Sobota, 6 luty 2021, 15:49
Tu decydująca jest już kwestia indywidualnych preferencji. Twórca wykazał się kreatywnością w obydwu przypadkach.
Ankieta: Moja ocena Essential Parfums - Bois Impérial EDP (2020) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 2 | 1.28% | |
2 - Słaby | 2 | 1.28% | |
3 - Przeciętny | 11 | 7.05% | |
4 - Dobry | 27 | 17.31% | |
5 - Bardzo dobry | 60 | 38.46% | |
6 - Genialny | 54 | 34.62% | |
Razem | 156 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Sobota, 6 luty 2021, 15:49
Tu decydująca jest już kwestia indywidualnych preferencji. Twórca wykazał się kreatywnością w obydwu przypadkach.
Sobota, 6 luty 2021, 16:17
Dokładnie tak jak piszesz Cookie. Ciekawe co nam jeszcze zaserwuje Quentin Bisch.
Wysłane z mojego DUB-LX1 przy użyciu Tapatalka
Niedziela, 7 luty 2021, 14:12
(Sobota, 6 luty 2021, 16:17)Hilvede napisał(a): (...) Ciekawe co nam jeszcze zaserwuje Quentin Bisch. Obstawiam, że jeszcze niejedno ciekawe pachnidło. Życzę temu perfumiarzowi, żeby miał wzięcie u niszowych marek, bo jak da się mu odrobinę twórczej wolności, to za każdym razem przynosi to interesujące rezultaty.
Niedziela, 7 luty 2021, 18:25
Poniedziałek, 8 luty 2021, 10:39
Trzeba więc będzie wyszarpać próbkę .
Poniedziałek, 8 luty 2021, 13:49
A ja sobie zamówiłem flaszkę Divine Vanile. Biłem się z myślami czy Bois Imperial czy Divine Vanille ale wygrała wanilia która ma oszałamiająco smaczne otwarcie. Pierwsza godzinka tego zapachu do niezwykle dobrze zbalansowane pachnidło w 100% unisexowe. Bois Imperial także doceniam tutaj jest trochę inaczej pierwsze akordy mogą trochę męczyć ale później zapach gdy już odparuje to jest bardzo męski i ładny. Ale myślę, że łatwiej znaleźć dla niego zamienniki niż dla DV.
Poniedziałek, 8 luty 2021, 17:56
Muszę przyznać, że BI mnie zaskoczył. Po ok 1 h po aplikacji, po wyjściu z samochodu na dość dużym mrozie, znajoma od razu go wyczuła, a wrażenia były pozytywne.
Poniedziałek, 8 luty 2021, 18:05
Poniedziałek, 8 luty 2021, 18:28
Otóż, ja go nie czułem, a ze względu na warunki byłem cały opatulony szalem, maseczką, czapką, a ona i tak bardzo szybko wyczuła zapach.
Poniedziałek, 8 luty 2021, 20:26
Mam pytanie czy jest jakieś podobieństwo ze względu na twórcę do Hermann A Mes Cotes Me Paraissait Une Ombre - ELdO. Dwa razy miałem te perfumy u siebie ale nie mogłem się definitywnie przekonać...nader nowoczesna kompozycja
Wtorek, 9 luty 2021, 10:07
Bezpośredniego podobieństwa brak.
Wtorek, 9 luty 2021, 11:24
Mnie Bois Imperial kupił od razu. Poznałem go dzięki rozbiórce @supermariobros (jeszcze raz dzięki!) i w zasadzie po pierwszych psikach już byłem zdecydowany na flakon. Ponosiłem go jeszcze kilka dni globalnie żeby się tylko utwierdzić, że to świetny zapach no i od zeszłego tygodnia mam już butlę u siebie. Też dostrzegam przez kilka pierwszych minut nutę przypominającą Ganymede, ale na mojej skórze trwa dość krótko, później zapach układa się piękne połączenie wetywerii, paczuli i pieprzu. Nosi się je znakomicie i szczerze mówiąc ciężko mi znaleźć jakąś okazję do której by nie pasowały.
Wtorek, 9 luty 2021, 11:39
Środa, 10 luty 2021, 10:02
Wtorek, 16 luty 2021, 11:04
Czy ten zapach można zaklasyfikować do świezaków?
Wtorek, 16 luty 2021, 11:09
Niezupełnie. Na pewno nie według standardowej klasyfikacji. Bois Impérial to nowoczesny, a przy tym bardzo wszechstronny zapach, ale z całą pewnością nie jest to klasyczny świeżak.
Wtorek, 16 luty 2021, 21:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 16 luty 2021, 21:52 przez tornado.)
