Wtorek, 10 lipiec 2012, 22:26
pknbgr napisał(a):Zgadza się. Nie znam poprzednich wersji, ale obecna nadal poraża mocą i trwałością.Owszem, lepszy imo niż Kouros czy Le Male
Wciąż mocno i długo wyczuwalna jest nuta benzyny- jak już wspominałem na mnie około 4-5 godzin. Później jest fiołek i skóra (do złudzenia podobna do zapachu skórzanej kurtki).
Współczesny Fafarafa to jeden z najlepszych mainstreamowych zapachów, a i niejednego z niszy kładzie na łopatki.
Majstersztyk.