Poniedziałek, 28 październik 2013, 22:52
kjgeneral napisał(a):Oprócz wetywerii w kategorii ulubionych są wytrawne cytrusy, lawenda, tytoń (ale nie za dużo), a także zestaw składający się na klasyczną, wręcz oldschoolową kolońskość.Ja mam bardzo podobne zdanie jeśli chodzi o moje ulubione składniki, nic bym tu nie dorzucił (no może anyż), nic bym z tego zestawienia nie wyrzucił.
Jeśli chodzi o ich ilość użytych składników, to urzekają mnie takie kompozycje, które zawierają ich naprawdę niewiele, a przy tym pachną wspaniale, za to najbardziej kocham klasyczne Eau Sauvage Diora i za to uwielbiam Guerlaina Homme Eau Boisée.