Wtorek, 9 grudzień 2014, 22:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 28 październik 2022, 16:28 przez pblonski. Edytowano łącznie: 1)
Właśnie testuję najnowsze dzieło z Biblioteki Amouage i zauważyłem, że nie ma ono jeszcze swojego wątku w naszym katalogu.
Nasz bohater prezentuje się w sposób charakterystyczny dla całej serii (zdjęcie zapożyczone z Fragrantiki):
Dystrybutor tych perfum, perfumeria Quality, opisuje je tak:
Ósmy tom z linii Library Collection, Opus VIII, to sugestywna historia, łącząca iluzję z rzeczywistością. Zwracając niezwykłą uwagę na szczegóły, dyrektor kreatywny Amouage – Christopher Chong – z mistrzowską precyzją stworzył zapach, który łączy dwa światy: rzeczywisty i nierzeczywisty.
Opus VIII nie uznaje podziałów zapachów na wiek ani płeć. W swoim kwiatowo-drzewnym bukiecie łączy najwyższej jakości składniki, zbierane z całego świata. Indyjski jaśmin sambac stapia się miękko z ylang-ylang z Komorów i kwiatami pomarańczy z Maroka, tworząc w nutach głowy świetlistą, złotą aurę. Łagodnemu otwarciu przeciwstawione zostało dymne serce kompozycji z szafranem, imbirem i kadzidłem; dające intrygującą, nierealną głębię. Mroczny klimat intensyfikują nuty benzoesu, lauru, wetiweru i aromatycznych żywic w bazie.
Zapach zamknięty został w białym flakonie pokrytym złotymi drobinkami, symbolizującymi świetlistą aurę, jaką zapach otacza noszącą go osobę. Pudełko dla tego tomu zostało pokryte czarno-białym wzorem Toile de Jouy, z konturem flakonu wykonanym z techniką Trompe L’oei, która w malarstwie wykorzystywana była do dawania iluzji rzeczywistości.
Skład:
Nuty głowy: jaśmin, ylang-ylang, kwiat pomarańczy
Nuty serca: kadzidło frankońskie, szafran, imbir, wetiwer, gwajakowiec
Nuty bazy: żywice, benzoes, laur z Jamajki
Rodzina zapachowa: kwiatowo-drzewna
Mimo, że to nowe perfumy, można już o nich trochę poczytać.
Kilka przydatnych linków:
http://www.fragrantica.pl/perfumy/Amoua ... 24138.html
http://www.fragrantica.com/perfume/Amou ... 24138.html
http://www.basenotes.net/ID26141544.html
http://perfumowyblog.com/2014/07/31/amo ... opus-viii/
Ponieważ dzisiaj mam po raz pierwszy do czynienia z tymi perfumami, z pewnością nie pokuszę się o dokładną analizę ani wiążącą ocenę. To raczej pierwsze wrażenie.
Jak wiec pachnie Opus VIII?
Najprościej mówiąc - pachnie dobrze
To, co w nim wyczuwam zgadza się w ogólnych zarysach z cytowanym powyżej składem.
Opus VIII otwiera się kwiatowo. To dobrze znane lekko słodkawe, dość gładkie i balsamiczne białe kwiaty.
W sercu daje się wyczuć nuty drzewne (charakterystyczny gwajak), przyprawy i delikatne kadzidło.
Baza zaś to rzeczywiście benzoes z nutami żywicznymi.
Ponieważ to Amouage, to jakość składników i ich zmieszanie pozostają na bardzo wysokim poziomie. Pachnie to wszystko naturalnie, szlachetnie i długo, a przejścia między poszczególnymi fazami są gładkie i płynne.
Jeśli chodzi o płeć tych perfum, to zgodnie z klasyfikacją uniseks, ale trochę się obawiam, że przechylony na damską stronę.
Proszę Moderatora o dodanie ankiety, a Koleżanki i Kolegów zapraszam do dyskusji.
Nasz bohater prezentuje się w sposób charakterystyczny dla całej serii (zdjęcie zapożyczone z Fragrantiki):
Dystrybutor tych perfum, perfumeria Quality, opisuje je tak:
Ósmy tom z linii Library Collection, Opus VIII, to sugestywna historia, łącząca iluzję z rzeczywistością. Zwracając niezwykłą uwagę na szczegóły, dyrektor kreatywny Amouage – Christopher Chong – z mistrzowską precyzją stworzył zapach, który łączy dwa światy: rzeczywisty i nierzeczywisty.
Opus VIII nie uznaje podziałów zapachów na wiek ani płeć. W swoim kwiatowo-drzewnym bukiecie łączy najwyższej jakości składniki, zbierane z całego świata. Indyjski jaśmin sambac stapia się miękko z ylang-ylang z Komorów i kwiatami pomarańczy z Maroka, tworząc w nutach głowy świetlistą, złotą aurę. Łagodnemu otwarciu przeciwstawione zostało dymne serce kompozycji z szafranem, imbirem i kadzidłem; dające intrygującą, nierealną głębię. Mroczny klimat intensyfikują nuty benzoesu, lauru, wetiweru i aromatycznych żywic w bazie.
Zapach zamknięty został w białym flakonie pokrytym złotymi drobinkami, symbolizującymi świetlistą aurę, jaką zapach otacza noszącą go osobę. Pudełko dla tego tomu zostało pokryte czarno-białym wzorem Toile de Jouy, z konturem flakonu wykonanym z techniką Trompe L’oei, która w malarstwie wykorzystywana była do dawania iluzji rzeczywistości.
Skład:
Nuty głowy: jaśmin, ylang-ylang, kwiat pomarańczy
Nuty serca: kadzidło frankońskie, szafran, imbir, wetiwer, gwajakowiec
Nuty bazy: żywice, benzoes, laur z Jamajki
Rodzina zapachowa: kwiatowo-drzewna
Mimo, że to nowe perfumy, można już o nich trochę poczytać.
Kilka przydatnych linków:
http://www.fragrantica.pl/perfumy/Amoua ... 24138.html
http://www.fragrantica.com/perfume/Amou ... 24138.html
http://www.basenotes.net/ID26141544.html
http://perfumowyblog.com/2014/07/31/amo ... opus-viii/
Ponieważ dzisiaj mam po raz pierwszy do czynienia z tymi perfumami, z pewnością nie pokuszę się o dokładną analizę ani wiążącą ocenę. To raczej pierwsze wrażenie.
Jak wiec pachnie Opus VIII?
Najprościej mówiąc - pachnie dobrze
To, co w nim wyczuwam zgadza się w ogólnych zarysach z cytowanym powyżej składem.
Opus VIII otwiera się kwiatowo. To dobrze znane lekko słodkawe, dość gładkie i balsamiczne białe kwiaty.
W sercu daje się wyczuć nuty drzewne (charakterystyczny gwajak), przyprawy i delikatne kadzidło.
Baza zaś to rzeczywiście benzoes z nutami żywicznymi.
Ponieważ to Amouage, to jakość składników i ich zmieszanie pozostają na bardzo wysokim poziomie. Pachnie to wszystko naturalnie, szlachetnie i długo, a przejścia między poszczególnymi fazami są gładkie i płynne.
Jeśli chodzi o płeć tych perfum, to zgodnie z klasyfikacją uniseks, ale trochę się obawiam, że przechylony na damską stronę.
Proszę Moderatora o dodanie ankiety, a Koleżanki i Kolegów zapraszam do dyskusji.
Artur