Poniedziałek, 19 wrzesień 2022, 10:02
Mi SNOI najbardziej kojarzy się w wiosną. A dokładnie z jej początkiem. Zimy poszła już spać, a wiosna mocno budzi się do życia, ale nie jest jeszcze rozbuchana na maksa.
Ankieta: Moja ocena Afnan Perfumes - Supremacy Not Only Intense EDP (2021) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 0 | 0% | |
4 - Dobry | 6 | 26.09% | |
5 - Bardzo dobry | 15 | 65.22% | |
6 - Genialny | 2 | 8.70% | |
Razem | 23 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Poniedziałek, 19 wrzesień 2022, 10:02
Mi SNOI najbardziej kojarzy się w wiosną. A dokładnie z jej początkiem. Zimy poszła już spać, a wiosna mocno budzi się do życia, ale nie jest jeszcze rozbuchana na maksa.
Piątek, 23 wrzesień 2022, 09:57
Pierwsze skojarzenie to Swiss Arabian Shawq. Tak samo owocowo kwaśny. Trwałość fenomenalna. Mało podobny do Aventusa. Lepszy jakością niż CDNIM
Sobota, 24 wrzesień 2022, 10:51
(Piątek, 23 wrzesień 2022, 09:57)Mario91 napisał(a): (...) Mało podobny do Aventusa. Doprawdy? To dlaczego tak wielu użytkowników określa go mianem klona, bądź - jak piszący te słowa - hybrydy (Aventusa z Hacivat)? No chyba, że poznałeś Aventusa z jakiegoś późnego batch'a, który być może rzeczywiście bardzo odległy jest od tych pierwszych, to wówczas zwracam honor.
Sobota, 24 wrzesień 2022, 14:32
Dla mnie zero podobieństwa
Wysłane z mojego GM1903 przy użyciu Tapatalka
Sobota, 24 wrzesień 2022, 14:35
Czyli nie wyczuwasz nawet podobieństwa na zasadzie Aventus vibe?
Czwartek, 6 październik 2022, 17:58
kolega wyzej ma racje, to żaden klon aventusa, a prędzej hacivata. Supremancy silver to klon aviego a not only intense to klon hacivata
Czwartek, 13 październik 2022, 10:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 13 październik 2022, 10:38 przez Polomo.)
Odebrałem kilka dni temu butelkę z nowej partii na Notion, batch 08/22, o ile trwałość zadowalająca tak projekcja chyba tylko przez godzinę
(Czwartek, 13 październik 2022, 10:37)Polomo napisał(a): Odebrałem kilka dni temu butelkę z nowej partii na Notion, batch 08/22, o ile trwałość zadowalająca tak projekcja chyba tylko przez godzinę Notino*
Czwartek, 13 październik 2022, 11:09
Czyli potwierdzają się opinie które krążą w sieci albo być może musi swoje odstać i wtedy się poprawi ,ale już kiedyś pisałem w tym wątku miałem odlewke z nowych roczników i może trwałość bym jeszcze zaakceptował o tyle projekcji już nie poprostu po krótkim czasie przylepia się do skóry flache kolega kupił w notino również
Czwartek, 13 październik 2022, 11:31
No to komplikacji baczowych ciąg dalszy. Najpierw było tanio i bez zagwozdek. Teraz nie jest ani tanio, ani prosto .
Czwartek, 13 październik 2022, 11:40
Ja niestety nie mam porównania do starszych wersji, pierwszy raz mam tego zawodnika. Wybieralem między nim i armafem cdnim edp i chyba zle wybrałem patrząc pod katem ze armaf dwa razy większa pojemność w tej samej cenie a projekcja tez raczej większa
Czwartek, 13 październik 2022, 11:51
No niestety sytuacja z SNOI stała się skomplikowana
Czwartek, 13 październik 2022, 12:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 13 październik 2022, 12:21 przez Polomo.)
Jakby był w cenie podobnej z premiery czyli te 150-160 zł to ok ale za 233 zl to moim zdaniem nie warto.
(Czwartek, 13 październik 2022, 12:20)Polomo napisał(a): Jakby był w cenie podobnej z premiery czyli te 150-160 zł to ok ale za 233 zl to moim zdaniem nie warto. Na ubraniach tez się nie utrzymuje wiec to dodatkowo mnie dziwi..
