Wtorek, 2 marzec 2021, 12:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 2 marzec 2021, 12:17 przez brz.)
(Wtorek, 2 marzec 2021, 09:24)ricardo216 napisał(a): lubię nazwy krótkie, konkretne, prosteTe, które już raz słyszałem.
Do mnie najbardziej przemawiają chyba świetnie wpisujące się w całą narrację marki nazwy tworów Beaufort. Mile łechcą mnie też nazwy JOVOY, choć z jakiegoś powodu cierpię na wrodzony wstręt do francuskiego (może w poprzednim wcieleniu byłem Anglikiem, co wyjaśniałoby też sympatię do Beaufort).
Gdybym miał jednak wytypować jeden jedyny flakon, to chyba - z uwagi na jakąś taką „koncepcję większą, rozległą, ogólną” - byłby to JPG Fleur du Mâle.