Wtorek, 8 czerwiec 2021, 11:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 8 czerwiec 2021, 11:33 przez mam katar. Edytowano łącznie: 1)
Mnie zawsze L'Eau d'Isseye zalatywały uwodzicielską wetiwerą. Sam zaś składnik jako dominujący w kompozycji nigdyy nie wydawał mi się uwodzicielski, raczej toporny. Ale co ja tam wiem...