Środa, 4 październik 2023, 18:28
Dzieķi Mattok za linka do sampla. Ciekawe testy się zapowiadaja!
Środa, 4 październik 2023, 18:28
Dzieķi Mattok za linka do sampla. Ciekawe testy się zapowiadaja!
Środa, 4 październik 2023, 19:07
zamówione
Never-ending world of scents
Środa, 4 październik 2023, 19:43
Też jestem ciekaw, jakie będzie to w odbiorze. Skład i opis sugeruje mi otwarcie trochę w typie Wolf, z tą przyprawową świeżą ostrością. Z kompozycji wynika, że nie będzie w niej szafranu, czarnej herbaty, ani ambry, tylko syntetyki, lub mieszanka innych składników, które tworzą ich wrażenie.
A wracając do indygo... Kiedy popyt na barwnik osiągał w Europie wyżyny, największym jego odbiorcą stała się włoska Genua (z francuskiego Gênes). Z czasem zyskała sławę jako producent mocnej, bawełnianej tkaniny zabarwionej indygo, która idealnie sprawdzała się jako robocze ciuchy dla górników, rybaków i całej reszty fizycznych pracowników. Materiał popularnie nazywano "Bleu de Gênes" ("blu de dżins"), co ewentualnie skrócono do "dżins". Większość "blu de dżins" była eksportowana do Francji, zwłaszcza do Nimes. Francuzi chcąc ograniczyć zależność od włoskich dostaw, rozpoczęli produkcję własnej wersji materiału indygo i udało im się uzyskać równie dobry odpowiednik, który zyskał nazwę "Tenue de Nîmes", co skrócono do potocznego "denim". Lawinowo postępująca industrializacja generowała ogromne zapotrzebowanie na te wysokiej jakości materiały idealnie sprawdzające się w przemyśle. W to zapotrzebowanie wstrzelił się między innymi Levi Strauss. Na bazie tych materiałów opatentował krój roboczych spodni ze wzmacnianymi kieszeniami, który błyskawicznie podbił rynek. I tak powstały jeansy Levi's. W skrócie mówiąc - indygo jest jednym z najbardziej, a może i najbardziej, wpływowych barwników w ludzkiej historii. Miał ogromne znaczenie dla sztuki, pozwolił rozkręcić handel europejsko-azjatycki, pierwsze międzynarodowe korporacje, niewolnictwo amerykańskie, europejski przemysł wojenny i włókienniczy, jak również całą rewolucję przemysłową, przyczyniając się ostatecznie do powstania najpopularniejszych spodni na świecie, noszonych miliardami. Właśnie z tym kojarzą mi się te perfumy, choć wątpię, że twórcy mieli taki zamysł.
Środa, 4 październik 2023, 20:30
Bardzo dziękuję za tak wyczerpujący opis!
Od siebie dodam, że kolor indygo jest piękny I niezwykle twarzowy dla większości kobiet
Środa, 4 październik 2023, 21:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Środa, 4 październik 2023, 21:09 przez Mog-440. Edytowano łącznie: 1)
W mojej opinii Lalique chce wstrzelić się w modę na niebieskie zapachy, opierając się jednocześnie na swojej legendzie, czyli Encre Noir.
Spodziewam się więc czegoś niebieskiego z mrocznym dna. Czegoś bardziej zadziornego, gęstszego niż większość bleu. Jeżeli tak będzie to może to wypalić. Taki codzienny, mroczniejszy zapach. Jesienna aura może też sprzyjać tej premierze.
Heaven’s gonna burn your eyes.
Czwartek, 5 październik 2023, 09:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 5 październik 2023, 09:47 przez ted29. Edytowano łącznie: 3)
Ciekawe, czy w ogóle przyślą te sample. I ciekawe ilę w tym zapachu będzie y EDP, a ilę sauvage'a.
Czwartek, 5 październik 2023, 13:46
Wysłać to raczej wyślą, pytanie kiedy?
Czwartek, 5 październik 2023, 14:06
Cóż, musimy założyć grupę wsparcia "Czekając na Encre Indigo"
Czwartek, 5 październik 2023, 15:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 5 październik 2023, 15:44 przez emera. Edytowano łącznie: 1)
I ja zapisałam się na sampel!
Z niecierpliwością czekam (i cierpliwie wspieram współczekających!) na możliwość przetestowania tej nowości. Lalique zawsze kojarzyć mi się będzie z pięknymi flakonami i dobrymi perfumami. (No, może poza jakością perfum damskich Soleil, które pachną szamponowato, a flakon taaaki cudny!). Oby tym razem nikt nie poczuł się zawiedziony.
Piątek, 6 październik 2023, 09:10
Mi się ta strona z linka do zamówienia sampla nie otwiera. Jest tylko czarno....wyglada na to że muszę się obejść smakiem.
Piątek, 6 październik 2023, 11:28
^ to samo
Piątek, 6 październik 2023, 12:45
faktycznie nie działa już - wczoraj wszystko mi hulało
"Śmiem twierdzić co innego i mam ku temu mocne powody, których na razie pozwolę sobie nie ujawnić"
Piątek, 6 październik 2023, 13:32
Pewnie się skończyły sample.
Heaven’s gonna burn your eyes.
Piątek, 6 październik 2023, 14:08
Jak ktoś z Katowic czy okolic to możemy się umówić na wspólne testowanie przy piwie czy czymś, o ile mi przyślą, ale obiecali!
Piątek, 6 październik 2023, 15:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 6 październik 2023, 15:34 przez Mattok. Edytowano łącznie: 1)
Wygląda, że wraz z samplami, ze strony Lalique zniknęły też wszelkie wzmianki o zapachu.
Plot twist: scamerzy stworzyli fejkowy zapach i podpięli go pod stronę Lalique, żeby zdobyć dane perfumowców.
Piątek, 6 październik 2023, 19:37
Chyba na to wychodzi że Encre Indigo to jakaś ściema.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Piątek, 6 październik 2023, 20:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 6 październik 2023, 20:04 przez Qwerty1. Edytowano łącznie: 1)
Trochę śmiesznie i trochę strasznie to będzie jak coś wyślą
Piątek, 6 październik 2023, 20:55
Wrzucasz zajawkę nowego zapachu i generujesz podaż w postaci sampli. Odzywa się popyt, sample szybko się rozchodzą. Usuwasz zajawkę, podaż spada poniżej popytu. Pojawia się zainteresowanie wynikające z braku możliwości zaspokojenia popytu. Zamówione sample dochodzą, pojawiają się recenzje, które podbijają popyt. Nadal nie ma podaży, co tylko nakręca zainteresowanie i podbija popyt...
Być może Lalique po prostu uruchomiło samonakręcający się marketing. Nic nowego, tak naprawdę.
Poniedziałek, 9 październik 2023, 16:28
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 9 październik 2023, 16:29 przez ted29. Edytowano łącznie: 1)
Poniedziałek, 9 październik 2023, 18:30
Żadna ściema, ma być Encre Indigo od Lalique, nie było jeszcze premiery rynkowej.
|
|