Sobota, 28 styczeń 2023, 21:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 28 styczeń 2023, 22:02 przez tomson69. Edytowano łącznie: 2)
Dobry wieczór wszystkim
Jako, że małymi krokami zbliżamy się do wiosny, już teraz mam zamiar zacząć poszukiwanie odpowiedniego dla mnie zapachu. Tak, wiem, jest wiele wątków na temat zapachów na wiosnę i lato, ale nie znalazłem tam nic dla siebie. Chcę zwęzić swój krąg poszukiwań, bez chodzenia po SYForach i testowania każdego flakonu, który wpadnie mi w ręce (już sam wygląd części z nich zniechęca do testów).
Tu małe ostrzeżenie: jestem strasznie wybredny
Wiele zapachów na wiosnę i lato nie robi na mnie wrażenia. Większość pachnie dla mnie nijako i syntetycznie. Dzisiejsze "cytrusowce" przypominają mi środek do czyszczenia toalet. Drugi problem jest taki, że moja skóra trochę słabo współgra z perfumami, a świeżaki same w sobie nie należą do mocarzy. Bardziej cenię trwałość, ale to nie znaczy, że projekcja ma być prawie zerowa najlepiej, aby dawały o sobie znać bez problemu przez te 5-7h bez szurania nosem po skórze (jeśli to możliwe u świeżaków). Napiszę teraz, co lubię, a od czego uciekam:
Lubię: mięta, irys, pieprz, lawenda, wszelkie kadzidła, labdanum, wetywerie, paczule, cyprys, DELIKATNA słodycz, cytrusy (nie chemio-cytrynki), nuty leśne, ziołowe i morskie.
Czego unikam: zapachy typu "samiec alfa", klimaty retro, aromaty pianki do golenia i adidaso-podobne wynalazki, zapachy dla klubowych podrywaczy, wonie kojarzące się z garniturem, zapachy alkoholowe, owocowe i tropikalne, dominujący kokos, mocna róża.
WAŻNE: cena do 200-250zł (max 300zł w wyjątkowych sytuacjach) za 100ml (50-tki nie wchodzą w gre)
Aby było łatwiej, podam wiosenno-letnie zapachy, które uwielbiam do tej pory: Loewe 7 Natural, Dior Homme Sport, CH 212, Bvlgari Aqva/Aqva Marine, Gucci PH II, Kenzo Homme, Cartier Roadster, Prada L'Homme L'eau.
Zapachy, których nie polecajcie (znam je, nie lubię ich lub lubię, ale nie na tyle, aby je kupić): Versace PH/Eau Fraiche, Chanel Allure Homme Sport, wszystko od Isseye Miyake, EN Sport, Azzaro Visit, CK Eternity, Lanvin L'Homme Sport, Bvlgari Man, Lalique White, Paco Rabanne Invictus, wszelkie Acqua di Gio, Dior Sauvage, zapachy od JPG, Boss Bottled, Cartier Declaration, Azzaro Chrome, Lattafa Fakhar Black, Guerlain Homme
Ktoś może zadać pytanie: "czemu nie kupisz zapachu, który tak kochasz"? Dlatego, że są już niedostępne, ich cena wystrzeliła kosmos lub strasznie pogorszyła się ich jakość.
Myślałem o Montale Santal Wood i Afnan Tribute Blue, ale ciężko je gdzieś przetestować.
Jako, że małymi krokami zbliżamy się do wiosny, już teraz mam zamiar zacząć poszukiwanie odpowiedniego dla mnie zapachu. Tak, wiem, jest wiele wątków na temat zapachów na wiosnę i lato, ale nie znalazłem tam nic dla siebie. Chcę zwęzić swój krąg poszukiwań, bez chodzenia po SYForach i testowania każdego flakonu, który wpadnie mi w ręce (już sam wygląd części z nich zniechęca do testów).
Tu małe ostrzeżenie: jestem strasznie wybredny
Wiele zapachów na wiosnę i lato nie robi na mnie wrażenia. Większość pachnie dla mnie nijako i syntetycznie. Dzisiejsze "cytrusowce" przypominają mi środek do czyszczenia toalet. Drugi problem jest taki, że moja skóra trochę słabo współgra z perfumami, a świeżaki same w sobie nie należą do mocarzy. Bardziej cenię trwałość, ale to nie znaczy, że projekcja ma być prawie zerowa najlepiej, aby dawały o sobie znać bez problemu przez te 5-7h bez szurania nosem po skórze (jeśli to możliwe u świeżaków). Napiszę teraz, co lubię, a od czego uciekam:
Lubię: mięta, irys, pieprz, lawenda, wszelkie kadzidła, labdanum, wetywerie, paczule, cyprys, DELIKATNA słodycz, cytrusy (nie chemio-cytrynki), nuty leśne, ziołowe i morskie.
Czego unikam: zapachy typu "samiec alfa", klimaty retro, aromaty pianki do golenia i adidaso-podobne wynalazki, zapachy dla klubowych podrywaczy, wonie kojarzące się z garniturem, zapachy alkoholowe, owocowe i tropikalne, dominujący kokos, mocna róża.
WAŻNE: cena do 200-250zł (max 300zł w wyjątkowych sytuacjach) za 100ml (50-tki nie wchodzą w gre)
Aby było łatwiej, podam wiosenno-letnie zapachy, które uwielbiam do tej pory: Loewe 7 Natural, Dior Homme Sport, CH 212, Bvlgari Aqva/Aqva Marine, Gucci PH II, Kenzo Homme, Cartier Roadster, Prada L'Homme L'eau.
Zapachy, których nie polecajcie (znam je, nie lubię ich lub lubię, ale nie na tyle, aby je kupić): Versace PH/Eau Fraiche, Chanel Allure Homme Sport, wszystko od Isseye Miyake, EN Sport, Azzaro Visit, CK Eternity, Lanvin L'Homme Sport, Bvlgari Man, Lalique White, Paco Rabanne Invictus, wszelkie Acqua di Gio, Dior Sauvage, zapachy od JPG, Boss Bottled, Cartier Declaration, Azzaro Chrome, Lattafa Fakhar Black, Guerlain Homme
Ktoś może zadać pytanie: "czemu nie kupisz zapachu, który tak kochasz"? Dlatego, że są już niedostępne, ich cena wystrzeliła kosmos lub strasznie pogorszyła się ich jakość.
Myślałem o Montale Santal Wood i Afnan Tribute Blue, ale ciężko je gdzieś przetestować.