Czwartek, 24 styczeń 2013, 16:55
Witam,
Kolejny pojedynek, dla którego inspiracją była zasłyszana w perfumerii myśl, wedle której, gdyby to dzisiaj Givenchy stworzył Gentlemana to pachniałby jak Deklaracja od Cartiera. Czy zgadzacie się z tym? Jak Waszym zdaniem wypadają oba zapachy w porównaniu - czy dzieli je kolosalna różnica której nie sposób przeskoczyć czy mają cechy wspólne mimo tak różnych epok w dziejach perfumiarstwa?
Kolejny pojedynek, dla którego inspiracją była zasłyszana w perfumerii myśl, wedle której, gdyby to dzisiaj Givenchy stworzył Gentlemana to pachniałby jak Deklaracja od Cartiera. Czy zgadzacie się z tym? Jak Waszym zdaniem wypadają oba zapachy w porównaniu - czy dzieli je kolosalna różnica której nie sposób przeskoczyć czy mają cechy wspólne mimo tak różnych epok w dziejach perfumiarstwa?
„Jeśli spośród opinii panujących w danej epoce wykluczymy opinie inteligentne, to pozostanie „opinia publiczna”.”
Nicolás Gómez Dávila
Nicolás Gómez Dávila