:27
aleksander napisał(a):Niemniej, naturalne składniki i wysokiej jakości składniki to nie to samo.Właśnie o to mi chodziło, że w ogólności nie można utożsamiać obu przymiotników. Choć część wspólna niewątpliwie istnieje.
Niedziela, 27 listopad 2011, 16:52
piotrek napisał(a):aleksander napisał(a):Niemniej, naturalne składniki i wysokiej jakości składniki to nie to samo.Właśnie o to mi chodziło, że w ogólności nie można utożsamiać obu przymiotników. Choć część wspólna niewątpliwie istnieje. Toteż właśnie napisałem i podałem przykłady marek, które podobno korzystają wyłącznie z naturalnych składników. Kwestię jakości składników zostawiam na boku.
Niedziela, 27 listopad 2011, 17:00
Czyli w oudowych wodach Montale jest tylko i wyłącznie naturalny agar.
Wszystko przy cenie 400 zł / 100 ml. Choć bardzo się staram, ciężko dać mi wiarę.
Poniedziałek, 28 listopad 2011, 16:38
piotrek napisał(a):Wiele marek niszowych szczyci się tym, że używa składników wysokiej jakości, nie dopowiadając wcale, że są one naturalne. Jest dokładnie tak, jak napisałeś, Piotrze. Współczesne perfumiarstwo opiera się częściowo na syntetycznych odpowiednikach i, uczciwie pisząc, nie widzę w tym niczego złego czy mało "ekskluzywnego". Mylicie tu pojęcie perfum niszowych i perfum organicznych. To marki produkujące kosmetyki organiczne nie używają syntetyków. Są one zwykle niszowe, ale to nie jest tożsame. Perfumy organiczne to na przykład Honore des Pres czy Jo Wood. Druga kwestia: Tom Ford, Chanel les Exclisifs, Seria w ciemnych walcach Donny Karan, Prywante Diory - te perfumy nazywa się butikowymi. Zapachami o ograniczonej dystrybucji. Do tej kategorii zaliczyłam też z wahaniem Sale 01 Szulca. I wreszcie, czym jest perfumeryjna nisza? Konia z rzędem temu, kto sprokuruje krótką definicję bez "dziur". :? Zmagałam się z tym tematem, w tym raz kompleksowo, na potrzeby nie tyle czytelników, co ich znajomych pytających, o czym do cholery oni opowiadają. Było to lata temu (prawie trzy, w kategorii rozwoju polskiego pisania o niszy to eony), ale jeśli ktoś ma ochotę, to zapraszam. Tylko uprzedzam, tekst jest pisany na poziomie normalnego człowieka, nie perfumomaniaka. http://sabbathofsenses.blogspot.com/200 ... razne.html
sabbathofsenses.blogspot.com
Poniedziałek, 28 listopad 2011, 17:06
Sabbath napisał(a):Współczesne perfumiarstwo opiera się częściowo na syntetycznych odpowiednikach i, uczciwie pisząc, nie widzę w tym niczego złego czy mało "ekskluzywnego".No właśnie. Weźmy książkę na przykład. Mogła powstać na komputerze, na maszynie do pisania, może była napisana ręcznie piórem. To nieważne. Liczy się tylko to, czy jest dobra, czy nie. Sabbath napisał(a):I wreszcie, czym jest perfumeryjna nisza? Konia z rzędem temu, kto sprokuruje krótką definicję bez "dziur". :?Widzę tu wdzięczny temat na doktorat, a potem na habilitację Ja staram się unikać słowa "nisza". Przynajmniej w rozmowach z normalnymi ludźmi I tak życie jest ciężkie...
