Sobota, 17 sierpień 2013, 12:45
Nuty głowy: bergamotka, pomarańcza, aldehydy, róża, dawana
Nuty serca: szafran, piwonia, róża, geranium, goździki, oud (żywica agarowa)
Nuty bazy: wanilia, benzoes, wetiwer, kastoreum, ambra, paczula, sandałowiec, mirra, mech dębowy
Wesoły przyjemny oud, który mnie do końca nie przekonuje. Wydaje mi się, że otwarcie tych perfum jest ich najlepszą fazą. Jest słodkawo i dość świeżo i przestrzennie z lekko gorzkawymi pobłyskami skóry. Zapach się mieni i pokazuje swoje różne słodko - piołunowe strony. Niestety rozczarowuje to jak kompozycja się rozwija - bardzo szybko zamienia się w zapach ekskluzywnego mydełka i zamiera na skórze w nieciekawą rozmydloną różę.
Historiae nie są drogimi perfumami i resztę linii można nabyć już za niecałe 300zł, dlatego nie znajduję powodu dla którego Mystic Oud miałby być o 100zł droższy - a tak właśnie jest. Na pewno nie jest to kwestia ceny użytych składników (to przecież nie oud...>_>), raczej...czarnej butelki.