Środa, 25 wrzesień 2013, 20:22
liście palmowe, gardenia, świeży kokos, sól morska, wanilia burbońska, drzewo cedrowe z Wirginii, benzoina, drzewo sandałowe.
Bardzo przyjemny zapach świeżego (zielonego!) kokosa, łagodnych cytrusów i delikatnych akordów drzewno-zielonych. Nie ma tu nic co by przypominało Bounty, Rafaello czy lepkich kokosanek. Nie jest też to jakaś kolejna wersja Philosykos. Żałuję, że testowałam tylko na bloterze, mam wrażenie, że to może być świetna letnia alternatywa dla "Ogrodów" Hermesa, a może nawet kompan Batucady (raczej nie zastępnik ). Szkoda, że zapach pojawił się ... na jesieni. I szkoda, że tyle to kosztuje.
Przy okazji wybierzcie się do "Kuchni świata" po dżem ze świeżego kokosa, jest słodki, półprzezroczysty i też nie smakuje jak kokosanki.