Czwartek, 2 kwiecień 2015, 12:03
pytanie moze wydac sie tendencyjne, ale czy to pachnidlo podrabiaja?
Ankieta: Moja ocena Hermes - Un Jardin Sur Le Nil (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 2 | 5.71% | |
4 - Dobry | 10 | 28.57% | |
5 - Bardzo dobry | 17 | 48.57% | |
6 - Genialny | 6 | 17.14% | |
Razem | 35 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 2 kwiecień 2015, 12:03
pytanie moze wydac sie tendencyjne, ale czy to pachnidlo podrabiaja?
Wtorek, 7 kwiecień 2015, 10:14
Uwielbiam! Od roku wciągam z nadgarstka co jakiś czas, ale globala jeszcze nie robiłem. Wolałbym wąchać go na dziewczynie, najlepiej swojej
<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://www.perfuforum.pl/viewtopic.php?f=52&t=10623">viewtopic.php?f=52&t=10623</a><!-- l -->
Wtorek, 7 kwiecień 2015, 10:19
aaa i jeszcze trwałość i projekcja...w mojej kolekcji może konkurować z Encre!
<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://www.perfuforum.pl/viewtopic.php?f=52&t=10623">viewtopic.php?f=52&t=10623</a><!-- l -->
Wtorek, 7 kwiecień 2015, 10:46
Recenzja z wizażu z 10go lutego ub. roku:
Ogród nad Nilem to wg mnie bardzo niepozorne perfumy. Jednakże już dwa pierwsze testy utwierdzily mnie w przekonaniu, że jest to arcydzieło. Przede wszystkim, zielonosc w tym zapachu aż kipi. Czuję się jakbym stał w wodzie nad "krzaczorami" a mianowicie nad lotosem. Niedaleko musi być jakieś gospodarstwo z sadem, bo po wciągnięciu nosem powietrza czuję aromat liści pomidorów oraz tropikalny zapach mango. Wszystko to miesza się ze sobą nieustannie i wibruje na skórze. Trwałość jest przeciętna - ok 5 godzin, projekcja duża przez pierwsze dwie. Na upały to chyba najlepszy zapach. Jeden z najlepszych na pewno. Zawsze jest "w planach do kupienia na lato" i jakoś zawsze go nie kupuję :? Do tej pory bardzo go lubię, ale jakoś ostatnio bardziej podoba mi się Ogród Monsunowy. Oceniam na 5.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Piątek, 12 czerwiec 2015, 19:15
Swietny zapach ale wyobrazalem go sobie nieco inaczej.. chyba bardzie swiezo i zielono, co prawda na poczatku wlasnie taki jest ale po jakims czasie mam nieodparte wrazenie ze wacham deklaracje :-)
Niedziela, 8 maj 2016, 21:40
Spotkałem się w sieci z dwoma opakowaniami - w jednym na górze jest napis Vaporisateur - natural spray, na drugim pudełku go niema.
To wersje przed/po jakiś reformach?
Piątek, 24 luty 2017, 09:06
Piękny zapach, na wiosnę jak znalazł. W moim odczuciu najlepszy z ogródków Hermesa, 5 ode mnie.
Piątek, 24 luty 2017, 20:55
Co prawda testy globalne dopiero przede mną, ale po nadgarstku muszę przyznać, że to najbardziej zielony zapach, jaki było mi dane do tej pory poznać. Wydaje się świetną alternatywą dla świeżaków na lato.
Sobota, 25 luty 2017, 22:59
Zapach piękny, ale bardzo nietrwały, na mojej skórze ucieka po 2 godz.
"to co oni leją do tych flakonów jest mniej warte niż odcięta rurka od dekantu" Odlewki/ flakony na sprzedaż.
Poniedziałek, 7 sierpień 2017, 20:48
Nosiłem ostatnio przez parę dni w naszych, niemal afrykańskich, okolicznosciach przyrody, kiedy to byłem bliski śmierci w temperaturze przekraczającej 35 stopni (podobno ten horror jeszcze ma wrócić :evil: ).