Poniedziałek, 28 listopad 2011, 17:29
Sabbath napisał(a):To marki produkujące kosmetyki organiczne nie używają syntetyków. Perfumy organiczne to na przykład Honore des Pres czy Jo Wood. To by się zgadzało. Honoré des Prés - 100% Natural, No Chemistry Jo Wood Organics is certified organic by ecocert
Poniedziałek, 28 listopad 2011, 18:02
Sabbath napisał(a):(...) Ta jest krótka i bez dziur: Type of fragrance firm that produces in limited quantity and sells in few shops. - (Luca Turin)
Poniedziałek, 28 listopad 2011, 18:26
RayFlash napisał(a):Sabbath napisał(a):(...) W tym kontekście Lutens czy Etro dostępne w Douglasach to nie nisza. A nisza. Niektóre nisze, jak na przykład Goutal sprzedają się w większych ilościach pewnie, niż część mainstreamu. Nie mówiąc już o tym, że teraz nisze można kupić przez sieć w coraz większej ilości punktów. Definicja oparta wyłącznie na kryterium dostępności, która dodatkowo nie charakteryzuje zjawiska. Inna kwestia, ze lepszej nie znam.
sabbathofsenses.blogspot.com
Poniedziałek, 28 listopad 2011, 18:47
Sabbath napisał(a):RayFlash napisał(a):Sabbath napisał(a):(...) Myślę, że spokojnie można potraktować ww. jako wyjątek potwierdzający regułę. Tak, ale chyba nawet Sieć w tym kontekście mimo wszytko zdominowana jest przez tzw. massmarket. Podoba mi się ta definicja, bo nie jest wartościująca.
Poniedziałek, 28 listopad 2011, 19:21
Lutens, Etro, Tom Ford, Armani Privie, a Douglas się rozwija właśnie w tę stronę, wkrótce takich "wyjątków" będzie już na prawdę dużo
Poniedziałek, 28 listopad 2011, 20:13
Przerwę Wam. :oops:
Moje pierwsze spotkanie z NISZĄ zbliża się wielkimi krokami. Postanowiłem zamówić pierwsze próbki z perfumerii Q. Mój wybór padł na MONTALE. Black Aoud. Dark Aoud. Full Incense. Red Vetyver. Coś jeszcze ciekawego polecanie z oferty Q.? Pozdrawiam.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/</a><!-- m -->
Poniedziałek, 28 listopad 2011, 20:18
Choćby Oliver Durbano, Nasomatto, Frapin, M.Micallef.
Poniedziałek, 28 listopad 2011, 20:29
Tak tak tak, jednak na początek postawiłem na penetrację tylko jednej marki, czyli jak wspomniałem wcześniej Montale.
Chodziło mi o inne ciekawe zapachy Montale dostępne na stronie Q. Na Durbano, Nasomatto i inne przyjdzie jeszcze pora myślę. Pozdrawiam.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/</a><!-- m -->
Poniedziałek, 28 listopad 2011, 20:45
Z Montale jeszcze ew. Aoud Leather.
Poniedziałek, 28 listopad 2011, 20:46
Według mnie wybrałeś te najciekawsze Montale. Nic lepszego się już chyba nie doda.
PS. Ja bym wolał zacząć spotkanie z niszą od innych marek niż Montale, piszę to z perspektywy osoby która już trochę niszy poznała ;-)
Poniedziałek, 28 listopad 2011, 21:15
O, a to ciekawe. Od jakich marek wolałbyś zacząć?
Mój wybór to był czysty przypadek, ot tak. Wybrałem Montale, bo skojarzyłem z tematem "Mój najnowszy nabytek", gdzie ktoś pochwalił się zakupem. Tylko tyle. Wcześniej założyłem sobie, że będę poznawał zapachy danej marki hurtem. Stąd po kolei będę skupiał się tylko na jednej i z oferty wybierał kilka reprezentacyjnych pozycji zapachowych. Pozdrawiam.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/</a><!-- m -->
Poniedziałek, 28 listopad 2011, 23:07
cortezthekiller napisał(a):O, a to ciekawe. Od jakich marek wolałbyś zacząć?pięknie, zabrałeś się na pierwszy rzut za Montale, radzę każdy test wykonywać na siedząco, lub conajmniej miej coś za sobą miękkiego hehehe, Red Vetyver może okazac się czymś co już wąchałeś w massmarket'ie a to nic innego jak Terre D'Hermes, sam posiadam Black Aoud i zapewne nie bedzie to moja ostatnia flaszka Montale... od siebie polecę: Pro Fvmvm Roma Olibanum, Arso, Amouage Jubilation, Memoir, Epic, Liryc, Dia, Jeśli lubisz skórzane pozycje to jeszcze Cuir Ottoman Parfum d'Empire, Serge Lutens Fille en Aiguilles (szpilki na giewoncie, hehehe) |
|