Ja nie mogę się do tych perfum przekonać. Być może dlatego, że się starzeję. Jednak jest to już coś nowego (nie mylić z nowatorskim, bo takimi perfumami Bois Imperial, czy jego kuzyn Ganymade nie są), gdzie nie skupiamy się na odtworzeniu zapachów natury, a bardziej kreujemy abstrakty zapachowe tudzież silnie wykorzystywane są laboratoryjne skarby zmodyfikowanej przyrody. Mam z tym problem od dłuższego czasu (tutaj kłania się Nasomatto i jego Nudiflorum, czy też AMouage "Imitation"), gdyż kompozycje, choć urocze to jednak jak dla mnie za mało mające wspólnego z rzeczywistością (co nie przeszkodziło Nasomatto zakupić). Oczywiście nie chcę rozpoczynać jakiejś większej debaty. Doskonale zdaję sobie sprawę z wykorzystywania sztucznych składników w perfumach w ogóle, tworzeniu mariaży z naturalno-sztucznych itd. Chodzi mi bardziej o to, że ta dwójka Ganymade i Bois Imperial (oba zdają się być hitami) przypieczętowuje, wprowadza do codziennego użycia nowoczesne podejście do zapachów. Nie trzeba już robić żadnych freaków (jak nasomatto), nie muszą być abstrakcyjnie drogie (jak Montabaco od Ormonde Jayne - tak przy okazji to chyba taki archetyp koncepcyjny, nie mylić z kompozycyjnym dla Bois Imperial oraz Ganymade). Jasne wcześniej, też były inne hity (BR540, czy "ekscentryczne molekuły"), lecz tutaj połączono ogień z wodą, czerpiąc garściami z przetworzonej przez naukę natury, wychodząc poza splendor, unikatowość oraz ekscentryczność niszy, a jednocześnie czerpiąc z niej garściami. Tak jak jeszcze Ganymade tworzy pozory niedostępności poprzez cenę, tak Bois Imperial idzie na całego. Marka Essential Parfums ma dość wyjątkowy koncept i oferuje perfumy w porównaniu do konkurencji w śmiesznie niskich pieniądzach. To nokaut w pierwszej rundzie i nawet taki "chemiczny Pierre" Montale może czuć się z lekka zaskoczony, choć oczywiście estetyka jest z innej bajki. Zmierzam do tego, że w relacji jakość do ceny Bois Imperial to perfumy 10 na 10. Absolutny hicior!
Jeśli chodzi o projekcję i trwałość, to choć bardzo lubię jak perfumy trzymają parametry to tutaj aż się prosi ręka choćby Patrycji Nicolai z jej subtelnością oraz wyczuciem. Właśnie to nadmiar jest dla mnie największym zarzutem jaki mogę sformułować wobec tychże perfum. W połączeniu z dość linearną prezentacją te perfumy po prostu z godziny na godzinę przyduszają swymi parametrami niczym wąż boa, zostawiając na koniec dnia zmaltretowaną ofiarę. Drugie moje spostrzeżenie jest takie, że zapach na zimnie prezentuje się jak najbardziej korzystnie. Postawię hipotezę, że lepiej sprawdzą się w zimniejsze, chłodniejsze dni. W ciepłym z tymi parametrami mogą nieźle dać czadu noszącemu oraz otoczeniu. A co do porównań i skojarzeń z Ganymade to jak najbardziej uważam je za trafne, przy czym nie są one oczywiste.
Wtorek, 16 luty 2021, 22:44
Mam te same obawy, że w wyższych temperaturach on może zamęczyć nosiciela. Raz, że wyłazi w nim jakaś chemiczna nuta, która bardzo mi przeszkadza, dwa, że jest mocno linearny.
Nie rozumiem tylko tych porównań do Ganymede. Bois to typowy drzewny zapach, natomiast Ganymede zaliczyłbym do grupy skórzano/zamszowej podbitej cytrusami. Porównywanie ich ze względu na jedną wspólną molekułę jest nie na miejscu. To są całkiem odmienne zapachy. Równie dobrze można by zestawić BI z jakąś przypadkową pozycja np. Nautica Voyage - całkiem inny ale również z dominującą syntetyczną nutą.
Wtorek, 16 luty 2021, 22:51
Nie wiem o jakiej syntetycznej nucie piszesz, ale to co najbardziej "syntetyczne" jest w tym zapachu,
kojarzy mi się własnie z Ganymede...
Wtorek, 16 luty 2021, 22:52
(Wtorek, 16 luty 2021, 22:44)pedrodelsol napisał(a): (...) Nie rozumiem tylko tych porównań do Ganymede. Bois to typowy drzewny zapach, natomiast Ganymede zaliczyłbym do grupy skórzano/zamszowej podbitej cytrusami. Porównywanie ich ze względu na jedną wspólną molekułę jest nie na miejscu. Od samego początku utrzymuję, że to dwie bardzo odmienne kompozycje. Elementem który je łączy, jest pewien nowoczesny sznyt, tudzież niemała doza - nazwijmy to - abstrakcji, z którą w odróżnieniu do tornado nie mam najmniejszego problemu. |
|