Środa, 27 grudzień 2017, 11:17
Tak pachniał Tom Cruise jak jechał taksówką na dziwną imprezę w filmie Kubricka "Oczy szeroko zamknięte"
Nie mniej jednak Absolute nie powinien się podpierać Fahrenheitem. To Zupełnie inna bajka.
Oczywiście wczoraj u Taty zapodałem sobie grubo Absoluta.
Wróciłem do domu i se psiknąłem Fahrenheita z roku 1998.
No sory Majk, ale to zupełnie nie to.
Powinien szacowny Dior zdobyć się na odwagę i nazywać rzeczy po imieniu. Nazywać Absoluta Absolutem i nie mieszać w to prawdziwego Fahrenheita, bo to po prostu nie w porządku.
Bardzo dobry zapach, który powinien nazywać się Dior Absolute.
Nie mniej jednak Absolute nie powinien się podpierać Fahrenheitem. To Zupełnie inna bajka.
Oczywiście wczoraj u Taty zapodałem sobie grubo Absoluta.
Wróciłem do domu i se psiknąłem Fahrenheita z roku 1998.
No sory Majk, ale to zupełnie nie to.
Powinien szacowny Dior zdobyć się na odwagę i nazywać rzeczy po imieniu. Nazywać Absoluta Absolutem i nie mieszać w to prawdziwego Fahrenheita, bo to po prostu nie w porządku.
Bardzo dobry zapach, który powinien nazywać się Dior Absolute.