Piątek, 23 marzec 2012, 12:01
Przesuszone swędzące łydki to u mnie problem zimowy.
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Piątek, 23 marzec 2012, 12:01
Przesuszone swędzące łydki to u mnie problem zimowy.
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Piątek, 23 marzec 2012, 12:17
U mnie jest podobnie. To najprawdopodobniej kwestia dodatkowego fizycznego uszkadzania skóry przez materiał spodni, który jest grubszy, cięższy, mniej delikatny niż bawełna t-shirtu. Do tego ciągłe ocieranie się materiału o skórę i taki mamy efekt. Latem częściej nosimy szorty, a długie spodnie z lżejszych, przewiewniejszych materiałów i problem nie jest tak uciążliwy albo nie występuje wcale.
Luksus dla mnie - piękna kobieta u boku, perfumy i dobre espresso
Opium dla mas - blog o męskich perfumach Fragrantica PL - mój profil
Piątek, 23 marzec 2012, 12:21
Ja się zimą w nie bardzo inne spodnie odziewam i całość zwalam na zimę. Kiedyś próbowałem zwalić na proszek do prania. Po zmiane proszków było nie lepiej. To pozostało na na mróz.
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Piątek, 23 marzec 2012, 12:23
Nie nosicie kaleson?
Nie wyobrażam sobie zimy bez bawełnianych kaleson.
Piątek, 23 marzec 2012, 20:48
aleksander napisał(a):Nie nosicie kaleson? Od dawna nie mogę znaleźć prawdziwych. Same badziewie. Jakieś termiczne wynalazki. Jak kiedyś jeszcze były łatwo dostępne, to nosiłem. Dojrzałem do tego jako 17-stolatek.
Sobota, 24 marzec 2012, 08:05
Ja noszę, szkoda marznąć, jajek żal.
Sobota, 24 marzec 2012, 10:40
Widziałem, że obecnie większość znanych firm odzieżowych ma znowu w ofercie prawdziwe, bawełniane kalesony.
Co więcej, teraz są w obniżonych cenach.
Sobota, 24 marzec 2012, 10:44
Panowie, wiosna idzie, na dworze ludzie chodzą w krótkich rękawkach, a wy o kalesonach??
Sobota, 24 marzec 2012, 10:51
Zaczęło się od suchych łydek.
Swoją drogą, ubieranie się wczesną wiosną, jakby był środek lata, należy do uroków tej pory roku ;-)
Niedziela, 15 kwiecień 2012, 23:32
Co do mydła aleppo, bardzo dobre tylko, że wydajność zawodzi sprzedawcy piszą, że wystarczy na 3 miesiące codziennego używania a mi na jeden ledwo. Chyba, że zbyt intensywnie używam. :lol:
Poniedziałek, 16 kwiecień 2012, 09:56
200 gramowa kostka na miesiąc?
Poniedziałek, 16 kwiecień 2012, 14:35
Mam podobne wrażenia co do wydajności. No chyba że 3x w tygodniu
Wtorek, 17 kwiecień 2012, 08:27
Jako żona lubie jak moj maz ladnie pachnie po kapieli. na rynku jest wiele przeroznych mydel, zeli. dla mnie bezwarunkowo addidas ice dive, str88 zielony, dove róniez ale niebieski, generalnie kazdy zapach ktory ma to cos w sobie.
Wtorek, 17 kwiecień 2012, 17:47
Ja używam 2 kostek. Jednej pod prysznic tylko dla mnie. Rodzina nie akceptuje tego mydła. I druga tylko do mycia rąk. Przy używaniu przez jedną osobę 2 kostki starczają zdecydowanie powyżej miesiąca.
Środa, 18 kwiecień 2012, 11:25
Mydłem myję się tylko ja. Jedno mydło starczyło na ponad 2 miesiące (bez mycia włosów), także nie jest tak źle.
Luksus dla mnie - piękna kobieta u boku, perfumy i dobre espresso
Opium dla mas - blog o męskich perfumach Fragrantica PL - mój profil
Środa, 18 kwiecień 2012, 14:09
U mnie jedna kostka starczyła dokładnie na miesiąc - codziennie prysznic i mycie włosów tym mydłem, gdybym jeszcze mył nim ręce to byłoby zdecydowanie krócej.
Środa, 18 kwiecień 2012, 14:11
Ja po prawie miesiącu mam jakieś 3/4 kostki mydła Aleppo. Używam tylko do twarzy, rano i wieczorem. Myślalem, że zapach będzie bardzo nieciekawy, ale w sumie nie mam żadnych zastrzeżeń i nie przeszkadza mi zupełnie.
Środa, 18 kwiecień 2012, 14:21
Kostka starcza mi na ledwo miesiąc, choć myję nią wszystko w zasadzie. Czasem, jak już to robię, to do golenia biorę. A i kotleta na tym usmażę.
Środa, 18 kwiecień 2012, 14:28
Mi po około 2 miesiącach używania została niecała połowa kostki. Aleppo 20% myję głównie twarz, czasem całe ciało i włosy. Kupiłem je ze względu na właściwości oczyszczające zaskórniki itp i nawilżanie. Niestety widocznych efektów nie zauważyłem. Oczyszczanie nie jest satysfakcjonujące a nawilżanie też zbytnio nie działa bo po zastosowaniu mydła skórę mam mocno wysuszoną i ściągniętą. Na oczyszczanie i nie wysuszanie skóry o wiele bardziej u mnie sprawdza się zwykły szary, czy biały jeleń.
|
|