Środa, 3 luty 2021, 11:28
(Środa, 3 luty 2021, 10:42)Artplum napisał(a):Artplum, ależ ja tego nie wykluczam, że mnie też może zmęczyć w dłuższej perspektywie, na razie ten objaw nie wystąpił. Ale również, jak napisałeś, niektórych męczy Ganymede, ja mam to samo. Jeden dzień noszenia jest super, ale na drugi dzień musi być coś innego. Ciekaw jestem jak BI się sprawdzi w wiosennych temperaturach. Pozdrawiam(Wtorek, 2 luty 2021, 14:32)Hilvede napisał(a): Właśnie o to chodzi, że BI jest przyjemny w noszeniu. Niektórzy bezustannie szukają nowych wrażeń, które wyrwą ich z butów. To nie jest zapach tego typu. To są perfumy bardzo zgrabnie skonstruowane, przynoszące przyjemność noszącemu i otoczeniu. Nie ciskają o ścianę i nie są awangardą, są po prostu fajne. Po aplikacji w pochmurny dzień na zewnątrz robi się trochę jaśniej Trochę mnie poniosło, nie? Gdybym miał porównać pozytywne doznania z noszenia BI, to wskazałbym African Leather. Równie noszalne i miłe dla otoczenia.
Wysłane z mojego DUB-LX1 przy użyciu Tapatalka
Tyle, że AL jest ze dwie półki wyżej, jeśli chodzi o jakość.
A BI noszony parę dni pod rząd zrobił się dla mnie po prostu męczący.
Chemia z niego wylazła.
Gwoli ścisłości dodam, że mnie ogólnie dosyć szybko zapachy nudzą, więc prawie codziennie używam czegoś innego. BI jednak stał się męczący.
Niektórzy podobne objawy zgłaszali, używając Ganymede.
Wysłane z mojego DUB-LX1 przy użyciu Tapatalka