Czwartek, 23 kwiecień 2020, 07:34
Chanel egoiste, Amouage memoir.
Czwartek, 23 kwiecień 2020, 07:34
Chanel egoiste, Amouage memoir.
Poniedziałek, 27 kwiecień 2020, 20:02
Dior Homme Intense - jak do tej pory się nie polubiliśmy. Znalem inne zapachy z serii Dior Homme i liczylem na nieco wiecej po wersji Intense. Cóż zobaczymy czy z czasem mnie do siebie przekona.
Poniedziałek, 27 kwiecień 2020, 20:47
Niestety Loewe 7 Natural. Ciężko działa na moją głowę.
Poniedziałek, 27 kwiecień 2020, 20:48
Roja - Enigma Pour Homme Parfum Cologne
Któryś składnik działa na mnie drażniąco, na całe szczęście kupiłem tylko 5 ml :?
Wtorek, 28 kwiecień 2020, 06:49
JOOP! Jump!
Nie wiem co w nim było, że tak na mnie działało. Ale przy większej aplikacji (bo przy mniejszej nie był w ogóle wyczuwalny) ból głowy miałem gwarantowany. Sama kompozycja też mnie nie zachwyciła. I poszedł do rodziny. I obdarowany sobie chwali
Wtorek, 28 kwiecień 2020, 14:27
@kubax112 - "Zakup w ciemno" w znaczeniu z tego wątku może być tylko w przypadku flakonu. :?
Odlewki (5-10 ml) w większości (i z założenia) są zakupami w ciemno w celu sprawdzenia zapachu. "Totalne pudło" byłoby, gdybyś w ciemno "wtopił ponad klocka" (albo więcej) na cały flakon Enigmy. :lol:
pozdrawiam
Sobota, 2 maj 2020, 00:05
Acqua di Parma Ebano. Jakieś takie nijakie, parametry słabe. Zwróciłem po jednym psiku testowym. Chyba mój największy zawód jeśli chodzi o zapachu tej marki.
Poniedziałek, 4 maj 2020, 11:17
Al Haramein L'aventure - sprzedałem po niecałym miesiącu. Ta syntetyczna cytryna mnie dobijała
Czwartek, 7 maj 2020, 16:31
Original Penguin for Men - nie po drodze z tym zapachem, po tygodniu został sprzedany
Czwartek, 7 maj 2020, 17:59
Bierzemy pod uwagę tylko flakony? Jeśli tak, to na osiem strzałów w ciemno, żaden nie był pudłem ani trochę 8-)
Jeśli doliczyć dekanty, to będzie kilka pomyłek, ale kilka z nich zdobyłem tylko w celach poznawczych, więc ich nie liczę. Z takich, wobec których miałem nadzieje, a przynajmniej nie do końca wyszło: -Armaf Derby House Club Bianche - tu nie jestem do końca pewny, czy powinien być na tej liście, bo nie pamiętam w jakim celu zdobyłem odlewkę. Na pewno miałem wobec niego jakieś nadzieje, ale to raczej nie mój styl. -Bentley for Men Absolute - w tym przypadku bardzo, ale to bardzo liczyłem, że będzie to mniej pijany brat Benka for Men Intense. Niestety nie są spokrewnieni ani pod względem parametrów, ani typu słodyczy. -Givenchy Pi - podobnie jak w przypadku Armafa. W tym przypadku jednak na pewno miałem wątpliwości i zakup był w celu sprawdzenia, ale jednocześnie mocno liczyłem, że się uda.
Entuzjasta przycisku RANDOM ARTICLE na Wikipedii.
Używam tylko tych zapachów, które są jak moja osobowość - mocne i trwałe. Ulubione nuty - bergamotka, cytryna, czarna porzeczka.
Czwartek, 7 maj 2020, 18:12
Dekanty jak najbardziej też.Chodzi po prostu o nietrafiony zapach.W czymkolwiek by nie był kupiony.Ważne,że w ciemno
Czwartek, 7 maj 2020, 18:39
No to wyspowiadałem się ze wszystkiego. Celowych masochizmów nie wspominałem, bo było kilka zapachów, które kupiłem mając niemal pewność, że mi nie podejdą, ale chciałem przetestować dany składnik w kilku różnych kompozycjach.
Entuzjasta przycisku RANDOM ARTICLE na Wikipedii.
Używam tylko tych zapachów, które są jak moja osobowość - mocne i trwałe. Ulubione nuty - bergamotka, cytryna, czarna porzeczka.
Wtorek, 19 maj 2020, 16:37
Shaghaf Oud Abyad Swiss Arabian. Nie wiem czy to tylko ja, ale coś w całości mi tutaj nie gra. Poza tym, szybko ze mnie ulatują.
Niedziela, 24 maj 2020, 13:28
Humiecki & Graef - Eau Radieuse. Nie tędy droga niestety.
Niedziela, 24 maj 2020, 14:50
Nie wiem czy klony wpisujemy, ale Just Jack Italian Leather mi nie podchodzi. Nie odpowiada mi słodycz (maliny???) oraz wędzonka...
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Niedziela, 24 maj 2020, 15:03
Takie moje największe rozczarowania to:
- Slumberhouse - Baque, - Mugler - B*Men, - Rundholz - 21 Sept 1966, - Roja Dove - Vetiver, - L'Artisan Parfumeur - Timbuktu, - L'Artisan Parfumeur - Tea for Two, - L'Artisan Parfumeur - Mon Numero Ten, - Laboratorio Olfattivo - Nerotic.
Niedziela, 24 maj 2020, 19:16
Christian Audigier Homme totalna porażka. Zapach kleju do szyb i spalonej opony...brr
Poniedziałek, 25 maj 2020, 21:09
Scorrpion napisał(a):Dekanty jak najbardziej też.Chodzi po prostu o nietrafiony zapach.W czymkolwiek by nie był kupiony.Ważne,że w ciemnoJa bym dyskutował. Dekant, to w moim rozumieniu po prostu większą próbka, więc trudno tu mówić o nietrafionym zakupie. Musialbym w takim razie wpisać tu ze 100, albo i więcej pozycji
Artur
Wtorek, 26 maj 2020, 08:27
+1
(Swoje zdanie na ten temat wyraziłem kilka postów wcześniej.)
pozdrawiam
Wtorek, 26 maj 2020, 11:20
Artplum napisał(a):Scorrpion napisał(a):Dekanty jak najbardziej też.Chodzi po prostu o nietrafiony zapach.W czymkolwiek by nie był kupiony.Ważne,że w ciemnoJa bym dyskutował. Zamysł wątku to raczej "chwalenie się" zakupami w ciemno flakonów, ewentualnie flakonów z ubytkiem. Innymi słowy: ile kto wtopił |
|