Czwartek, 14 czerwiec 2012, 14:59
Na początku lipca wybieram się na krótki rejs statkiem, na którym podobno jest spora perfumeria duty-free. Z tego co się orientowałem, ceny masówki są wyższe niż na e-glamour i się generalnie nie opłaca. Myślicie, że będzie tam coś w stylu Bond No.9, albo Creedów ??? Jest w ogóle sens ostrzyć sobie na to zęby?
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/180869/">http://www.fragrantica.com/member/180869/</a><!-- m -->