Niedziela, 28 sierpień 2022, 06:38
Od dziś dostępny w Impressium, jest premiera na Mysiej w Warszawie
Ankieta: Ankieta: Moja ocena Les Indemodables - Vanille Havane EDP (2020) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 0 | 0% | |
4 - Dobry | 0 | 0% | |
5 - Bardzo dobry | 5 | 35.71% | |
6 - Genialny | 9 | 64.29% | |
Razem | 14 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Niedziela, 28 sierpień 2022, 06:38
Od dziś dostępny w Impressium, jest premiera na Mysiej w Warszawie
Niedziela, 28 sierpień 2022, 09:31
Próbka 0,5 ml za 35 zł…. To ja podziękuję, chociaż chciałem go poznać. To już zdzierstwo ponad moją tolerancję.
Poniedziałek, 29 sierpień 2022, 16:32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 29 sierpień 2022, 16:38 przez Sirqtavon. Edytowano łącznie: 1)
Dzis zgarnalem flakon w Impressium i ponoc byl z porannej dostawy. Z zapachem mialem do czynienia wczesniej wiec to nie jest zaden blind buy, ale jedno co mnie zastanawia to marna jakosc samego flakonu i opakowania. Perfumy dziesiec razy tansze potrafia miec ladniejsze ciuszki, a tu dostajemy prosty karton z gabka w srodku i minimalistyczny flakon ktory kompletnie nie pasuje do tego przedzialu cenowego.
Za zapach zasluzona "6".
Poniedziałek, 29 sierpień 2022, 16:52
Tak, opakowanie słabe jest zarówno pudełko jak i flakon.
O ile samo pudełko jeszcze rozumiem bo wiele firm tak ma np Lutens, MDCI czy Creed ale flakon mógłby być lepszy, chociaż trochę ... tak do poziomu F. Malle
Poniedziałek, 5 wrzesień 2022, 07:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 5 wrzesień 2022, 07:43 przez jm. Edytowano łącznie: 1)
Chciałbym dodać, że przetestowałem ponownie ze swojej próbki. Mamy już nieco chłodniejszą aurę. Zapach zyskuje, np. nie przeszkadzała mi jego liniowość tak jak wcześniej za cieplejszych dni (lub wcale nie jest tak liniowy jak mi się wydawało). Więc jesień i zima to jego czas. Piękny jest.
Sobota, 31 grudzień 2022, 14:45
Coś mi bardzo przypominał i faktycznie...Puredistance Black tylko Black ma dodatkowy ciemny, mocny "pazur" a Vanille Havane jest bardziej stonowany, mniej krzyczący.
Poniedziałek, 2 styczeń 2023, 15:15
Z Puredistance Black bym VH raczej nie zestawił, ale to raczej ten rodziaj pachnidła, który każdemu przywoła inne wspomnienia i nasunie inne skojarzenia.
Mi na przykład te słodkie otwarcie przypomina to z PdM Oajan, jest w nim ten sam charakterystyczny cynamonowy akord, które je wyróżnia spośród słodkich tytoniowców. Mój ogólny odbiór pokrywa się z tym co napisał @Greg Cytat:Vanille Havane tak w skrócie to niszowe, rumowe otwarcie, waniliowe, czekoladowe, tytoniowe, delikatnie dymne serce oraz drzewno - ambrowa baza. Czyli temat w sumie znany - tylko, że w tym przypadku zrobiony mistrzowsko (...) Z tą adnotacją, że za świetną kompozycją nie podążyły "technikalia" i VH na skórze zaskakująco szybko traci rezon, a po paru godzinach znika z niej zupełnie. To oraz zaporowa cena nie pozwala wystawić 6tki.
Poniedziałek, 2 styczeń 2023, 17:58
Aż przetestuję w tym tygodniu ponownie - na mnie trwa dość długo i przez dwie - trzy godziny mocno projektuje.
Sobota, 7 styczeń 2023, 17:32
(Piątek, 9 lipiec 2021, 14:21)KrzysiekPL napisał(a): Wąchałem 4 ich zapachy. Dwa były warte poznania, trzeci zakończył się flakonem, a ostatni był meh. Ciekawią mnie pozostałe 4 (...) Z ciekawości, które zasłużyły na pełny flakon, a na które jeszcze warto zwrócić uwagę? Testuję właśnie kolejne i choć każdy dotychczasowy jest na swój sposób bardzo dobry, to przy żadnym jeszcze myśl o większej liczbie ml na własność nie zakiełkowała.
Niedziela, 29 styczeń 2023, 10:28
VH nie ma nic wspólnego z Puredistance Black.
VH to niby ograny tytoniowy motyw z dodatkiem słodyczy... Ale jest coś w tym zapachu takiego, że wybija się z masy konkurentów. Jak ostatnio testowałem moja partnerka spytała "co tak ładnie pachnie?". A to rzadka uwaga z jej strony
Poniedziałek, 1 maj 2023, 10:39
VH i Puredistance Black wyszły spod ręki tej samej osoby, bardziej chodziło mi o ten element "stylu" + składniki w bazie.
Oczywiście są to kompletnie dwa różne światy. Właśnie parametry tutaj przy tej cenie...Szukam czegoś inspirowanego, bo rzadko jakiś zapach tak szybko mi siada.
Poniedziałek, 27 listopad 2023, 10:43
W mojej opinii, na chwilę obecną, deklasują wszystkich "rywali" w kategorii tytoniowców-waniliowców. Juz pomijajac projekcje i trwalosc, one sa tak świetnie skomponowane, ze czuc kazdy pojedynczy niuans i pachna wrecz apetycznie. Idealna harmonia panuje w całej kompozycji, a nosi się je przecudownie. Jestem ciekawy, jak zagrają wiosną/latem w poznych wieczornych godzinach.
Czwartek, 28 grudzień 2023, 10:33
Podpisuję się pod ostatnią wypowiedzią! Jakże ja ich nie doceniłem przy pierwszej styczności z sampla jakiś rok temu... Mają świetne parametry, przypominają o sobie długie godziny po aplikacji. Fakt, bezpośrednio po użyciu czujemy ciężar, tę gęstość natomiast po kilku godzinach grają już bardziej subtelnie, nienachalnie. Nadal z mocą na tyle odpowiednią, że nie przychodzi myśl "szkoda, że już ledwo czuć". Co bardzo mi się podoba, to że nie mam wrażenia bycia "wyperfumowanym". Delikatnie, ciekawie zagrają czasem o sobie przypominając i tym samym od razu poprawiają nastrój - zapach jest tak naturalny i nieinwazyjny! Nadal ciekawy i z klasą. Oby go nie zepsuli.
Czwartek, 28 grudzień 2023, 14:06
Ja podtrzymuję opinię sprzed roku: z tym zapachem nie potrzebuję żadnych innych tytoniowców do szczęścia.
|
|