Piątek, 14 październik 2022, 11:07
(Czwartek, 13 październik 2022, 11:09)Belial Lord napisał(a): Czyli potwierdzają się opinie które krążą w sieci albo być może musi swoje odstać i wtedy się poprawi Sceptycznie podchodzę do takiego scenariusza w przypadku zapachów z tak dużą ilością syntetycznych ingrediencji w składzie. No chyba, że SNOI do nich nie należy, ale trudno dać temu wiarę.
Środa, 2 listopad 2022, 20:47
Jest w Aventusie taka "niebiańska nuta", której nie potrafiłem dotąd określić.
Dzięki SNOI doszedłem do tego co ją powoduje. Jest to połączenie najprawdziwszej porzeczki z dymem. Niesamowicie mnie kręci i wywołuje efekt WOW. W Afnanie jest ona jeszcze bardziej podkręcona i wyciągnięta na pierwszy plan. Podobne odczucie stwarza jeżyna z dymem, podana w Amouage Jubilation XXV. Jeżeli Afnan zrobiłby swoją interpretację tego zapachu, podkręcając parametry i efekt "dymnej jeżyny" to statystyka gwałtów na mężczyznach poszłaby momentalnie do góry. Te przykopcone owoce mają w sobie jakąś nieodkrytą tajemnicę. Strasznie pociągające zestawienie. Ale ważne żeby były to owoce nieprzetworzone. Jakby ta porzeczka czy jeżyna w Amouage zalatywały konfiturami czy lodami z marketu to całość by nie zagrała. To muszą być owoce, które jeszcze rosną sobie na grządce w ładnym ogrodzie i obłędnie pachną kiedy tylko je zerwiemy.
Czwartek, 3 listopad 2022, 07:47
Jak dla mnie to niech robią takich perfum jak najwięcej. U mnie jeszcze fascynacja SNOI nie przeszła, a noszę go dosyć często, zdarza się nawet 2 razy w tym samym miesiącu, a nawet w odstępie kilku dni, co u mnie jest raczej niecodziennym zjawiskiem. Natomiast Hacivat leży sobie pod kocem i czeka na kiedyśtam.
Czwartek, 3 listopad 2022, 09:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 3 listopad 2022, 10:28 przez Cookie13. Edytowano łącznie: 1)
U mnie natomiast lepsze notowania od SNOI ma ostatnimi czasy Turathi Blue. No ale ja nie mam zbyt wielu zapachów tego typu, co by wiele tłumaczyło.
Czwartek, 3 listopad 2022, 11:18
Mam podobnie. W SNOI potrafi mnie zmęczyć chemiczna nutą dymu która jest też obecna w np w wersji Oud i lataffa oud of glory
Czwartek, 3 listopad 2022, 11:30
Mnie wspomniana przez Ciebie nuta nie męczy. Turathi Blue po prostu lepiej zagospodarował moje potrzeby w zakresie zapachów świeżych, których u mnie na półce tyle, co kot napłakał.
Czwartek, 3 listopad 2022, 11:39
Mnie również zapach nieco uwiera. Do hype-pociągu wskoczyłem z początkiem października zeszłego roku i mając wówczas w podobnym klimacie Armafa CDNI (który nota bene teraz wydaje mi się nadto chemiczny), wydawało się, że znalazłem świetne perfumy. I tak minęła jesień i zima. Wiosną Afnan zaczął być w moim odczuciu zbyt natarczywy i nachalny nawet przy skromnej aplikacji. Przestałem go używać a latem pozbyłem się flakonu. A powstałą niszę zapełnił M.Micallef Royal Vintage i póki co jestem obecnie zadowolony.
Mój kramik: Costume National, Roja Tauer, Xerjoff
Czwartek, 3 listopad 2022, 12:23
(Czwartek, 3 listopad 2022, 11:30)Cookie13 napisał(a): Mnie wspomniana przez Ciebie nuta nie męczy. Turathi Blue po prostu lepiej zagospodarował moje potrzeby w zakresie zapachów świeżych, których u mnie na półce tyle, co kot napłakał. U mnie identycznie nawet do tego stopnia że stał się moim SS. Niby w pierwszym odczuciu nie powalił jednak zdobył serce . Niestety ani Aventus i mu podobne mimo wielu prób mnie nie przekonały. Szkoda może to nie moje klimaty mimo że lubię na innych. |
|