Sobota, 27 czerwiec 2020, 14:03
Mój ulubiony zapach na początku przygody z Tomem Fordem. Długo nr 1 z letnich propozycji TF, teraz jednak wyżej chyba jednak cenię Neroli Portofino. Z innych najbliżej mu - tak to pamiętam, z Fleur d'Oranger Le Labo