Nilowy Ogródek trzymał mnie przy zyciu, bo pomyślałem sobie, że skoro są takie przyjemne perfumy, to głupio dać się zabić byle upałowi A tak całkiem serio, to właśnie w wysokich temperaturach Nilowy tak pięknie się rozwinął na mojej skórze, ze miałem wrażenie, jakbym rzeczywiście wszedł do gorącego, ale cienistego ogrodu, przepełnionego wonią egzotycznych owoców, kwiatów i wszelkiej zieleniny. Wonią złożoną, ale czystą, lekką i pełną wdzięku, dającą orzeźwienie w upale i zastrzyk pozytywnej energii w każdych innych okolicznościach. Bardzo przyjemne, komfortowe i urokliwe pachnidło.
Artur
Poniedziałek, 23 lipiec 2018, 11:58
Uwielbiam Ogródek Nilowy. Jeden z moich najukochańszych zapachów letnich. Z powodzeniem używałam go zresztą przez cały rok. Na mnie niebywale trwały (12 h!), czysty, zielony, w bazie nabiera pewnej kremowości, ale wciąż jest w nim duża przestrzenność owocowo-kwiatowego ogrodu, słoneczność. Dla mnie jest najlepszym zapachem z serii Ogródków.
Gutta cavat lapidem non vi sed saepe cadendo...
Wtorek, 24 lipiec 2018, 10:05
tez miałem go ostatnio
idealnie pasuje do tegorocznych temperatur
Środa, 3 lipiec 2019, 12:43
Zapach tak jak oczekiwałem mało "inwazyjny" i nie narzucający się, choć czasami wręcz zbyt delikatny. Ile stosujecie chmur? U mnie przy 3 chmurach mam wrażenie że nie projektuje i jest wyczuwalny jedynie bliskoskórnie
Środa, 3 lipiec 2019, 19:28
Nawet przy większej ilości jest nienachalny. U mnie skończyło się na odlewce. Jakoś za bardzo w damskim kierunku skręca. Żonie się podobał
Środa, 3 lipiec 2019, 20:06
3 chmury to zdecydowanie za mało, dla mnie 8-9 to absolutne minimum
Piątek, 5 lipiec 2019, 09:04
eduardo napisał(a):Nawet przy większej ilości jest nienachalny. U mnie skończyło się na odlewce. Jakoś za bardzo w damskim kierunku skręca. Żonie się podobał Jest subtelny, ale czy jakiś niemęski? Moim zdaniem niekoniecznie. Fakt, gdyby miał pazur mogłoby być fajniej, ale wtedy byłby czym innym... Z drugiej strony ta nienachalność umożliwia stosowanie w biurze i nikt nie będzie marudził. PS. oczywiście ameryku tu nie odkryję, ale ładnie i długo pachnie na odzieży więc daję 1 chmurę na tshirt Jester napisał(a):3 chmury to zdecydowanie za mało, dla mnie 8-9 to absolutne minimumWow, to może zadziałać update po 2 tygodniach: niestety nawet większa aplikacja nie poprawia parametrów. Chyba nie dam więcej niż 4 ogólnie - zapach super, jednak parametry słabe u mnie.
Wtorek, 15 wrzesień 2020, 06:11
A u mnie wytrzymuje śmiało 8 godzin. Właśnie jest zadziwiająco trwały.
Środa, 10 maj 2023, 13:46
Lata temu go miałam, wydawał mi się bardzo ulotny.
Teraz tak trochę przez przypadek go kupiłam, przy okazji innego flakonu. I jestem zdumiona jego trwałością (rocznik 2021). Jest idealnie, piękny, zwiewny, ale trwały. Wg mnie idealny uniseks, nie czuję tu przechyłu na damską stronę. |
|