Wtorek, 8 maj 2012, 11:55
gilbert napisał(a):Przypomniałem sobie Obsession, a właściwie poznałem go na nowo.Bardzo dobrze to ująłeś- nic dodać, nic ująć.
Jednym słowem- jest pięęęęęęęęęęęękny.
Mocny, męski, orientalny, klasyczny... tak można wymieniać. Wzorowe pachnidło wieczorowe.
Mieszanka drzewno - przyprawowa, cynamon, goździki...
Mam wrażenie, że Obsession to dosyć trudny zapach. Jest intensywny, trochę w starym stylu, w końcu to 86' rocznik.
Trwałość na mnie bardzo dobra.
Nazwa zdecydowanie trafiona.
Warto podejść do półki CK ze względu na niego.
Obsession to fenomenalne pachnidło o masakrycznej trwałości. Wczoraj psiknąłem się nim parę razy około 13- tej, w pracy koło 20- tej psiknąłem się Dark Aoud, ale ten skurczybyk wciąż przez niego przebijał. Trwał nawet w okolicach 2- giej, gdy kładłem się spać. A niby to wieczorowe pachnidło...