Czwartek, 16 styczeń 2020, 15:08
Chwilę temu jadąc motocyklem po wąskiej drodze przez las, otworzyłem szybkę kasku żeby pooddychać świeżym, leśnym powietrzem. Dookoła drogi rosły mchy, widać było że jest to dosyć stary las, było również trochę powalonych drzew. Przystanąłem na chwilę, temperatura oscylowała koło 0 stopni przez dłuższy czas ale tego dnia trochę wzrosła, co sprawiło że wszystkie zapachy lasu delikatnie się ruszyły, ziemia zaczęła pachnieć. Mokry mech, wilgotne drewno i zapach ziemi. Tak się zastanawiałem, skądś kojarzę ten zapach, coś mi to przypomina. No i sobie przypomniałem, chodziło właśnie o zapach Endless Forest. Po powrocie do domu zużyłem część próbki otrzymanej dzięki uprzejmości autora wątku i delektowałem się tym zapachem mokrego lasu do końca dnia Moim zdaniem bardzo dobrze oddają ten aromat.