Wtorek, 7 październik 2014, 17:42
Marcin__ napisał(a):Po dłuższym obcowaniu zarówno z wersją Only, jak i Only Intense stwierdzam, że nie zdecyduje się raczej nigdy na zakup żadnego z nich.
Only Intense opisałem ponad pół roku temu na wizażu. Dla mnie nie ma właściwie o czym mówić, w pełni zasługuje na ocenę 1 dno.
Wersja nieintensywna jest nieco lepsza, ale już mi się znudziła.
Podzielam brak entuzjazmu w tej kwestii , i w moim prywatnym rejtingu podstawowe Only finalnie otrzymało nieco wyższe noty od Intense. Pierwszy wypust sumarycznie( zbierając wszystkie próby do kupy) jawi mi się jako statyczna świeża brzoza spowita czymś delikatnie zmysłowym..takie bezpieczne status quo, coś co zaczyna aspirować w stronę zapachu korporacyjnego/wielkomiejskiego.
Cookie13 napisał(a):Próbki prezentowane na zdjęciu przez darivsza, powinny być rozdawane gratis. I to pełnymi garściami. Czerpanie korzyści finansowych z handlowania takimi żałosnymi saszetkami, to proceder ze wszech miar żenujący.
Ewentulanie przyczepiane jako gift do czasopism . Zgadzam się, prymitywny merkantylizm.