Wtorek, 2 marzec 2021, 14:11
Mam miniaturkę starej edycji Gentlemana, pamiętam że jak pierwszy raz zetknąłem się z tym zapachem, byłem w szoku, że tak mogą pachnieć męskie perfumy. Moja znajomość perfum była ograniczona, nie znałem połączenia miodu z piwniczną paczulą. W ogóle paczuli nie znałem. Dzisiaj bardzo lubię ten zapach, Gentleman został dla mnie synonimem paczuli. Czytając, że nowe wypusty klasycznego Gentlemana są zmienione i rozcieńczone, nie czuję potrzeby, żeby zaopatrzyć się w cały flakon.