Wtorek, 1 grudzień 2020, 00:55
Impact - woda toaletowa dla mężczyzn.
Wydana w 2020r.
Nuty zapachowe.
Głowa: gorzka pomarańcza, czerwone jabłko, różowy pieprz
Serce: elemi, cyprys, żywica i szałwia muszkatołowa
Baza: cedr, sandałowiec, piżmo, Akigalawood – pikantny, drzewny ekstrakt z paczuli
Podobno jest też akord liścia koki.
[ATTACHMENT NOT FOUND]
Źródło: tommy.com
Otwarcie dynamiczne, świeże, cytrusowe, lekko gorzkawe, trochę syntetyczne. Daje jednak pozytywnego kopa. Gdy zapach zaczął się uspokajać pewne nuty zaczęły mi się kojarzyć z Boss Bottled Intense, Armani Code Absolu i YSL La Nuit de L'Homme. Pomyślałem, dobry zapach do biura i zacząłem się zastanawiać nad zakupem. Szczególnie, że flakon jest ciekawy, z ukrytym w korku podróżnym atomizerem. Gdy zapach osiadł na skórze zrobiło się jednak banalnie mainstreamowo, ale za to bardzo uniwersalnie.
Dla kogoś, kto poszukuje tego typu zapachu i nie ma w swojej kolekcji nic podobnego, to może być dobry wybór. Ja wolę jednak odłożyć kasę na coś ciekawszego.
Wydana w 2020r.
Nuty zapachowe.
Głowa: gorzka pomarańcza, czerwone jabłko, różowy pieprz
Serce: elemi, cyprys, żywica i szałwia muszkatołowa
Baza: cedr, sandałowiec, piżmo, Akigalawood – pikantny, drzewny ekstrakt z paczuli
Podobno jest też akord liścia koki.
[ATTACHMENT NOT FOUND]
Źródło: tommy.com
Otwarcie dynamiczne, świeże, cytrusowe, lekko gorzkawe, trochę syntetyczne. Daje jednak pozytywnego kopa. Gdy zapach zaczął się uspokajać pewne nuty zaczęły mi się kojarzyć z Boss Bottled Intense, Armani Code Absolu i YSL La Nuit de L'Homme. Pomyślałem, dobry zapach do biura i zacząłem się zastanawiać nad zakupem. Szczególnie, że flakon jest ciekawy, z ukrytym w korku podróżnym atomizerem. Gdy zapach osiadł na skórze zrobiło się jednak banalnie mainstreamowo, ale za to bardzo uniwersalnie.
Dla kogoś, kto poszukuje tego typu zapachu i nie ma w swojej kolekcji nic podobnego, to może być dobry wybór. Ja wolę jednak odłożyć kasę na coś ciekawszego.