Niedziela, 19 styczeń 2014, 22:27
u mnie nr 1 do łagodnego usypiania został Eau des Baux
Niedziela, 19 styczeń 2014, 22:27
u mnie nr 1 do łagodnego usypiania został Eau des Baux
Niedziela, 19 styczeń 2014, 22:43
O w życiu! Zbyt dosadny jest i "kłujący". Miałabym nieodparte wrażenie, że coś mnie... ehkm... szturcha.
Wolę już okruszki cipsów ;x
Poniedziałek, 20 styczeń 2014, 16:59
No popatrz... a dla mnie Twój Cashmere Mist jest zbyt przenikliwy, natomiast Eau des Baux łagodnie mnie otula...
Wiedziałam, że powinnam być facetem :lol:
Poniedziałek, 20 styczeń 2014, 20:56
CK - Obsession Night. Do niczego innego się nie nadaje.
“I don't like the word ironic. I like the word absurdity, and I don't really understand the word 'irony' too much. The irony comes when you try to verbalize the absurd. When irony happens without words, it's much more exalted.”
Poniedziałek, 20 styczeń 2014, 21:08
Eau d'Italie lub Mugler Cologne wieczorem działają na mnie uspokajająco. Poza tym często psikam poduszkę tym:
http://www.fragrantica.com/perfume/Aved ... -4015.html
Sobota, 8 luty 2014, 01:15
Pomijając sam ten^ zapach i fakt, że można zbudować marketingowe story wokół czegokolwiek, nigdy nie czaiłem, o co chodzi z tym chakrami.
Dziś do łóżka użyłem Amouage Memoir. Ciekawe co mi się przyśni... Ogólnie rzecz biorąc jednak unikam psikania się do snu. Jakoś gorzej mi się zasypia, jeśli towarzyszy mi w pokoju jakiś zapach, nawet niezbyt ekspansywny. Wolę raczej przewietrzyć pomieszczenie i poczuć świeże powietrze. Po drugie, nie lubię jak zapach przechodzi mi ze skóry na pościel; zwykle wtedy trzeba co najmniej kilku dni, żeby wywietrzał.
Środa, 19 marzec 2014, 22:57
kapłan napisał(a):Ogólnie rzecz biorąc jednak unikam psikania się do snu. Jakoś gorzej mi się zasypia, jeśli towarzyszy mi w pokoju jakiś zapach, nawet niezbyt ekspansywny. Wolę raczej przewietrzyć pomieszczenie i poczuć świeże powietrze. Po drugie, nie lubię jak zapach przechodzi mi ze skóry na pościel; zwykle wtedy trzeba co najmniej kilku dni, żeby wywietrzał. Mam podobnie. Czasem jedynie porywam się na wieczorne testy, tylko nadgarstkowe zresztą
Niedziela, 26 sierpień 2018, 09:11
Do odkopania tego wątku zainspirował mnie odcinek na kanale YouTube Smelling Great. Na pierwszym miejscu wymienione zostały moje ulubione, nocne perfumy – Le Couvent Des Minimes Eau Des Missions Cologne, bardzo podobne do butikowego Guerlaina – Spiritueuse Double Vanille. Mój numer dwa to David Beckham Intimately Men. Listę zamykają ulubione, męskie perfumy mojej żony – Lanvin Arpege Pour Homme. A..., byłbym zapomniał o Dior Homme EDT.
Niedziela, 26 sierpień 2018, 12:13
Czasem, ale raczej rzadko psikam sobie na nadgarstek odrobinkę perfum, zwykle gdy jestem wkurzona i trudno mi zasnąć. W tym roku używałam Lovely SJ Parker i Margaretha Ley Escady, a także męskiego Calvina, dopóki mnie nie zniechęcił jeden z naszych kolegów swoim porównaniem (dzięki, mar79 ).
Niedziela, 26 sierpień 2018, 12:45
Z Eau des Baux zrezygnowałam, bo mi została reszta starej wersji i mi jej szkoda.
Aktualnie do usypiania służy Secret Obsession
Sobota, 17 kwiecień 2021, 18:38
W przeszukiwaniu zakamarkow forum odkopuje temat ktory ostatnio mnie dotyczy
Pd jakiegos czasu pryskam sie przed snem 2,3 chmury)Gentlemanem De la renty albo Jadei Dragon Shanghai Tang. Lekkie ,herbaciane perfumy dzialaja bardzo pozytywnie na moj komfort snu, szybciej i spokojniej zasypiam. Czy ktos mial podobne odczucia względem perfum
Sobota, 17 kwiecień 2021, 19:08
Ja nie. Daję nosowi odpocząć przez noc.
Sobota, 17 kwiecień 2021, 19:31
Moj jeszcze mlody, niewyrobiony nos Niech sie 'męczy'
Środa, 21 kwiecień 2021, 12:27
U mnie jest to Selfie od Olfacstory Studio. Ciężki, ale mnie wprowadza w jakiś taki pałacowy nastrój haha
Środa, 21 kwiecień 2021, 16:31
Ja uspiam przy Jennifer Lopez Glow by JLo
Środa, 21 kwiecień 2021, 16:46
Ja usypiam przy żonie '-)))
Wysłane z mojego Pixel 4a przy użyciu Tapatalka
Piątek, 23 kwiecień 2021, 07:52
Ja się spryskuje Aqua a Zucchero Profumum Roma.
Nawet pościel tym u mnie pachnie. Po prostu niebo na ziemi
Piątek, 23 kwiecień 2021, 11:31
Czasami do poduszki używam Pierre Cardin Pour Monsieur. Mam mały flakon, który chcę zużyć. Wiem, że jakościowo nie są to wysokie loty, dlatego nie używam ich w dzień, ale do wieczornej aromaterapii pasują. Lubię to wrażenie kremowości i ciepło drzewa sandałowego. Docelowo planuję kupić perfumy w takim klimacie o lepszej jakości, może Egoistę...
Niedziela, 25 kwiecień 2021, 15:02
Ja lubie czuć słodkie zapachy i jak do snu to tylko Lacoste Pour Femme Timeless.
Niedziela, 9 maj 2021, 22:24
Przyjemnie ostatnimi czasy zasypia mi się z S.J.Parker, Lovely.
Kupiłam wielki 200ml bąbel, ale zaskakująco szybko mi schodzi. Próbuję powstrzymać się przed zachomikowaniem kolejnego bąbla. |
|